Cementownie ratują się podwyżkami

Dwaj najwięksi producenci cementu podwyższają znacząco ceny. I nie jest to efekt świetnej koniunktury w budowlance...

Dwaj najwięksi producenci cementu podwyższają znacząco ceny. I nie jest to efekt świetnej koniunktury w budowlance...

Producenci cementu po kilkuletniej wojnie cenowej zdecydowali się na podwyżki. Górażdże Cement, jedna z dwóch czołowych firm na rynku, podnosi ceny o 20 zł na tonie. Od 30 stycznia średnio o 12 proc. proc. podniesie je Lafarge Cement Polska, inny potentat.

Spółka uspokaja, że tylko w niewielkim stopniu odczują to inwestorzy indywidualni. Więksi dostaną jednak po kiszeni. - W zależności od rodzaju wytwarzanego przez nas cementu cena tony pójdzie w górę o 16-24 zł. Nie jesteśmy odosobnieni. Mamy sygnały, że ta tendencja podnoszenia cen dotyczy całej branży cementowej - mówi Andrzej Tekiel, prezes Lafarge Cement Polska.

Reklama

Słowa te potwierdzają przedstawiciele małego producenta - firmy Górka Cement. Wytwarza ona specyficzny cement glinowy, odporny na działania chemikaliów i ognia.

- Nasza produkcja trafia głównie na eksport. Ale to, co sprzedajemy w kraju, zostanie objęte kilkuprocentową podwyżką od 1 lutego - mówi Piotr Palichleb, dyrektor biura handlowego spółki Górka Cement, należącej do Mapei.

Zjadają nas koszty...

Jaki jest powód tego ryzykownego kroku? - Do podwyżki zmusza nas wzrost cen paliw, energii elektrycznej, a także inflacja - mówi Andrzej Tekiel.

Jest jeszcze jeden, groźniejszy czynnik, który skłonił firmy do przeprowadzenia podwyżek. - Duża część polskich cementowni nie przynosi zysków. Branża długo utrzymywała niski poziom cen, a to fatalnie odbija się na jej rentowności. Tymczasem jesteśmy bardzo kapitałochłonnym przemysłem. Konieczne są duże nakłady na inwestycje odtworzeniowe. O dalszej obniżce kosztów trudno mówić, bo w polskich cementowniach są one bardzo niskie. Ponadto cement u nas w kraju jest znacznie tańszy niż w reszcie Unii Europejskiej - mówi Andrzej Tekiel.

...a państwo nie pomaga

Przedstawiciele Lafarge Cement Polska podkreślają, że sytuację cementowni poprawiłby szybki rozwój inwestycji budowlanych i infrastrukturalnych w Polsce. - Nie ułatwia tego prawodawstwo. Brak jest systemu podatkowych ulg preferencyjnych dla inwestorów. Obowiązuje wysoki VAT na materiały budowlane - wylicza Andrzej Tekiel.

Zdaniem prezesa Lafarge Cement Polska, klienci spółki mający kontrakty długoterminowe nie muszą obawiać się w tym roku kolejnej podwyżki cen. - Przy stabilnym poziomie inflacji jest to niemożliwe - dodaje Andrzej Tekiel.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: ratowanie | cement | efekt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »