Ubezpieczycielom wraca dawna siła

Rynek ubezpieczeń przyspiesza. Firmy majątkowe zebrały 7,5 proc., a życiowe 10,4 proc. więcej składek niż w 2003 r. Ale nie wszyscy są zadowoleni.

Rynek ubezpieczeń przyspiesza. Firmy majątkowe zebrały 7,5 proc., a życiowe 10,4 proc. więcej składek niż w 2003 r. Ale nie wszyscy są zadowoleni.

Po trzech latach kryzysu rynek ubezpieczeń znów oddycha pełną piersią. Co więcej, wyniki po trzecim kwartale są jeszcze lepsze niż i tak dobre pierwsze półrocze. W ciągu dziewięciu miesięcy klienci dziesięciu największych towarzystw majątkowych wydali ponad 10,12 mld zł, czyli o 7,52 proc. więcej niż przed rokiem. Przybywa chętnych także na polisy życiowe. Ten segment rynku wart był po trzech kwartałach 8,28 mld zł (o 10,4 proc. więcej niż w ubiegłym roku).

Połowa dla giganta

Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku co najmniej połowę rynku nadal okupuje największy gracz - PZU. Spółka majątkowa może się pochwalić 5,8 mld zł zebranej składki, czyli niemal 3 proc. więcej niż przed rokiem. To zasługa głównie ubezpieczeń finansowych i autocasco. Niestety, nawet tak imponujące liczby nie chronią giganta przed utratą rynku. Topnieje udział także spółki życiowej. I to pomimo zebrania przez PZU Życie 4,15 mld zł składki przypisanej brutto (8,9 proc. więcej niż przed rokiem). Wynik giganta jest zasługą ubezpieczeń grupowych, w których nadal jest on liderem.

Reklama

Więcej polis, większy zysk

Wzrost zainteresowania polisami przełożył się na lepsze wyniki finansowe. Dziesięć towarzystw majątkowych wypracowało w dziewięć miesięcy 1,06 mld zł zysku netto, o ponad jedną piątą więcej niż przed rokiem. Oczywiście ogromna większość, bo aż 950 mln zł, przypada na PZU. Jeszcze szybszym tempem poprawy wyników mogą pochwalić się towarzystwa życiowe. Pierwsze dziesięć z nich zarobiło już 915,67 mln zł (46 proc. więcej niż przed rokiem). I tym razem liderem jest spółka z grupy PZU - PZU Życie, która zarobiła 637,4 mln zł (wzrost 55,7 proc.). Spory wpływ na wyniki finansowe spółek miały cięcia kosztów i lepsze niż w latach poprzednich zyski z inwestycji. Nie należy zapominać także o obniżonym do 19 proc. podatku CIT.

- Na rynku coraz wyraźniej widać, że spółki zwracają coraz większą uwagę na rentowność, a mniej liczy się pompowanie przypisu składki - ocenia Jan Rościszewski, prezes Cardif.

Paulina Sztajnert

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | składki | majątek | siła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »