Wielkie polskie oszczędzanie. Wiadomo na co Polacy wydają mniej pieniędzy
Czterech na pięciu Polaków wciąż ogranicza swoje wydatku - pisze środowa "Rzeczpospolita". Na czele tej listy są trzy kategorie produktów, na których oszczędzają Polacy. Jak wypadamy wśród innych Europejczyków? Okazuje się, że jesteśmy raczej ostrożnymi konsumentami.
Zamiar ograniczania wydatków konsumpcyjnych wyklucza jedynie 19 proc. badanych konsumentów w Polsce" - wynika z badania platformy Shopfully, na które powołuje się "Rzeczpospolita". To oznacza, że aż 80 proc. Polaków chce ograniczać swoje wydatki.
Najczęściej ograniczanie wydatków deklarujemy w stosunku do takich kategorii produktów, jak sprzęt elektroniczny czy meble. "Najwięcej wskazań, bo 37,2 proc. zapowiadanych oszczędności, dotyczy kategorii sprzętu", czytamy w "Rz". Według autorów raportu wynikać to ma głównie z faktu relatywnie wysokiej ceny jednostkowej produktów elektronicznych i nadal niepewnej sytuacji gospodarczej lub/i presji inflacyjnej, która zmuszą konsumentów do ograniczania wydatków, które nie są pilne.
"Elektronika to nie są produkty kupowane regularnie - w przeciwieństwie np. do jedzenia czy kosmetyków. Telefony, laptopy czy lodówki są kupowane raz na kilka lat. W czasie konieczności ograniczania wydatków konsumenci zaczynają unikać wymiany sprzętu +na wszelki wypadek+, jeśli ten nadal działa" - mówi Robert Biegaj, ekspert Shopfully.
Gazeta dodaje, że "36,6 proc. badanych planuje ograniczać wydatki na meble, a 35 proc. na odzież". Niemal w tym samym stopniu deklarujemy część oszczędzania na materiałach budowlanych i wykończeniowych (34,2 proc. badanych), a najmniej chętnie oszczędzać chcemy na farmaceutykach (10,7 proc.)
W Polsce zamiar ograniczania wydatków konsumpcyjnych wyklucza jedynie 19 proc. "Rzeczpospolita" dodaje, że "średnia dla grupy badanych państw to 23 proc." Najwięcej przeciwników zaciskania pasa jest w Austrii - 32 proc. Z kolei w Niemczech oszczędzać nie chce 28 proc. badanych.
Bardziej oszczędni są Bułgarzy i Włosi - tutaj ograniczanie wydatków planuje odpowiednio 90 i 88 proc. badanych.
