Bez certyfikatu na rzemieślnika
Nowelizacja ustawy o rzemiośle, wprowadzająca m.in. obowiązek posiadania przez rzemieślników certyfikatów, nie wejdzie w życie. Sejm przyjął w czwartek uchwałę Senatu, który zdecydował o jej odrzuceniu.
Senat odrzucił nowelizację 10 maja br. Sejm mógł odrzucić uchwałę Senatu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy posłów. Nowelizacja była kontrowersyjna, ponieważ podczas prac w Senacie, senatorowie PiS: Marek Waszkowiak, Jerzy Szmit oraz Stanisław Kogut złożyli (na posiedzeniu senackiej Komisji Gospodarki Narodowej) poprawki zmieniające ustawę lustracyjną, jako poprawki do nowelizacji ustawy o rzemiośle.
Wnioskodawcy chcieli, by obowiązek złożenia oświadczenia lustracyjnego objął członków władz Związku Rzemiosła Polskiego, izb rzemieślniczych, Krajowej Izby Gospodarczej, izb gospodarczych oraz organizacji pracodawców i przedsiębiorców. Przeciwko takiemu trybowi wprowadzania poprawek protestowało środowisko przedsiębiorców. Jednak w związku z przyjęciem wniosku o odrzucenie ustawy, Senat nie głosował nad poprawkami o lustracji rzemieślników.
W propozycjach największe kontrowersje budził zapis o potwierdzeniu kwalifikacji w drodze egzaminu, który przeprowadzać maja izby rzemieślnicze zrzeszone w ZRP. Szacuje się nowelizacja ustawy mogła dotyczyć około 100 tys. osób. Zdaniem Związku Rzemiosła Polskiego zwolnieni z egzaminu mieli być rzemieślnicy którzy mają ponad 50 lat i mają udokumentować 10 letni staż w zawodzie.
Opinia - naszym zdaniem dobrze że nowelizacja została odrzucona. Wprowadzenie obowiązkowych certyfikatów dla rzemieślników byłby krokiem w nie właściwym kierunku. Dodatkowe egzaminy to układy i łapówki za dostęp do zawodu. Uderzając w wolność gospodarczą ZRP chciał zapewnić sobie kontrolę nad rynkiem usług rzemieślniczych tłumacząc to interesem konsumentów.