Łączenie firm pod nadzorem

Przedsiębiorcy, którzy zbagatelizują obowiązek zgłoszenia koncentracji firm prezesowi UOKiK, muszą liczyć się nie tylko z zapłatą wysokiej kary pieniężnej, ale nawet z koniecznością podziału firmy powstałej na skutek łączenia lub sprzedażą jej majątku.

Łączenie firm pozwala na powstanie silnych podmiotów o lepszej pozycji ekonomicznej. Koncentracja może jednak zaburzyć, a nawet całkowicie zlikwidować, konkurencję na rynku. Tymczasem istnienie konkurencji pozwala na zapewnienie niższych cen i lepszej jakości towarów i usług - podkreślał Götz Drauz, zastępca dyrektora generalnego Dyrekcji Generalnej ds. Konkurencji Komisji Europejskiej, podczas konferencji zorganizowanej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dlatego konieczna jest kontrola fuzji firm, którą sprawuje prezes UOKiK.

Do UOKiK nie trzeba zgłaszać każdego łączenia. Przedsiębiorcy muszą uzyskać zgodę na dokonanie koncentracji, jeśli ich łączny obrót przekroczył w poprzednim roku 50 mln euro. Warto pamiętać, że od 1 maja br. zmieniły się przepisy dotyczące dokonywania zgłoszeń. Zrezygnowano z terminu na zgłoszenie zamiaru koncentracji - wcześniej takiego zgłoszenia należało dokonać w ciągu 7 dni od zawarcia umowy lub dokonania innej czynności, na podstawie której ma nastąpić połączenie firm - np. przejęcia udziałów spółki. Nieterminowe zgłoszenie powodowało, że prezes UOKiK mógł nałożyć na przedsiębiorcę karę pieniężną.

Obecnie przedsiębiorca nadal ma obowiązek zgłoszenia zamiaru koncentracji, jednak wyłącznie od niego zależy, w jakim terminie tego dokona. Im szybciej zgłosi chęć łączenia, tym szybciej będzie mógł tego faktycznie dokonać. Tak więc prezes UOKiK nie nakłada już kar za niezgłoszenie koncentracji, ale za połączenie bez uzyskania zgody urzędu. Na przedsiębiorców może zostać nałożona kara w wysokości do 10 proc. przychodu firm uczestniczących w łączeniu. Może również nakazać podział firmy powstałej na skutek koncentracji bądź zbycie całości lub części jej majątku. Przymusowa sprzedaż majątku została nakazana w sprawie przejęcia przez Polskapresse bezpośredniej kontroli nad Dolnośląskim Wydawnictwem Prasowym.

Może się również zdarzyć, że prezes UOKiK wyda zgodę na koncentrację, mimo że może ona zagrażać konkurencji. Przejęcie przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych bezpośredniej kontroli nad Drukarnią Skarbową spowodowało powstanie podmiotu o silnej dominującej pozycji na rynku. Prezes UOKiK uznał jednak, że jest to konieczne ze względów bezpieczeństwa.

Reklama

Ewa Usowicz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | skutek | przedsiębiorcy | firmy | zgłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »