Lepszy klimat, obciążenia te same

Poprawia się klimat gospodarczy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, który bardziej sprzyja przedsiębiorcom niż jeszcze trzy lata temu - ocenia Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Kulą u nogi są jednak wciąż przepisy regulujące rynek pracy i "para-podatki" nadmierne obciążające płace.

Poprawia się klimat gospodarczy w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, który bardziej sprzyja przedsiębiorcom niż jeszcze trzy lata temu - ocenia Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Kulą u nogi są jednak wciąż przepisy regulujące rynek pracy i "para-podatki" nadmierne obciążające płace.

Raport "Transition Report 2005: Business in Transition" omawia warunki prowadzenia działalności gospodarczej w 26 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, krajach nadbałtyckich i b. ZSRR w 2005 r. Odpowiada na pytanie o najważniejsze przeszkody w rozwoju przedsiębiorczości. Jest to cykliczna publikacja EBOR.

Jak wyjaśnił jeden z autorów raportu, Simon Commander, z badań opartych na wywiadach przeprowadzonych w 2005 r. wśród menadżerów blisko 9,5 tys. firm wynika, że na korzyść przedsiębiorców zmieniają się regulacje podatkowe, działalność instytucji sektora publicznego, infrastruktura, systemy bankowo-finansowe. To wpływa na lepszą ogólną ocenę stabilności makroekonomicznej gospodarek postkomunistycznych przez działających w ich uwarunkowaniach przedsiębiorców.

Reklama

Raport podkreśla jednak, że wyjątkiem są regulacje w zakresie rynku pracy. "Chodzi tu nie tylko o usztywnienie procedur zwalniania i zatrudniania pracowników, co rzutuje dalej na koszty rozstrzygania sporów pracowniczych, ale głównie o obciążenia płac "para-podatkami" po stronie pracodawcy i pracownika" - powiedział Commander.

Szacunki EBOR wskazują, że obciążenia płac składkami na ubezpieczenia społeczne w krajach starej UE są przeciętnie dwukrotnie niższe (wynoszą w nich średnio ok. 22-25 proc.), aniżeli w nowych krajach członkowskich Unii (przeciętnie powyżej 40 proc.). "Nie chodzi tu o podatek od płac, ale właśnie o koszty <>" - podkreślił Commander. "Takie opodatkowanie płac nie sprzyja kreacji nowych miejsc pracy w krajach borykających się z wysokim bezrobociem, jak na przykład Polska, gdzie wynosi ono ok. 18 proc." - dodał.

"Otoczenie biznesowe w Polsce w 2005 r. w porównaniu z 2002 r. zyskuje szczególnie w dwóch aspektach" - twierdzi Simon Commander. Po pierwsze, pracownicy firm prywatnych mniej czasu poświęcają na kontakty z urzędami (odpowiednio ok. 4 proc. czasu pracy w porównaniu z ok. 10 proc. w 2002 r.). Po drugie, spada przeznaczany na łapówki odsetek rocznych przychodów firm. W 2002 r. w Polsce wynosił on ok. 1,25 proc., w 2005 r. zaś blisko 0,75 proc. przychodów przedsiębiorstw".

Średnia "podatku łapówkarskiego" dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej to ok. 1 proc., zaś dla 26 objętych badaniem państw to blisko 5,5 proc. rocznej sprzedaży firm. Jak pokazuje badanie EBOR, firmy prywatne przeznaczają na łapówki dwukrotnie więcej, aniżeli firmy sektora publicznego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: EBOR | para | klimat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »