Gdy kontrahent nie płaci

Jeśli kontrahent nie płaci za przeprowadzone transakcje, konieczne może okazać się oddanie sprawy do sądu. Możliwości odzyskania pieniędzy w dużym stopniu zależą od tego, w jakiej formie organizacyjno-prawnej dłużnik prowadzi działalność gospodarczą.


Jednoosobowy przedsiębiorca

Reklama

Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą odpowiada za zobowiązania całym swoim majątkiem - zarówno tym „firmowym”, jak i prywatnym. Wierzyciel może mieć jednak problem, gdy dłużnik pozostaje w związku małżeńskim i nie ma rozdzielności majątkowej. Jeśli wierzyciel przy zawieraniu umowy nie zadbał o to, żeby uzyskać zgodę małżonka dłużnika na zaciągnięcie przez niego zobowiązania, to ograniczona będzie możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej z majątku wspólnego małżonków niewchodzącego w skład przedsiębiorstwa.

Przy kierowaniu do sądu sprawy o zapłatę przeciw jednoosobowemu przedsiębiorcy należy pamiętać, aby prawidłowo określić stronę pozwaną. Przykładowo, pozwanym nie będzie „PKU Tomex”, lecz Jan Tomański, który prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą „PHU Tomex”.


Spółka cywilna

Jeśli dłużnikiem jest spółka cywilna, to po zapłatę można zwrócić się do większej ilości osób. Spółkę cywilną tworzą bowiem co najmniej dwa podmioty.

Nie ma przy tym obowiązku egzekwowania zapłaty od wszystkich wspólników spółki cywilnej. Aby jednak móc prowadzić egzekucję komorniczą ze wspólnego majątku wspólników spółki cywilnej, trzeba pozwać wszystkich wspólników. Dla prowadzenia egzekucji z prywatnego majątku wspólnika nie jest to potrzebne - wystarczające będzie wtedy pozwanie konkretnego wspólnika. Z reguły korzystniej jest pozwać o zapłatę od razu wszystkich wspólników spółki cywilnej, choćby dlatego, że płaci się wtedy tylko jedną opłatę sądową od pozwu, a sprawa rozstrzygana jest w jednym procesie.

Kierując do sądu sprawę należy pamiętać o tym, aby jako pozwanego nie wskazywać spółki cywilnej. Spółka cywilna nie jest podmiotem prawa cywilnego. Pozwać należy wspólników spółki cywilnej.


Spółka jawna

Jeśli dłużnikiem jest spółka jawna, to zasady egzekwowania należności są inne niż w przypadku spółki cywilnej.

Spółka jawna w odróżnieniu od spółki cywilnej jest samodzielnym podmiotem prawa, który może zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywanym. Za długi spółka jawna odpowiada swoim własnym majątkiem.

Może się jednak okazać, że majątek spółki jawnej nie wystarcza na spłacenie jej długów. W takiej sytuacji po zapłatę można zwrócić się do wspólników spółki jawnej. Odpowiadają oni za zobowiązania spółki swoimi prywatnymi majątkami. Każdy wspólnik spółki jawnej odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami oraz ze spółką (art. 25 Kodeksu spółek handlowych - Dz. U. z 2000 r. nr 94, poz. 1037 ze zm.). Trzeba jednak pamiętać o tym, że egzekucję z majątku wspólnika można prowadzić dopiero wtedy, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna (art. 31 § 1 K.s.h.).

Są dwa sposoby sięgnięcia do prywatnych majątków wspólników spółki jawnej.

Pierwszy polega na tym, że najpierw pozywa się tylko spółkę jawną. Po uprawomocnieniu wyroku czy nakazu zapłaty wydanego przeciw spółce wierzyciel występuje do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności przeciw spółce. Gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna, wierzyciel musi wystąpić do sądu z wnioskiem o nadanie wyrokowi czy nakazowi zapłaty wydanemu przeciwko spółce jawnej klauzuli wykonalności przeciwko jej wspólnikowi (wspólnikom). Do wniosku należy dołączyć oryginał wyroku/nakazu zapłaty oraz dowód na bezskuteczność egzekucji przeciw spółce. Po nadaniu przez sąd klauzuli wykonalności przeciw wspólnikowi, można wystąpić do komornika z wnioskiem o przeprowadzenie egzekucji z jego prywatnego majątku.

Drugi sposób polega na równoczesnym pozwaniu o zapłatę spółki jawnej i jej wspólników. Egzekucji z majątku wspólników nie można będzie wprawdzie prowadzić, dopóki nie wykaże się, że egzekucja z majątku spółki była bezskuteczna. Dzięki pozwaniu wspólników można osiągnąć inną korzyść. Powstanie możliwość ustanowienia na majątku wspólnika przymusowego zabezpieczenia roszczenia (np. komornik zablokuje mu konta w banku). Dlatego to rozwiązanie uważane jest za korzystniejsze.


Spółka z o.o.

Jeśli dłużnikiem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, to od niej przede wszystkim trzeba próbować wyegzekwować zapłatę. Pisanie wezwań do zapłaty do udziałowców spółki jest o tyle niecelowe, że udziałowcy nie odpowiadają swoimi majątkami za zobowiązania spółki z o.o. Nie można więc będzie wyegzekwować od nich zapłaty.

Skuteczne może się za to okazać zażądanie zapłaty bezpośrednio od członków zarządu spółki z o.o., z ich prywatnych majątków. Pozwala na to art. 299 Kodeksu spółek handlowych. Przewiduje on, że jeżeli egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe. Bądź też jeśli niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, a także pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Aby zatem żądać zapłaty bezpośrednio od członków zarządu, najpierw egzekucja z majątku samej spółki musi zostać uznana za bezskuteczną. Nawet jeśli wierzyciel wie, że spółka nie ma już żadnego majątku, to i tak musi najpierw pozwać taką spółkę i uzyskać korzystny wyrok/nakaz zapłaty przeciw spółce z o.o. Wytaczając powództwo przeciw członkowi zarządu trzeba dysponować tytułem egzekucyjnym wydanym przeciw spółce (prawomocnym wyrokiem czy nakazem zapłaty) i dowodem na to, że egzekucja z jej majątku była bezskuteczna. Dla wykazania bezskuteczności egzekucji nie zawsze trzeba uruchamiać egzekucję komorniczą z majątku spółki. Nieraz wystarczy pisemna informacja od komornika, że egzekucja prowadzona przeciw tej spółce przez innego wierzyciela była bezskuteczna albo powołanie się na stan majątkowy spółki uwidoczniony w jej bilansie i księgach rachunkowych.



autor: Andrzej Janowski
Gazeta Podatkowa Nr 544 z dnia 2009-03-26

Dowiedz się więcej na temat: egzekucja | dłużnik | Okaże się | sprawy | wierzyciel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »