Zdolność kredytowa Polaków wciąż spada
Mimo, że ceny na rynku nieruchomości ulegają stopniowej obniżce, mniej polskich rodzin będzie mogło pozwolić sobie na własne mieszkanie.
Z zaostrzającą się polityką kredytową banków spada bowiem zdolność kredytowa Polaków. W lutym szanse na otrzymanie kredytu mieszkaniowego przez przeciętną rodzinę zmniejszyły się o 7 procent w stosunku do roku 2011. Do końca czerwca zdolność kredytowa spadnie nawet o 14 procent względem roku ubiegłego, co w praktyce oznacza kredyty mieszkaniowe statystycznie mniejsze o 70 tys. zł - podał serwis e-zdolnosc.
Statystyczne polskie małżeństwo z dwójką dzieci osiąga dochody w wysokości 7 tys. zł netto. Bazując na danych z 24 największych banków, serwis e-zdolnosc obliczył, że w lutym 2012 roku jego zdolność kredytowa przy kredycie na 30 lat, wynosiła 475 tys zł. To o 35 tys zł mniej niż jeszcze dwa miesiące temu. O własne M najtrudniej jednak młodym rodzinom. Bezdzietne małżeństwo o dochodzie wynoszącym 4 tys zł netto mogłoby liczyć na 235 tys zł kredytu w stosunku do 253 tys zł w 2011 roku, co przy założeniu średniej ceny za metr w wysokości 5.5 tys zł pozwoliłoby mu na zakup mieszkania o maksymalnej powierzchni 42 m kw.
- Ten spadek spowodowany jest przede wszystkim zaostrzającą się polityką kredytową banków, niższą realną średnią płacą i wahaniami kursów walut - komentuje Sebastian Owczarski, prezes notowanej na NewConnect Dase Financial Group - spółki, która uruchomiła portal e-zdolnosc gdzie można wyliczać swoją zdolność kredytową. - Dodatkowo, banki masowo podnoszą wymagany wkład własny i podwyższają marże kredytowe. A to skutkuje niższą zdolnością kredytową dla osób nie spełniających tych warunków. Na domiar złego, specjaliści przewidują, że w najbliższym czasie zdolność kredytowa Kowalskiego znowu zmaleje.
- Możemy prognozować, że średnia zdolność kredytowa wyniesie w czerwcu odpowiednio 440 tys zł dla rodziny z dwójką dzieci oraz 205 tys zł dla małżeństwa bezdzietnego, czyli zmniejszy się o kolejne 30 tys zł - komentuje Owczarski. Będzie to głównie rezultatem zaostrzenia polityki kredytowej banków. Nie wszystkie zdążyły już wprowadzić nowe zasady udzielania kredytów, jednak w związku z Rekomendacją S do czerwca będą zmuszone to zrobić - dodaje Owczarski.
Opr. KM