ZBP wprowadzi specjalny numer do zastrzegania kart
Związek Banków Polskich już za cztery miesiące wprowadzi nowy numer telefonu do zastrzegania zaginionych kart. Łącząc się z nim klient, po wymówieniu nazwy swojego banku, będzie do niego przekierowywany. Ma to uprościć i skrócić całą procedurę.
Jak powiedział wiceprezes ZBP Mieczysław Groszek, cztery miesiące - to realny termin na wprowadzenie systemu. - Jego testy mamy już za sobą, teraz pozostaje tylko kwestia uruchomienia. Wystosowaliśmy ofertę do banków i daliśmy im dwa miesiące na zadeklarowanie się - powiedział.
Dodał, że zainteresowanie banków nowym systemem jest bardzo duże. - Na razie chęć przystąpienia do niego wyraziło kilkanaście banków, a jeśli chodzi o liczbę banków, które już podpisały z nami umowy, tej informacji na razie nie udzielamy - powiedział.
Jak tłumaczył, ZBP zależy, aby na początek system objął ok. 70 proc. rynku kartowego w Polsce, co oznacza, że musiałoby w nim uczestniczyć sześć największych banków w Polsce. - Taki odsetek skłoni pozostałe banki do przystąpienia do systemu, a trzeba dodać, że będzie on bardzo dobrym uzupełnieniem ich oferty - podkreślił.
Teraz numer na bankową infolinię, gdzie można zastrzec kartę to od pięciu do dziewięciu cyfr. - W sytuacji, gdy utracimy kartę, wiele osób ma problem ze znalezieniem odpowiedniego numeru. Nowy, ujednolicony numer telefonu będzie się składał z pięciu cyfr, prawdopodobnie powtarzających się, tak aby był łatwy do zapamiętania - podkreślił wiceprezes ZBP.
Po wprowadzeniu nowego systemu klienci, którzy chcą zastrzec swoją kartę, będą mieli do dyspozycji trzy kanały: telefoniczny, za pośrednictwem sms oraz przez internet.
- W przypadku internetu mamy już zajętą domenę, która ma bardzo łatwą nazwę do zapamiętania. Dostęp do tej formy zastrzegania kart będzie intuicyjny - podkreślił Groszek.
Dodał, że w przypadku, gdy klient wybierze opcję telefoniczną, niezależnie z jakiego banku pochodzi zaginiona karta, numer telefonu będzie jeden. - System będzie rozpoznawać głos i po wymówieniu nazwy danego banku będziemy przekierowywani do niego. To usprawni i skróci czas potrzebny do zastrzegania kart - stwierdził.
Wiceprezes ZBP wskazał, że dużą rolę po wprowadzeniu systemu odegra jego promocja, którą mają się zająć banki - wystawcy kart oraz bank centralny. - NBP jest naszym partnerem w tym przedsięwzięciu i będzie sponsorować akcję edukacyjną - powiedział Groszek.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze