Teraz możesz obniżyć marżę kryzysowego kredytu

Właśnie minęły 3 latach od czasu, gdy przeciętne marże kredytów w złotych były najwyższe i wynosiły aż 2,8 proc. Po takim czasie w części banków przestała obowiązywać opłata za wcześniejszą spłatę. Expander sugeruje, aby to wykorzystać i negocjować obniżenie marży lub dokonać refinansowania. W ten sposób można zaoszczędzić 91 900 zł.

Wysokość rat kredytów hipotecznych w złotych zależy od oprocentowania. To z kolei jest uzależnione m.in. od wynegocjowanej z bankiem marży. Teraz przeciętna marża kredytu w złotych wynosi ok. 1,39 proc. Ale w szczycie kryzysu, czyli w 2009 r., były one znacznie wyższe i wynosiły aż 2,8 proc.

Osoby, które zaciągnęły wtedy kredyty na kwotę 300 000 zł na 30 lat płacą dziś raty o ok. 285 zł wyższe niż ci, którzy zadłużają się obecnie. Gdyby więc tym osobom udało się obniżyć marże do poziomu oferowanego obecnie, to przez pozostałe 27 lat spłaty zaoszczędziliby aż 91 900 zł.

Reklama

Na szczęście istnieje na to sposób. Po 3 latach spłaty w części banków kredytobiorcy są zwalniani z prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Dzięki temu takie osoby, bez opłat, mogą uwolnić się od drogiego kredytu. Można to zrobić na dwa sposoby.

Po pierwsze, można zawnioskować o obniżenie marży w swoim banku. Co prawda bank może się na to nie zgodzić, ale przy braku prowizji za przedterminową spłatę zdaje sobie sprawę, że klient może łatwo przenieść kredyt do innego banku. Jeśli kredyt był spłacany terminowo, to bank nie będzie chciał ryzykować utraty dobrego klienta. W takim wniosku warto więc podkreślić swoje zalety.

Na naszą korzyść może zadziałać nie tylko terminowa spłata. Warto też napisać, jeśli np. od czasu zaciągnięcia kredytu wzrosło nasze wynagrodzenie lub zmniejszyło się zadłużenie na innych produktach kredytowych.

Oprócz swoich zalet warto też delikatnie dać bankowi do zrozumienia, że w przypadku negatywnej decyzji możemy przenieść kredyt do innego banku. Aby wzmocnić ten element, warto podać konkretną wartość marży, jaką oferują nam inne banki w przypadku przeniesienia kredytu. Wtedy bank będzie wiedział, że ma do czynienia z realnym zagrożeniem utraty klienta.

Dzięki takim działowniom mamy szansę uzyskać obniżkę marży. Niestety nie można się jednak łudzić, że po obniżce marża będzie tak niska, jak ta o którą wnioskowaliśmy. Jeśli decyzja banku będzie pozytywna, to zapewne zaoferuje on nam marże nieco wyższą, od tej jaką aktualnie proponuje nowym klientom.

Jeśli nawet po proponowanej obniżce marża będzie istotnie wyższa od ofert konkurencji, to warto rozważyć przeniesienie kredytu. Procedura refinansowania (przeniesienia) kredytu jest nieco kłopotliwa. Trzeba jednak pamiętać, że taki kredyt będziemy spłacali przez wiele lat. Nawet niewielka różnica w wysokości raty przez długi czas oznacza więc duże zyski lub straty. Dodatkowo, w przypadku refinansowania kredytu można liczyć na pomoc doradcy finansowego, który bezpłatnie zajmie się związanymi z tym formalnościami.

Jarosław Sadowski

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: marże | kredyt | marża | Expander.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »