Czy egzekucja może trwać w nieskończoność?

Działania podejmowane przez pracowników działu egzekucyjnego urzędu skarbowego na ogół prowadzą do przerwania biegu terminu przedawnienia ściąganego przez nich podatku. Taki jest efekt zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Czy tak jednak dzieje się za każdym razem, gdy stosowany jest środek egzekucyjny? Odpowiedź - wbrew pozorom - nie jest jednoznaczna.

Przedawnienie a egzekucja

Zobowiązanie wobec fiskusa może wygasnąć na wiele różnych sposobów: zapłatę, zarachowanie nadpłaty na jego spłatę, umorzenie itd. Może być to również efektem upływu czasu. Należy jednak nastawić się na długie czekanie. Przedawnienie zobowiązania podatkowego to kwestia lat. Przedawnia się ono po pięciu latach, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
Rachunek nie zawsze jest przy tym taki prosty. Trzeba bowiem jeszcze wziąć pod uwagę czynniki, które ten okres mogą wydłużyć. W pewnych okolicznościach bieg terminu przedawnienia może zostać zawieszony lub przerwany. Chyba najwięcej emocji związanych jest z przerwaniem jego biegu wskutek przystąpienia urzędu skarbowego do przymusowego ściągnięcia zobowiązania podatkowego. Nie ma zapewne podatnika, któremu zależałoby na wydłużeniu z tego powodu terminu przedawnienia podatku. Nie każde jednak działanie pracowników działu egzekucyjnego urzędu skarbowego do tego prowadzi. Bieg terminu przedawnienia zostaje przerwany wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Wynika to z art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej.
Przerwa w biegu terminu przedawnienia, spowodowana zastosowaniem środka egzekucyjnego, nie trwa długo. Termin ten biegnie na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny. Od tego dnia liczenie zaczyna się od początku.

Kłopotliwy przepis

Katalog środków egzekucyjnych, po jakie urząd skarbowy może sięgnąć, aby ściągnąć zaległe podatki, jest obszerny. Do najczęściej stosowanych należy egzekucja z pieniędzy, wynagrodzenia za pracę, emerytury, rachunku bankowego, ruchomości. To oczywiście tylko przykładowe wyliczenie. Pełna lista środków egzekucyjnych znajduje się w art. 1a pkt 12 lit. a) ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Trudno wyobrazić sobie, aby w jednej sprawie zostały wykorzystane wszystkie środki egzekucyjne. W praktyce jest to w zasadzie niemożliwe. Nie należą jednak do rzadkości przypadki, kiedy urząd skarbowy sięga po kilka z nich. Zajmuje np. rachunek bankowy podatnika i należący do niego samochód.
W takiej sytuacji nasuwa się pytanie, ile razy bieg terminu przedawnienia może być przerwany: tylko raz - w związku z zastosowaniem pierwszego środka egzekucyjnego czy wielokrotnie - w związku z zastosowaniem każdego środka egzekucyjnego. Analiza obowiązujących regulacji prowadzi do wniosku, że bieg terminu przedawnienia może być przerwany wielokrotnie. Nie ma przepisu, który stanowiłby, że zastosowanie drugiego, trzeciego, kolejnych środków egzekucyjnych nie powoduje już przerwania biegu terminu przedawnienia. Z literalnej wykładni art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej wynika, że może być on przerwany w związku z zastosowaniem każdego środka egzekucyjnego, o którym podatnik został powiadomiony. Takie też stanowisko można znaleźć w wielu komentarzach i artykułach. Tak samo wypowiedział się również WSA w Opolu w wyroku z dnia 26 listopada 2007 r., sygn. akt I SA/Op 273/07.

Korzystny wyrok

Pojawił się jednak pogląd odmienny. Dodajmy - pogląd korzystny dla podatników. Jego autorem jest poznański WSA. Sąd ten, w wyroku z dnia 27 czerwca 2008 r., sygn. akt I SA/Po 268/08, stwierdził, że nie można stosować tylko językowej wykładni art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej.
Przyznał: z dosłownego brzmienia tego przepisu wynika, że do przerwania biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego dochodzi wskutek zastosowania każdego środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony. Jego zdaniem jednak, taka interpretacja przeczy idei przedawnienia, którego celem jest zapewnienie stabilności i pewności obrotu. W wyniku jej stosowania podatek w ogóle mógłby się nie przedawnić. Wystarczy wyobrazić sobie, że urząd skarbowy co pięć lat stosuje kolejny środek egzekucyjny. W ten sposób egzekucja mogłaby trwać w nieskończoność, a podatek nie przedawniłby się.
Interpretując art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej należy sięgnąć po wykładnię systemową i celowościową. W relacji fiskus - podatnik to podatnik jest stroną słabszą. Powinien wiedzieć, po jakim czasie jego zobowiązanie podatkowe wygaśnie wskutek przedawnienia. Termin, do którego urząd skarbowy może prowadzić działania egzekucyjne, musi być ściśle określony. Jeśli fiskus nie wykorzysta tego czasu, podatek przedawnia się, a postępowanie egzekucyjne należy umorzyć. WSA w Poznaniu uznał, że tylko pierwszy zastosowany środek egzekucyjny, o którym podatnik został zawiadomiony, prowadzi do przerwania biegu terminu przedawnienia. Pozostaje tylko pytanie, czy ten pogląd zwycięży. Wyrok jest nieprawomocny.

Podstawa prawna:
- ustawa z dnia 29.08.1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.),
- ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.).


Małgorzata Żujewska
Gazeta Podatkowa Nr 484 z dnia 2008-08-28

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »