Za 3 lata będziemy tak dobrzy jak Citibank

Pół roku temu był nowy szef. Teraz jest nowa strategia. Cel numer jeden to dorównanie właścicielowi - we wskaźnikach. Zyski też będą rosły.

Pół roku temu był nowy szef. Teraz jest nowa strategia. Cel numer jeden to dorównanie właścicielowi - we wskaźnikach. Zyski też będą rosły.

- Pół roku temu, obejmując stanowisko prezesa Banku Handlowego zapowiedział Pan przyjęcie nowej strategii rozwoju.

- Rada nadzorcza przyjęła ją w grudniu ubiegłego roku. Przewiduje ona znaczne przyspieszenie rozwoju spółki w trzech najbliższych latach. Celem banku jest osiągnięcie w tym czasie takich wskaźników efektywności jak Citigroup.

- Czyli?

- Chcemy, aby BHW uzyskał zwrot z kapitału na poziomie 20 proc. rocznie, a koszty stanowiły 40 proc. przychodów.

- Jak bank zamierza to osiągnąć?

- W drugiej połowie 2003 r. skoncentrowaliśmy się na uzupełnieniu luk produktowych oraz nowej segmentacji klientów. Na rynku korporacyjnym wydzielaliśmy do tej pory dwa segmenty - średnie firmy oraz korporacje. Teraz między średnimi przedsiębiorstwami a klientami platynowymi wydzieliliśmy grupę dużych firm, która - naszym zdaniem - obecnie najszybciej będzie się rozwijać i będzie miała największe potrzeby finansowe. Dla niej stworzyliśmy ofertę produktową. Stwierdziliśmy także, że największa konkurencja panować będzie na rynku prostych produktów bankowych. Dlatego zamierzamy się skupić na usługach wymagających odpowiednich technologii, wysokich kwalifikacji i dostępu do rynków zagranicznych, czyli takich, których nie jest w stanie zaoferować każdy bank.

Reklama

- Zmiany w BHW dotyczą także bankowości detalicznej.

- Tu również wydzieliliśmy trzeci segment. Jest nim grupa klientów mniej zamożnych, z dochodami poniżej średniej krajowej. Charakteryzuje ją potrzeba krótkotrwałego finansowania. Dlatego specjalnie dla tych klientów stworzyliśmy łatwy w uzyskaniu kredyt, którego spłata odbywa się w równych, tygodniowych ratach. Naszym najbogatszym klientom zaoferowaliśmy z kolei usługi zarządzania majątkiem.

- Jak w związku z nową strategią zmieni się w najbliższych latach struktura przychodów banku?

- Obecnie w naszym portfelu dominują przychody z bankowości korporacyjnej Sądzę, że przez najbliższe trzy lata bankowość detaliczna będzie się rozwijała 3-4 razy szybciej niż korporacyjna, a to oznacza, że jej udział w przychodach banku ogółem znacznie wzrośnie, choć nie przebije jeszcze dochodów z przedsiębiorstw.

- O ile bank chce zwiększyć udział w rynku detalicznym?

- Jesteśmy na najlepszej drodze do realizacji planów, które ogłaszaliśmy w ubiegłym roku, czyli podwojenia naszych ówczesnych udziałów rynkowych do 2006 r. Dodam, udziałów mierzonych w przychodach rynku detalicznego.

- Równocześnie bank utrzymuje 18-proc. współczynnik wypłacalności, co negatywnie wpływa na jego wskaźniki. Czy widzi Pan możliwość obniżenia kapitałów?

- Taka koncepcja była rozważana. Jednak w Polsce nie ma warunków do aktywnego zarządzania kapitałem, tj. na płynne zwiększanie i zmniejszanie funduszy własnych. Proces pozyskiwania kapitału trwa zwykle ponad 12 miesięcy. Ostatecznie uznaliśmy tę ścieżkę za nieefektywną, a posiadany kapitał przeznaczymy na rozwój banku w najbliższych latach. Warunki zewnętrzne powinny nam sprzyjać. Jesteśmy w przededniu znacznego wzrostu gospodarczego i przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Szczególne nadzieje wiążemy z finansowaniem eksportu, wzrostem zapotrzebowania firm na finansowanie, a także z oczekiwanym wzrostem liczby łączących się przedsiębiorstw, gdzie chcemy grać rolę doradcy.

- W ubiegłym roku bank wypłacił akcjonariuszom premię za 2002 r. wysokości ponad 90 proc. zysku netto. Czy w tym roku będzie podobnie?

- Ponieważ mamy zapewnione kapitały na rozwój, zarząd zaproponuje akcjonariuszom kontynuację polityki wysokiej dywidendy.

- Jakie są wyniki banku za 2004 r.?

- Jeszcze nie mogę tego ujawnić. Niewątpliwie bank zwiększa swoją wartość dla inwestorów, co było widać już po rezultatach trzeciego kwartału 2003 r. Jestem także zadowolony z tego, co BHW udało się osiągnąć w czwartym kwartale.

- Czy to oznacza, że sygnalizuje Pan systematyczną poprawę wyników finansowych BHW w trzech kolejnych latach?

- Oczekuję, że będzie to jeden z rezultatów zmian, które przeprowadziliśmy w banku, rozszerzenia współpracy z inwestorem strategicznym i przyspieszenia wzrostu gospodarczego.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | nowa strategia Grupy PZU | Citi Handlowy S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »