Złoto nie tylko dla zuchwałych
Najlepsze złote karty kredytowe znajdziemy w Alior Banku, Banku Zachodnim WBK i Toyota Banku - wynika z ratingu kart przygotowanego przez analityków Open Finance.
Złote karty kredytowe z kryzysem mają niewiele wspólnego. I mogłoby się wydawać, że w obecnych czasach mało kto o nich myśli. Jednak w gruncie rzeczy nie są one wcale prestiżowym produktem. To w zasadzie plastikowe pieniądze dostępne dla szerokiego grona klientów.
Czasy, kiedy złota karta w portfelu budziła zachwyt i zazdrość znajomych, dawno już minęły. Teraz to standardowy produkt finansowy, nieco droższy niż zwykłe karty, ale posiadający klika dodatkowych zalet. Aktywny użytkownik karty kredytowej może się więc zastanowić nad skorzystaniem z takiego plastiku. Pomocą w wyborze może być przygotowany przez Open Finance rating, w którym punktujemy dostępne na rynku złote karty kredytowe.
Przyznając bankom noty od 1 do 4 punktów, gdzie czwórka jest oceną najlepszą, braliśmy pod uwagę długą listę parametrów. Przede wszystkim opłaty za wydanie czy użytkowanie karty - te były najważniejsze, chociaż już nie tak istotne jak w przypadku zwykłych kart, które również cyklicznie oceniamy. Kolejne ważne kryterium to oprocentowanie transakcji bezgotówkowych.
Oprócz tego jest jeszcze długa lista pozostałych parametrów: oprocentowanie transakcji gotówkowych, możliwość zamiany kredytu na ratalny, długość okresu bezodsetkowego (grace period), możliwość przyznania karty na oświadczenie, dostępny limit kredytowy, minimalne dochody, system rabatowy, serwis concierge, dodawane do kart ubezpieczenia, wbudowany mikroprocesor, oraz możliwość wykonywania przelewów z karty.
W przypadku kart co-branded i affinity dodatkową zaletą była możliwość zbierania punktów w programach lojalnościowych i przekazywania środków na organizacje charytatywne.
Po uwzględnieniu tych wszystkich parametrów postanowiliśmy uhonorować najwyższą notą karty Banku Zachodniego WBK: Visa i MasterCard Gold, oraz wersję affinity Akcja Pajacyk. Tej ostatniej karcie możemy przyznać dodatkową rekomendację, bo w porównaniu do innych złotych kart BZ WBK daje jeszcze możliwość wspierania niedożywionych dzieci w ramach Akcji Pajacyk. Jeśli używając karty możemy jeszcze komuś pomóc, to warto z oferty banku wybrać ten właśnie produkt, tym bardziej, że nie różni się on od pozostałych kart parametrami finansowymi.
Jeśli chodzi o zalety kart BZ WBK to można stwierdzić, że są one wydawane za darmo, bo wystarczy wykonanie trzech transakcji, by być zwolnionym z opłaty. Oprocentowanie kart też jest przyzwoite, bo wynosi 19 proc. Plastik można dostać na oświadczenie, jest program rabatowy i serwis concierge (choć wraz z płatnym ubezpieczeniem). Darmowe jest za to ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji, jest opcja przelewów z karty, mikroprocesor, a płatności przez Internet są realizowane w bezpiecznym systemie 3D-Secure.
Na podium znalazły się również dwie karty Aliora: MasterCard Gold i MasterCard Gold Lotnicza. W przypadku tej pierwszej podstawową zaletą jest zwrot 1 proc. wartości transakcji bezgotówkowych.
Ta druga też ma dodatkową wartość, bo od każdej transakcji bezgotówkowej naliczana jest premia, która może być wykorzystana na zakup biletów lotniczych. Karty Alior Banku można jeszcze pochwalić za długi grace period (58 dni), wydawanie ich na podstawie oświadczenia, serwis concierge, mikroprocesor czy przelewy z karty. Słabą stroną jest oprocentowanie, które waha się od 17 do 22 proc., a ta najwyższa stawka obowiązuje aż do 5 tys. złotych zadłużenia.
Trzecim bankiem z najwyższą oceną jest Toyota Bank i jego karta Double Gold. W tym przypadku także mamy 1 proc. zwrotu transakcji wykonywanych kartą. Dość korzystne jest oprocentowanie transakcji bezgotówkowych, które wynosi 18,5 proc. Gorzej jest z oprocentowaniem transakcji gotówkowych, bo sięga ono 22 proc. Zaletą karty Toyota Banku jest jeszcze możliwość zamiany zadłużenia na tańszy kredyt ratalny, serwis concierge, mikroprocesor czy darmowe ubezpieczenie nieuprawnionych transakcji.
Oczywiście karty, którym przyznaliśmy trójki, też zasługują na uznanie, a i te z dwójką mogą niejednemu odpowiadać. Decydując się na kartę kredytową trzeba znaleźć ofertę dostosowaną do własnych potrzeb. Jeśli ktoś nigdy nie zadłuża się na karcie, tylko spłaca co miesiąc całość zadłużenia, może się nie przejmować wysokimi stawkami oprocentowania.
Wtedy ważniejsza będzie opłata za wydanie, czy dodatkowe korzyści: rabaty albo punkty w programach lojalnościowych w przypadku kart co-brandowych (czyli tych wydawanych przez banki z zewnętrznymi partnerami, na przykład stacjami paliw). Innym atutem może być serwis concierge, czyli darmowa pomoc czy to w zamówieniu biletów czy rezerwacji stolika w restauracji, ale także w spełnianiu bardzo wymyślnych zachcianek.
Znaczenie może mieć też pakiet ubezpieczeń, szczególnie jeśli ma korzystne stawki kosztów leczenia, które mogą się przydać podczas zagranicznych podróży.
W załączniku pełen ranking złotych kart kredytowych
Mateusz Ostrowski, Michał Sadrak
