Warto dziecku zaoferować premię!

Szacunek do pieniędzy oraz umiejętność dbania o własną kondycję finansową to najlepszy prezent jaki możecie dzieciom podarować. Będzie on procentował przez całe ich życie.

Jak spełnić wszystkie marzenia dzieci?

Z okazji Dnia Dziecka chcemy złożyć wszystkim dzieciom - tym małym i trochę większym - najserdeczniejsze życzenia spełnienia wszystkich marzeń, a rodzicom zaproponować kilka pomysłów na edukację finansową swojego potomstwa.

To właśnie w młodym wieku kształtują się nawyki i kodują wzorce zachowań, dlatego warto poświęcić dzieciom dużo uwagi i zostać pierwszym przewodnikiem dziecka po świecie finansów.

"Niedaleko pada jabłko od jabłoni"

Obserwując i naśladując zachowania dorosłych, nasze latorośle kształtują swoje przyszłe postawy. Nawet na pozór nic nieznaczące i nieszkodliwe działania rodziców mogą mieć istotny wpływ na kształtowanie w latoroślach określonych zachowań.

Reklama

Wartości pieniądza można uczyć już od najmłodszych lat tj. około 4 roku życia. Dziecko jeszcze nie jest w stanie liczyć pieniędzy, ale jest w stanie zrozumieć ich wartość. Warto pokazać dziecku, że za taki "metalowy pieniążek" można kupić gumy do żucia, a za ten "papierowy" farbki. Za pomocą dosadnych przykładów dziecko zrozumie ile co jest warte.

"Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał"

Wskazane jest wyznaczenie dziecku stałego kieszonkowego, które będzie otrzymywać co pewien z góry określony czas. Dzieciom do 6 roku życia najlepiej przekazywać kieszonkowe raz na tydzień, starszym - raz na miesiąc. Otrzymywana kwota będzie musiała wystarczyć - zupełnie jak Tobie - na wszystkie wydatki. Należy wykazywać się wyjątkową konsekwencją i przestrzegać ustalonych reguł. Dziecko musi mieć świadomość, że nie może liczyć na dodatkowe środki, gdy wyda wszystkie pieniądze wcześniej.

Trzeba pamiętać, że kwota kieszonkowego nie może być za mała, ponieważ wówczas dziecko nie będzie w stanie oszczędzać. Nie może też być zbyt duża, gdyż nie pozwoli to na świadomy wybór najważniejszych zachcianek.

Jeśli dziecko otrzymuje kieszonkowe, pozwalaj mu płacić za siebie. To najlepszy sposób na naukę gospodarowania własnymi środkami. Zmusza twoją pociechę do planowania wydatków oraz namysłu z których zakupów musi zrezygnować lub które rzeczy zastąpić tańszymi. Ponadto daje dodatkową satysfakcję wynikającą z samodzielności oraz przyjemność z dysponowania i kupowania za własne pieniądze.

"Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka"

W kontekście edukacji finansowej ważne jest zachęcanie dzieci do regularnego odkładania części kieszonkowego z myślą o realizacji wymarzonego celu, zgodnego z ich pragnieniami. Możliwość samodzielnego sfinansowania zakupu wymarzonej książki, gry, zabawki, gadżetu, nie tylko da dziecku wewnętrzną satysfakcję, lecz również nauczy cierpliwości w dążeniu do celu.

Jeśli dziecko łatwo się zniechęca i traci cierpliwość w oszczędzaniu możesz wzmocnić jego motywację nagrodą.

Zaoferuj "premię" za realizację wyznaczonych celów, np. za każde odłożone 5 zł co miesiąc, otrzyma od ciebie dodatkową złotówkę.

Ważna jest wspólna obserwacja rosnących oszczędności. W tym celu warto wyposażyć dziecko w skarbonkę, lub w przypadku starszych - założyć książeczkę SKO lub rachunek w banku. Wspólna kontrola stanu oraz nagrody za pozytywne zachowania finansowe pozwolą wykształcić odpowiedzialną postawę w zarządzaniu własnym budżetem.

"Dobry przykład płynie z góry"

Pierwszym źródłem wiedzy o świecie finansów są rodzice. Gdy są konsekwentni i regularnie odkładają pieniądze na przyszłość swoją, lub latorośli, wówczas dzieci łatwiej przyswajają dobre wzorce. - Bardzo mnie cieszy, że podczas spotkań z klientami i rozmowy na temat budżetu domowego coraz częściej podchodzą do mnie ich dzieci mówiąc że posiadają skarbonkę lub książeczkę oszczędnościową. - mówi Łukasz Schabowski, Team Manager Partners Financial Services Polska S.A.

- Widzę, że coraz więcej osób zaczyna bardzo rozważnie podchodzić do planowania własnych finansów w długim okresie. Wynika to z większej dostępności informacji dotyczących możliwości oferowanych przez rynek finansowy. Świadomość dotycząca wagi świadomego i rozważnego planowania finansowego, zarządzania własnymi aktywami oraz kreacja określonych postaw przychodzi jednak z wiekiem. A powinny one być kształtowane już od najmłodszych lat, zarówno przez rodziców jak i system edukacji - dodaje.

Rodzice chcąc dać dobry przykład swoim pociechom, mogą regularnie inwestować małe kwoty w długoterminowym planie oszczędnościowym. W ten sposób nie tylko dają dobry przykład, ale również mogą zabezpieczyć przyszłość swoich dzieci, nie obciążając przy tym nadmiernie swojego budżetu domowego. Wynika to z zastosowania zjawiska procentu składanego, które polega na naliczaniu odsetek nie tylko od wpłaconej kwoty, ale i od wygenerowanych zysków.

Siła procentu składanego jest tym większa, im okres oszczędzania dłuższy. Odkładając co miesiąc po 200 zł, przez 23 lata (tyle zwykle zajmuje czas od urodzenia dziecka do ukończenia przez nie studiów) zbierzemy 55 200 zł. Ale wystarczy pieniądze te odkładać np. średnio na 6 proc. w skali roku w długoterminowym planie oszczędnościowym i kwota ta rośnie do 120 tys. zł. To właśnie dzięki temu, że odsetki są naliczane zarówno od wpłacanych pieniędzy, jak i uzyskanych wcześniej zysków.

Warto w Dniu Dziecka, warto zastanowić się nad przyszłością własnych pociech i tym co chcemy im przekazać. Czy mają to być fundusze na rozpoczęcie dorosłego życia, czy może narzędzia i postawy niezbędne do realizacji ich własnych celów. W obu przypadkach spełnimy ich marzenia. A tego właśnie im dzisiaj gorąco życzymy.

źródło Partners Financial Services Polska S.A

Dowiedz się więcej na temat: nastolatkowie | nastolatek | Dzień Dziecka | kieszonkowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »