Tylko co trzeci zapożyczony
Poziom tzw. zakredytowania Polaków, szczególnie w porównaniu z krajami Europy Zachodniej czy Stanami Zjednoczonymi, jest wciąż jeszcze dosyć niski, choć zdaniem ekspertów w najbliższych latach szybko będzie rósł.
Obecnie prawie jedna trzecia (32 proc.) klientów banków korzysta z oferowanych przez nie kredytów i pożyczek - wynika z badań Taylor Nelson Sofres OBOP, jednak biorąc pod uwagę ciągle dość niskie ubankowienie polskiego społeczeństwa (z bankowej oferty korzysta zaledwie ok. 55 proc. Polaków) odsetek osób, które zaciągnęły kredyt spada jeszcze bardziej. Pieniądze pożyczane są przede wszystkim na wydatki bieżące - kredyt konsumpcyjny posiada 15 proc. klientów banków, zaś z pożyczki gotówkowej korzysta niewiele więcej niż dwudziesty klient banku (6 proc.). Z badań TNS OBOP wynika, że w ciągu najbliższego roku o takie formy dofinansowania będzie starał się będzie co pięćdziesiąty klient banku (spośród tych którzy na razie z nich nie korzystają).
Z badań wynika też, że 3 proc. korzystających z usług bankowych otrzymało kredyt na zakup środków transportu. Taki sam odsetek osób finansuje inwestycje z kredytu budowlanego, a 2 proc. pożyczyło pieniądze pod zastaw hipoteczny. Natomiast wśród klientów, którzy obecnie nie posiadają żadnych zobowiązań kredytowych wobec banku, co dwudziesty planuje w ciągu 12 miesięcy ubiegać się o kredyt bądź pożyczkę.
Tymczasem z badań Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową wynika, że wartość portfela kredytów dla osób prywatnych wzrośnie w okresie najbliższych trzech lat o 121 proc. (z 48,3 mld zł do 108,8 mld zł). Z uwagi na fakt, iż tylko nieco niższym tempem wzrostu charakteryzować się mają kredyty dla podmiotów gospodarczych, zarysowane w poprzednich latach zjawisko zastępowania kredytów dla podmiotów gospodarczych przez kredyty dla osób prywatnych nie będzie praktycznie występować.
Z badań wynika, że w okresie najbliższych pięciu lat można będzie zaobserwować zmiany w strukturze kredytów dla osób prywatnych. Kredyt mieszkaniowy stanowiący obecnie prawie 20 proc. zadłużenia z tytułu kredytów dla osób prywatnych będzie wypierał klasyczny kredyt konsumpcyjny (ich przyrost będzie dwukrotnie szybszy niż kredytów konsumpcyjnych).
Kredyty mieszkaniowe powinny wpływać na obniżenie ryzyka kredytowego portfela kredytów dla osób prywatnych, gdyż są one obarczone mniejszym ryzykiem - uważają Józef Bielecki i Błażej Lepczyński z IBnGR.
Wśród kredytów konsumpcyjnych najwyższą dynamiką wzrostu w najbliższych latach charakteryzować się mają kredyty z tytułu kart kredytowych (należy jednak zwrócić uwagę, że ich znaczenie w Polsce jest w dalszym ciągu marginalne i stanowi ok. 1 proc. w strukturze kredytów konsumpcyjnych).
Z badań wynika też, że wysoką dynamikę wzrostu osiągną również kredyty gotówkowe, a przede wszystkim kredyty w rachunku bieżącym, co związane będzie z upowszechnianiem się w Polsce konta osobistego (ROR).