Dyscyplinują dłużników, ale...

Biura informacji gospodarczej gromadzą, przetwarzają i udostępniają dane o zobowiązaniach, z których nie wywiązali się konsumenci i przedsiębiorcy. Działają na zasadzie komercyjnej, a nadzór nad nimi sprawuje minister gospodarki i pracy, sprawdzając, czy działają zgodnie z ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczej oraz z regulaminem zarządzania danymi. Jednak dopiero od dzisiaj zaczęły obowiązywać przepisy regulujące sposób prowadzenia w nich kontroli.

Biura informacji gospodarczej gromadzą, przetwarzają i udostępniają dane o zobowiązaniach, z których nie wywiązali się konsumenci i przedsiębiorcy. Działają na zasadzie komercyjnej, a nadzór nad nimi sprawuje minister gospodarki i pracy, sprawdzając, czy działają zgodnie z ustawą o udostępnianiu informacji gospodarczej oraz z regulaminem zarządzania danymi. Jednak dopiero od dzisiaj zaczęły obowiązywać przepisy regulujące sposób prowadzenia w nich kontroli.

Aby skontrolować biuro, kontroler może sprawdzić dokumenty, zabezpieczone rzeczy, poprosić o opinię biegłych, zajrzeć w wydruki danych i informacji dotyczących przedsiębiorców, a także zapoznać się z pisemnymi wyjaśnieniami i oświadczeniami złożonymi przez osobę kierującą biurem - stanowią obowiązujące od dzisiaj przepisy rozporządzenia ministra gospodarki i pracy z 1 lipca 2005 r. w sprawie przeprowadzania kontroli biura informacji gospodarczej (Dz.U. nr 136, poz. 1149).

Kontrolujący zostali upoważnieni do zabezpieczania materiałów dowodowych. Mogą je nawet zabrać z biura za pokwitowaniem. Powinni też sporządzić protokół kontroli w dwóch egzemplarzach - jeden dla osoby kierującej biurem - i zawrzeć w nim m.in. opis ustalonych nieprawidłowości, ich zakresu i skutków oraz oznaczenie podstaw dla kwalifikacji dokonanych ustaleń.

Reklama

Do dnia dzisiejszego minister gospodarki nie przeprowadził ani jednej kontroli w tych biurach - powiedziała Janina Popowska, dyrektor Departamentu Przedsiębiorczości w Ministerstwie Gospodarki i Pracy. Nie wpływały też żadne skargi na ich funkcjonowanie, sposób przetwarzania i udostępniania danych. Biura zwracają się jedynie do ministerstwa o wyjaśnienie szczegółów funkcjonowania ustawy, w sytuacjach gdy zgłaszają się do nich przedsiębiorcy z wątpliwościami, czy mogą udostępnić dane swojego kontrahenta. Ustawa różnicuje bowiem zasady i warunki udostępniania informacji o zadłużeniach konsumentów, którzy nie wywiązują się z zobowiązań, oraz przedsiębiorców, którzy zalegają z zapłatą. W stosunku do konsumentów ustala dużo bardziej rygorystyczne warunki.

Na zapytanie resortu o ocenę funkcjonującej od dwóch lat ustawy dwa biura odpowiedziały, że chciałyby rozszerzyć zakres swojej działalności - dodała J. Popowska. Ustawa zezwala tylko na zbieranie i przetwarzanie przez nie danych w ściśle określonych warunkach, nie mogą np. zbierać danych o przedsiębiorcy z innych biur, w ten sposób tworzyć tzw. wizerunek przedsiębiorcy i prowadzić innej działalności, która pozwoliłaby im osiągać dodatkowe zyski.

Biura informacji gospodarczej

Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
ul. Armii Ludowej 21
51-214 Wrocław

KSV Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
ul. Mokotowska 49
00-542 Warszawa

InFo Score Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
ul. Marszałkowska 76
00-517 Warszawa

Info Monitor Biuro Informacji Gospodarczej S.A.
ul. Wołoska 18
00-675 Warszawa

Malgorzata Piasecka-Sobkiewcz

Jerzy Bańka, dyrektor do spraw legislacyjno-prawnych Związku Banków Polskich
Zbieranie informacji przez biura na pewno prowadzi do większego zdyscyplinowania dłużników i do lepszego wywiązywania się z płatności związanych z zobowiązaniami konsumentów, np. z tytułu zakupu mediów czy też telekomunikacyjnych, oraz powstałych w obrocie gospodarczym. Przedsiębiorca, zanim zgłosi dłużnika do rejestru, musi go wezwać do zapłaty i zagrozić, że jeżeli płatność nie zostanie uregulowana, to zgłosi jego dane. Wszyscy zainteresowani mogą mieć dostęp elektroniczny do bazy danych o dłużnikach i dowiedzieć się, czy ich przyszły kontrahent jest rzetelny i wywiązuje się w terminie z płatności. W ten sposób łatwiej będą mogli ustalić wiarygodność swoich klientów. Na przykład, jeżeli ktoś nie płaci za telefon, to istnieje prawdopodobieństwo, że nie zapłaci również rat kredytu.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »