Większa kasa ekstraklasy

W sektorze bankowym wykreowała się nam wreszcie pierwsza liga. Formalnie mieści się w niej 11 banków, ale w rzeczywistości jest ich 10 po połączeniu w jeden Banku Przemysłowo-Handlowego i PBK.

W sektorze bankowym wykreowała się nam wreszcie pierwsza liga. Formalnie mieści się w niej 11 banków, ale w rzeczywistości jest ich 10 po połączeniu w jeden Banku Przemysłowo-Handlowego i PBK.

Dla tej ekstraklasy można więc wreszcie sformułować pewne kryteria, którym musi odpowiadać bank, aby w polskich warunkach uznać go za duży. I tak:

musi posiadać aktywa warte przynajmniej 20 miliardów zł; lub

jego portfel kredytowy powinien sięgać 10 miliardów zł; lub

suma zebranych przez bank depozytów powinna przekraczać 10 miliardów zł;

Cała reszta banków, nawet te większe, jak Raiffeisen czy Bank Ochrony Środowiska, spełnia te kryteria najwyżej w jednej czwartej. Podobnie jak w świecie biednych i bogatych, również tutaj funkcjonuje podział 20 do 80 - według naszych zestawień pierwsza dziesiątka gromadzi bowiem 82 procent aktywów, 81 procent kredytów i, co najważniejsze, 88 procent depozytów.

Reklama

Podobny podział zarysowuje się zresztą w samej bankowej czołówce - również tu uniwersalna zasada 20:80 ma zastosowanie - linia podziału przebiega między tandemem: PKO BP oraz Pekao SA a całą resztą. Szczególną skuteczność oba banki wykazują w zbieraniu depozytów posiadając 45 procent całej sumy wykazywanej przez pierwszą dziesiątkę. Co również ciekawe, oba banki mają szczególnie silną pozycję pod względem zaangażowania w papiery wartościowe - posiadają nie tylko 54 procent inwestycji z całej pierwszej dziesiątki, ale również prawie połowę wszystkich papierów wartościowych, które kupiły polskie banki.

Przez długi czas jedyną zmianą, jaką odnotowywaliśmy na tej właśnie najwyższej półce, było okresowe wymienianie się na pierwszym miejscu między PKO BP i Pekao SA. Miniony rok skończył się jednak zdecydowaną już przewagą starszego brata - PKO BP. Jeszcze na początku 2001 roku różnica między sumą ich aktywów wynosiła tylko miliard złotych, natomiast w ciągu następnych jedenastu miesięcy PKO BP ?odjechał? od swojego rywala na odległość 8 miliardów złotych.

Przyczyną rosnącego dystansu jest przede wszystkim zwiększenie przez PKO BP portfela depozytowego o 6 miliardów złotych, gdy tymczasem Pekao SA odnotowało wzrost na poziomie niespełna 2 miliardów złotych. Oceniając dynamikę tej pozycji pasywów na tle reszty sektora (w przypadku PKO BP około 110 procent, Pekao SA 103,7 procent) trudno sądzić, że jest to wybitne osiągnięcie PKO BP, chociaż niewątpliwie bank wciąż udowadnia, iż pomimo wielu opinii o jego słabnącej pozycji na tle konkurencji jest w stanie "rządzić" na rynku. Sytuacja ta wynika raczej z ograniczenia ekstensywnego rozwoju Pekao SA, który w znacznym stopniu zdaje się być usatysfakcjonowany obecną bazą depozytowo/kredytową i chce rozwijać się bardziej intensywnie (podobnie jak parę lat temu postanowił Wielkopolski Bank Kredytowy).

Z drugiej strony, chociaż PKO BP wciąż zbiera dużo pieniędzy z rynku, ma spore problemy z aktywowaniem ich w postaci akcji kredytowej - w tym samym czasie należności od sektora niefinansowego wzrosły o 2 miliardy złotych. W tej sytuacji nie pozostaje mu więc nic innego, jak tylko zwiększać płynność instytucji finansowych - na początku stycznia wartość netto należności od sektora bankowego sięgała 9 miliardów złotych a na koniec listopada wyniosła już 15 miliardów złotych.

Chociaż taka działalność zawsze wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka, to jednak w znacznym stopniu wpływa na obniżenie efektywności bankowych aktywów - uwidacznia się to m.in. w tym, że PKO BP, chociaż większy, to jednak za rok 2001 zainkasował skromniejszy zysk, niż mniejszy Pekao SA. Z drugiej strony, przy wciąż słabej kondycji przedsiębiorstw i dość szybko pęczniejącym portfelach należności zagrożonych, w przyszłości zwiększanie portfela kredytowego bez znaczącego podniesienia ryzyka będzie zdecydowanie utrudnione.

Gazeta Bankowa
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | bank | pekao sa | 'Kasa' | procent | pekao | KAS | Ekstraklasa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »