Droższa benzyna dla aut z "kratką"

Eksperci alarmują, że od 1 maja firmy zapłacą dużo więcej za eksploatację aut z kratką, bo nie odliczą VAT zawartego w cenie paliw. To bardzo zła wiadomość dla branży motoryzacyjnej oraz dla przedsiębiorców używających samochodów z tzw. kratką. Po 1 maja nie będzie można odliczać 22-proc. podatku VAT zapłaconego w cenie paliw tankowanych do tych aut. Jakie będą skutki?

- O około jedną piątą wzrosną koszty paliwa ponoszone przez firmy. To z kolei przełoży się na spadek zyskowności działalności gospodarczej, co w efekcie odbije się na cenach towarów i usług. Budżet państwa nie zyska, gdyż znacznie spadnie sprzedaż tego typu pojazdów. Stracą wszyscy - mówi Jakub Faryś, dyrektor Stowarzyszenia Oficjalnych Importerów Samochodów (SOIS).

I po kratkach

Nowa ustawa o VAT w art. 86 ust. 3 zawiera wzór wyliczania dopuszczalnej ładowności samochodu osobowego. Po przekroczeniu tego limitu pojazd będzie ciężarówką. Zakładając, że samochód ma 5 miejsc siedzących, ta ładowność wyniesie 697 kg. Oznacza to, że ustawa o VAT nie uzna za ciężarówki pojazdów z kratką typu kombi i hatchback oraz część van-ów, mimo, że będą one mieć homologację jako ciężarowe i taki wpis w dowodzie rejestracyjnym. Te pojazdy podatkowo będą traktowane jako samochody osobowe z wszystkimi tego konsekwencjami.

Reklama

- Zgodnie z art. 88 ust. 1 pkt 3 ustawy, po 1 maja firmy nie odliczą 22-proc. VAT zapłaconego w cenie paliw silnikowych, oleju napędowego i gazu, używanych do napędu aut z kratką, których dopuszczalna ładowność nie przewyższy limitu wynikającego ze wzoru ustawowego - wyjaśnia prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych. Jego opinię podziela Mirosław Barszcz, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers oraz Marek Kaczałko, szef działu podatkowego Europejskiego Funduszu Podatkowego.

Na nic się zda pośpiech i branie auta w leasing już teraz, aby zdążyć przed 1 maja. Niezależnie od daty nabycia pojazdu, po 1 maja nie odliczymy VAT od paliw tankowanych do zdecydowanej większości "okratkowanych". Zdaniem Jakuba Farysia, problem dotknie kilkaset tysięcy pojazdów.

- Nie stracą może tylko firmy używające wysokiej klasy samochodów terenowych - mówi szef SOIS-u. Obecnie można VAT od paliw odliczać, jeśli dopuszczalna ładowność przekracza 500 kg oraz gdy nie przekracza ale pojazd ma homologację jako ciężarowy.

Wzór Lisaka

Kto wszystkiemu winien? Parlament, bo to przegłosował. Jednak za głównego winowajcę można śmiało uznać Janusza Lisaka, posła Unii Pracy, który w imieniu resortu finansów wprowadził te rozwiązania do projektu rządowego. Jego wzór ogranicza odliczanie VAT przy nabyciu samochodów osobowych przez firmy (Lisak zapisał limit 3 tys. zł, ale Senat zwiększył do 5 tys. zł) a jednocześnie odbiera prawo do odliczania VAT od paliw dla aut z "kratką".

- To nieprawda. Moja poprawka niczego nie odbiera firmom. VAT od paliw będzie nadal odliczalny. Jak będzie trzeba - to minister finansów wyda stosowną interpretację - uspokaja poseł Lisak.

Nie uzyskaliśmy odpowiedzi MF.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: kratki | benzyna | firmy | VAT | wzór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »