Koktajl pestycydów w rodzynkach z Biedronki i Lidla. Tak tłumaczą się sieci
Fundacja Pro-Test przebadała rodzynki trzech popularnych marek m.in. z Biedronki i Lidla. W każdej z próbek wykryto pestycydy, w tym na granicy normy oraz zakazane w Unii Europejskiej, a jedne z produktów w ogóle nie powinien trafić do sprzedaży. Co na to dyskonty?
Zwykle kilku lub kilkanaście, tym razem blisko 30 pozostałości pestycydów wykryto w badaniu popularnych rodzynek: marek własnych Biedronki i Lidla oraz Bakalland. Na zlecenie fundacji sprawdzono, czy zawierają któryś z 548 pestycydów z listy. Zawierały.
Analizę na zlecenie fundacji przeprowadził Zakład Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa - Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach, a pod lupę wzięto popularne przed Wielkanocą suszone owoce. Do badania wykorzystano rodzynki trzech marek:
- rodzynki marki własnej Lidla: Alesto Jumbo (kraj pochodzenia: Chile);
- rodzynki marki własnej Biedronki: Bakello (kraj pochodzenia: Turcja);
- rodzynki Bakalland: (kraj pochodzenia: Chiny).
Fundacja sama określa wyniki testu jako "zatrważające", ponieważ pozostałości wielu pestycydów wykryto w każdej badanej próbce:
- pozostałości 27 pestycydów - rodzynki z Biedronki;
- pozostałości 16 pestycydów - rodzynki Bakalland;
- pozostałości 10 pestycydów - rodzynki z Lidla.
Zawartość jednego z pestycydów w rodzynkach Bakalland przekraczała dopuszczalne normy: "Te rodzynki w ogóle nie powinny znajdować się w sprzedaży. O wykrytym przekroczeniu normy poinformowaliśmy sanepid" - pisze fundacja Pro-Test w raporcie.
Chodzi o środek owadobójczy chloropiryfos, który spożywany w nadmiernych ilościach może uszkadzać układ nerwowy i mózg.
Normy ilościowe dla poszczególnych pestycydów w teście Fundacji nie zostały przekroczone dla produktów z Biedronki i Lidla, jednak rodzynki Bakello i Alesto zawierały po dwa pestycydy wycofane z użycia w UE w latach 2020, 2021 i 2024.
"W wymienionych wyżej próbkach rodzynków Bakello i Alesto ilości pestycydów nie przekraczały norm, mimo że kryją mieszankę aż tak wielu różnych związków" - czytamy w raporcie.
Niedozwolone pestycydy znaleziono także w rodzynkach Bakalland. W tym przypadku mowa o aż siedmiu chemikaliach. A skąd biorą się w produktach, skoro nie używamy ich w rolnictwie?
"Wiele z pestycydów zakazanych do stosowania w krajach Unii Europejskiej, jest w UE produkowanych, a następnie eksportowanych do krajów, w których są dozwolone do użytku w rolnictwie. Później te pestycydy wracają do nas, już w produktach żywnościowych" - tłumaczy Pro-Test w raporcie.
Na granicy normy laboratorium wykryło związki Acetamiprydu w rodzynkach z Biedronki. To związek podejrzany przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) o możliwość uszkadzania układu nerwowego u dzieci.
W rodzynkach z Biedronki wykryto również insektycyd, który już wcześniej pojawiał się w testowanych truskawkach i papryce tej sieci. Spirotetramat może działać szkodliwie na płodność i został wycofany przez Komisję Europejską z obrotu.
W przesłanym Interii Biznes komunikacie sieć zaznacza jednak, że w produktach Bakello nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości:
- Poziomy pozostałości pestycydów mieszczą się w dopuszczalnych granicach określonych przez prawo żywnościowe obowiązujące w Polsce i Unii Europejskiej, zgodnie z wymaganiami jakości i bezpieczeństwa produktu - mówi Interii Biznes dr inż. Justyna Szymani, Dyrektor Działu Rozwoju Jakości i Kontroli Marki Własnej w sieci Biedronka.
Sieć podkreśla również, że wszystkie produkty marki własnej dostępne Biedronce, w tym także bakalie, są regularnie badane w akredytowanych, niezależnych laboratoriach. Na ten sam aspekt wskazuje Lidl:
- Regularnie monitorujemy zawartość pestycydów w oferowanych przez nas produktach żywnościowych, również w rodzynkach (...) Wspólnie z dostawcami dbamy o to, aby ilość pozostałości środków ochrony roślin nie przekraczała 4 substancji, co jest zgodne z przyjętą przez Lidl polityką - tłumaczy Interii Biznes Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.
Sieć dziwią wyniki analiz Pro-Test, bowiem w wewnętrznych badaniach nigdy nie wykryto pozostałości cypermetryny w ich produkcie. Ta może jednak szkodliwie działać na układ nerwowy, hormonalny i rozrodczy. Lidl dodaje, że rocznie przeprowadza 9,5 tys. badań jakościowych produktów spożywczych. Przypomina także poprzednie testy rodzynek marki własnej:
- W rodzynkach Jumbo Alesto wykryto śladowe pozostałości pestycydów, a ich zawartość była ponad 96 proc. niższa niż dopuszczają to normy prawne - podkreśla Robaszkiewicz.
Według autorów raportu winogrona należą do grupy owoców, w których wykrywa się najwięcej pestycydów.
"Są one szczególnie podatne na ataki szkodników oraz na pleśń, dlatego w ich uprawach stosuje duże ilości pestycydów. Aby zapobiec uzyskania odporności szkodników na dany preparat do ochrony roślin, środki te bywają stosowane naprzemiennie" - czytamy w analizie Pro-Test.
Jednocześnie problemem jest to, że normy prawne wyznaczają limity dla zawartości w owocach poszczególnych pestycydów, jednak nie mówią o ich sumie w produkcie.
Konsument zatem nie ma kontroli nad całkowitą ilością szkodliwych substancji spożywanych z różnych źródeł, nie wie też, czy i jakie występuje pomiędzy nimi oddziaływanie, co autorzy raportu ponownie podsumowują jako "efektem koktajlu".