Szefowie wielkich banków zaproszeni na szczyt euro

Kilku szefów wielkich banków europejskich weźmie udział w Brukseli w czwartkowym szczycie przywódców państw strefy euro w sprawie pomocy dla Grecji - informuje niemiecki dziennik "Bild".

Kilku szefów wielkich banków europejskich weźmie udział w Brukseli w czwartkowym szczycie przywódców państw strefy euro w sprawie pomocy dla Grecji - informuje niemiecki dziennik "Bild".

W dyskusjach będzie uczestniczyć - według gazety - m.in. wpływowy prezes Deutsche Banku Josef Ackermann.

Przedstawiciele sektora bankowego po wielu tygodniach wahań mają m.in. zgodzić się na udział w drugim planie pomocy dla Grecji, który w godzinach popołudniowych będzie omawiany na szczycie w Brukseli. Nowy pakiet pomocowy, podobnie jak pierwszy, ma wynieść 110 mld euro.

W nocy ze środy na czwartek po długim spotkaniu w Berlinie kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy porozumieli się co do pakietu pomocowego dla zadłużonej Grecji.

Reklama

Od kilku tygodni przedstawiciele strefy euro oraz bankierzy starali się "dopiąć" pakiet, który przekonałby rynki, że Grecja może uniknąć bankructwa, jednak między państwami eurolandu, szczególnie między Niemcami i Francją, występowały rozbieżności.

Dla niemieckiego rządu kluczową sprawą jest udział sektora prywatnego, czyli banków i towarzystw ubezpieczeniowych, w nowym pakiecie greckim. Forma i skala tego udziału stanowiły jeden z głównych punktów spornych w negocjacjach o nowych programie ratunkowym dla Grecji.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: szczyt | bank | niemiecki | euro | strefy | bańki | szefowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »