Rada Ministrów wyraziła wczoraj zgodą na prywatyzację Powszechnej Kasy Oszczędności Banku Polskiego i zaakceptowała strategię prywatyzacji polegającą na sprzedaży do 30 proc. akcji banku w trybie oferty ogłoszonej publicznie.
Po przeprowadzeniu oferty nastąpi podwyższenie kapitału, po czym do 9 proc. kapitału akcyjnego skierowana będzie do inwestorów instytucjonalnych, z których jeden nie będzie mógł kontrolować więcej niż 2 proc. Całość prywatyzacji zakończy się w 2004 - 2005 r. - powiedziała wczoraj Aldona Kamela - Sowińska, minister skarbu państwa.
Ministerstwo nie sprzeda jednak akcji banku w najbliższym czasie:
Oferta ta powinna być przeprowadzona nie wcześniej niż za rok - twierdzi Aldona Kamela - Sowińska. Pierwszym i najważniejszym krokiem będzie teraz wybór doradcy prywatyzacyjnego banku.
Przygotowania do prywatyzacji PKO BP trwały od kilku lat. Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (30 sierpnia 1996 r.), o prywatyzacji banku (znajdującego się na liście tzw. spółek strategicznych) zadecydować miał rząd. 20 września ub. r. Rada Ministrów uznała, ze prywatyzacja PKO BP zostanie przeprowadzona w ten sposób, aby w kapitale akcyjnym banku utrzymany został dominujący udział skarbu państwa, co miałoby zapewnić wpływ państwa na jego działalność i politykę. Tymczasem w lutym br. Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) unieważniło pierwszy przetarg na doradcę przy prywatyzacji banku.
Z kolei w czerwcu Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów nie przyjął wniosku MSP o zgodę na prywatyzację banku w trybie oferty publicznej.
Następnie, w połowie lipca br. KERM zaakceptował plan prywatyzacji banku, stwierdzając, ze w rękach państwa pozostać ma 50 proc. plus 1 akcja PKO BP.
Przypomnijmy też, że w roku ubiegłym Sejm przyjął ustawę, która umożliwiła poręczenie przez skarb państwa spłaty starych kredytów mieszkaniowych, na które bank tworzył wysokie rezerwy.
Także w ubiegłym roku rząd dokapitalizował PKO BP akcjami kilku spółek giełdowych o łącznej wartości przekraczającej 500 mln zł. Bank otrzymał 13,96 proc. akcji Stalexportu, 5,25 proc. akcji KGHM Polska Miedź, ponad 2,2 proc. Banku Handlowego, prawie 0,7 proc. BOŚ i niecałe 0,007 proc. akcji BRE Banku.
Zysk brutto PKO BP w roku ubiegłym wyniósł 957 mln zł (631 mln zł netto), natomiast w pierwszym półroczu br. zysk banku netto przekroczył 515 mln zł.
Przed 1989 r. PKO BP był jedynym bankiem koncentrującym się na przyjmowaniu depozytów od osób indywidualnych i udzielaniu kredytów mieszkaniowych. W opinii Sejmu wyrazem zachowania narodowego charakteru banku ma być utrzymanie w nim większościowego pakietu akcji, a celem prywatyzacji ma być również podwyższenie kapitałów banku, tak by mógł funkcjonować na coraz bardziej konkurencyjnym rynku.