Koniec z obowiązkiem odprowadzania tego podatku

Ministerstwo Rozwoju przygotowało zmiany przepisów w projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i podatku dochodowym od osób prawnych. Dotyczą one zwolnienia przedsiębiorców z martwego obowiązku jakim jest ubieganie się o certyfikat rezydencji podatkowej zagranicznej linii lotniczej w przypadku kupna biletu u zagranicznego przewoźnika lotniczego. Resort przygotowuje wprowadzenie mechanizmu jednorazowego rozliczenia nakładów inwestycyjnych do kwoty 100 tys. zł rocznie.

Zmiany te uwzględniają propozycję zgłoszoną przez Zrzeszenie Agentów IATA w Polsce. Jak jest obecnie?

W świetle obowiązujących przepisów firmy muszą odprowadzać 10% podatku u źródła przy nabyciu biletów lotniczych, chyba, że posiadają lub uzyskają certyfikat rezydencji podatkowej zagranicznej linii lotniczej, z której usług korzystają. W praktyce uzyskanie certyfikatu rezydencji podatkowej jest utrudnione lub niemożliwe. Polski nabywca biletu musi więc wpłacać 10% podatku u źródła oraz wykazać tę kwotę w zbiorczej deklaracji CIT-10Z.

Reklama

- Rocznie to ok. 2 miliony sprzedanych biletów lotniczych, do których przedsiębiorca powinien dołączyć dokument albo odprowadzić 10% podatku. Przepisy, które dotyczyły obowiązku ubiegania się o certyfikat rezydencji podatkowej zagranicznych linii lotniczych, w przypadku kupna biletu u zagranicznego przewoźnika lotniczego, były martwe. W poprzednich latach wpływy z tego tytułu wyniosły zaledwie 0,5 mln zł rocznie. Każdy przepis, który obowiązuje tylko w teorii to problem dla przedsiębiorców i w ramach prac nad poprawą stabilności otoczenia prawnego prowadzenia biznesu sukcesywnie eliminujemy takie regulacje. To kolejne uproszczenie szykowane przez Ministerstwo Rozwoju po pakiecie 100 zmian dla firm i Konstytucji Biznesu - mówi wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Propozycje zmian

Zgodnie z projektem, podatek u źródła od przychodów z biletów lotniczych nie będzie pobierany. Brak jest bowiem praktycznych możliwości, aby polskie podmioty, a w szczególności małe i średnie przedsiębiorstwa, miały możliwość wyegzekwowania certyfikatów rezydencji od zagranicznych przewoźników, a tym bardziej poboru podatku od ceny, która powinna zostać uregulowana na rzecz przewoźnika (za bilet). Przewiduje się pobieranie podatku wyłącznie od przewozów nierozkładowych, gdzie jest możliwość negocjacji ceny i dochodzi do bezpośredniej interakcji pomiędzy przewoźnikiem lotniczym a klientem (klient ma możliwość negocjowania umowy, poboru podatku bądź wyegzekwowania certyfikatu rezydencji).

W marcu 2017 r. projekt ustawy został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. W najbliższych dniach Ministerstwo Rozwoju skieruje dokument do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. Jeśli zmiana zostanie pozytywnie przyjęta przez rząd i posłów nowe przepisy zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku.

To nie koniec ułatwień dla MSP

Jak podkreśla wiceminister Jadwiga Emilewicz, zmiana dotycząca podatku u źródła od przychodów z biletów lotniczych, jest tylko jedną z proponowanych zmian w projekcie ustawy o zmianie ustawy o PIT i CIT.

- Główny zakres zmian w tej ustawie ma na celu pobudzenie inwestycji wśród przedsiębiorców dzięki wprowadzeniu mechanizmu jednorazowego rozliczenia nakładów inwestycyjnych do kwoty 100 tys. zł rocznie. Chodzi o ich uwzględnienie w kosztach uzyskania przychodów w wyniku dokonanych odpisów amortyzacyjnych. Proponowane przepisy obejmą środki trwałe z grupy 3-6 i 8 Klasyfikacji środków trwałych i będą służyć zwiększeniu nakładów na nowe maszyny i urządzenia, które są niezbędnym elementem na drodze rozwoju firmy.

W obecnym stanie jednorazowa amortyzacja dotyczy środków trwałych do kwoty 3,5 tys. zł. i podlega na rozłożeniu na kilka lat. Sytuacja w tym zakresie ma się zmienić jeszcze w tym roku. Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało zwiększenia limitu jednorazowej amortyzacji do 100 tys. zł rocznie.

Nowy limit ma mieć zastosowanie do wszystkich środków trwałych nabytych od stycznia tego roku. Zdaniem doradców podatkowych jednorazowy odpis będzie możliwy tylko wtedy, gdy łączna wartość kupionych środków w danym roku wyniesie co najmniej 10 tys. zł. Zmiany mają dotyczyć wszystkich firm, niezależnie od wielkości i osiąganych dochodów i obejma nawet ponad 150 tys,firm.

Polecamy: PIT 2016

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Konstytucja dla biznesu | amortyzacja | MiSP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »