Zakaz inwestowania w PTE

Ministerstwo Pracy chce zakazać pracownikom towarzystw emerytalnych kupowania obligacji skarbowych i akcji. Chce też zmusić takie osoby do sprzedaży posiadanych już papierów wartościowych.

Projekt nowelizacji ustawy o funduszach emerytalnych znalazł się na stronach internetowych ministerstwa.

Według projektu, członkowie zarządów powszechnych towarzystw emerytalnych (PTE) oraz inne osoby zatrudnione - na umowę o pracę, o dzieło lub umowę zlecenie, a także ich małżonkowie, dzieci, mieszkający z nimi krewni i powinowaci - nie mogliby na własny rachunek inwestować w takie instrumenty, w które inwestują zarządzane przez PTE otwarte fundusze emerytalne (OFE).

Rozmówcy PAP wskazywali, że proponowany przez resort pracy zakaz inwestycji dotyczyłby również np. sprzątaczek.

Reklama

Pracownikom PTE oraz ich bliskim pozostałyby więc inwestycje w lokaty bankowe oraz otwarte fundusze inwestycyjne. Zakazane byłoby kupowanie obligacji Skarbu Państwa, akcji spółek giełdowych oraz praw związanych z akcjami, certyfikatów funduszy zamkniętych, obligacji gminnych czy obligacji spółek. Zakaz dotyczyłby też tych inwestycji zagranicznych, które są analizowane przez OFE lub przez nie dokonywane.

Prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE) Ewa Lewicka powiedziała w poniedziałek PAP, że IGTE nie otrzymała jeszcze projektu zmian do konsultacji.

IGTE pracuje nad kodeksem dobrych praktyk, który ma m.in. uregulować kwestię prywatnych inwestycji osób pracujących w PTE. Jednak już w październiku 2000 r. IGTE przyjęła "standardy inwestycyjne", w których zaznaczono, że należy unikać konfliktu interesów, zaś osoby odpowiedzialne za zarządzanie zobowiązane są do zachowania tajemnicy zawodowej.

Ministerstwo jednak uznało, że "powstała konieczność uregulowania tej kwestii w sposób jednoznaczny, tym bardziej, iż w działalności towarzystw emerytalnych dostrzegalne są, coraz powszechniej negatywne zjawiska dotyczące prowadzenia działalności inwestycyjnej przez wskazany krąg podmiotów na własny rachunek".

Ministerstwo Pracy chce również wprowadzić obowiązek informowania organu nadzoru o wszelkich zawartych transakcjach przez osoby związane stosunkiem pracy lub innym podobnym stosunkiem prawnym z towarzystwem emerytalnym lub funduszem emerytalnym, a także osoby blisko związane z tymi osobami.

Za niepodporządkowanie się wymogom ustawy grozić ma kara nawet do 1 mln zł (jeśli ktoś zawierałby transakcje) lub do 0,5 mln zł, gdyby ktoś nie przekazał informacji organowi nadzoru.

Jeśli chodzi o istniejące inwestycje, resort pracy chce zobowiązać osoby, których dotyczyłby zakaz do sprzedaży posiadanych papierów wartościowych, w ciągu pół roku z możliwością przedłużenia tego terminu do roku.

Oznacza to np., że jeśli pracownik PTE oszczędzałby w ramach Indywidualnego Konta Emerytalnego, w którym inwestuje się w obligacje - musiałby je sprzedać, płacąc przy tym podatek od zysków z dochodów kapitałowych. Ustawa o IKE stanowi, że zyski z inwestycji w ramach IKE są wolne od podatku dopiero wówczas, gdy konto jest likwidowane w związku z przejściem na emeryturę, po minimum pięciu latach oszczędzania (IKE funkcjonują od 2004 r.).

W biurze prasowym Ministerstwa Pracy poinformowano PAP, że we wtorek odbędzie się konferencja prasowa minister Anny Kalaty i wówczas będzie można uzyskać dodatkowe wyjaśnienia w kwestii nowelizacji.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »