Inne reformy zastąpią podatek od aut spalinowych w ramach trzeciej rewizji KPO w Brukseli. Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła w czwartek o twardych negocjacjach i zapewniała, że "nie ma takiej opcji, żebym nie umiała osiągnąć z Brukselą tego, co jest nam potrzebne".
Nie będzie podatku od aut spalinowych. Minister potwierdza
W ubiegły piątek Rada Ministrów przyjęła tzw. mandat negocjacyjny dla rewizji Krajowego Planu Odbudowy. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przekazała wówczas, że w ramach rewizji z KPO zostaną usunięte dwa podatki od samochodów spalinowych, które były wpisane jako kamienie milowe do pierwotnej wersji KPO.
Chodzi o podatek od samochodów spalinowych oraz opłatę środowiskową od samochodów spalinowych używanych przez przedsiębiorców. Zapytana w czwartek w Radiu Zet, czy może potwierdzić, że nie będzie w Polsce podatku od aut spalinowych, powiedziała: "tak" i przyznała, że jest wstępna zgoda Unii Europejskiej na takie rozwiązanie.
"Negocjacje w sprawie KPO, które prowadzimy ja i minister Szyszko (Jan Szyszko, sekretarz stanu w resorcie funduszy - przyp. red.), są takie, że jeżeli są rzeczy niezbędne dla Polski, to kładziemy je asertywnie i rozmawiamy tak długo, aż jest skutek" - mówiła szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej.
Obciążenia związane z podatkiem od aut spalinowych mają zostać zastąpione innymi reformami.
Trzecia rewizja KPO w Brukseli. "Uratowaliśmy 5-10 mld zł"
Resort funduszy po raz pierwszy wynegocjował usunięcie z KPO podatku od samochodów spalinowych w ramach jednej z poprzednich rewizji w połowie 2024 r. Teraz z KPO usunięte mają zostać dwa kolejne podatki od aut spalinowych, a część pożyczkowa ma zostać zmniejszona o 21,5 mld zł.
"To jest trzecia rewizja KPO. Myślę, że w efekcie tych negocjacji, które prowadziliśmy, uratowaliśmy od 5 do 10 mld zł inwestycji dla Polski" - mówiła Pełczyńska-Nałęcz w Radiu Zet.
Minister przypomniała, że w KPO pierwotnie zapisane było wprowadzenie w Polsce trzech podatków od samochodów spalinowych. Jeden już został usunięty, dwa kolejne leżą obecnie na stole: "Nie ma takiej opcji, żebym nie umiała osiągnąć z Brukselą tego, co jest nam potrzebne" - przekonywała.
Jednym z głównych celów rewizji KPO jest przekierowanie części środków grantowych na inne inwestycje. Resort funduszy w komunikacie sprecyzował, że chodzi o ok. 6,6 mld zł.