Nadzór zależny od ministerstwa

Opracowany w Ministerstwie Finansów projekt ustawy o biegłych rewidentach, ich samorządzie, firmach audytorskich oraz o nadzorze publicznym wprowadza rozwiązania wymagane unijną 43 Dyrektywą.

Kluczowym rozwiązaniem w tym zakresie jest utworzenie ośmioosobowej Komisji Nadzoru Audytowego (KNA), która obejmie nadzór nad zawodem biegłego. Wśród ekspertów projekt budzi wiele wątpliwości.

Profesor Gertruda Świderska, biegły rewident, kierownik Katedry Rachunkowości Menedżerskiej SGH, podkreśla, że 43 Dyrektywa przewiduje utworzenie w każdym z krajów członkowskich systemów nadzoru, który ma być zorganizowany w sposób gwarantujący jego niezależność. Według eksperta trudno natomiast mówić o niezależności, jeżeli projekt ustawy zakłada, że Komisja Nadzoru Audytowego będzie wykonywać zadania przy pomocy komórki organizacyjnej MF odpowiedzialnej za rachunkowość i rewizję finansową. Poza tym przewodniczącym Komisji będzie sekretarz lub podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Oprócz tego pracownicy tego resortu będą mogli uczestniczyć jako obserwatorzy w kontrolach, z prawem dostępu do wszelkich dokumentów. Ponadto w komisji egzaminacyjnej składającej się z 20 członków powoływanych i odwoływanych przez ministra finansów będzie 11 przedstawicieli MF, w tym pięć osób niebędących pracownikami ministerstwa.

Reklama

- Mamy więc podporządkowanie Ministerstwu Finansów oraz upolitycznienie (sekretarz lub podsekretarz stanu przewodniczącym Komisji) - podkreśla nasza rozmówczyni.

Wyjaśnia również, że proponowane przepisy określają możliwe formy wykonywania zawodu przez biegłych, tj. jako właściciel firmy, wspólnik spółki osobowej lub członek zarządu spółki kapitałowej, osoba pozostająca w stosunku pracy z firmą audytorską, osoba niepozostająca w stosunku pracy z firmą audytorską i niebędąca właścicielem firmy, pod warunkiem zawarcia umowy cywilnoprawnej z firmą audytorską. Oznacza to, że biegły pracujący na stanowisku głównego księgowego jednej firmy będzie badał, na podstawie wspomnianej umowy, sprawozdanie innej spółki.

Członkowie komisji

Profesor Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, podkreśla, że podstawową funkcją nadzoru publicznego powinna być gwarancja, że system audytu nie wymknie się spod kontroli, umożliwiając wczesne identyfikowanie przypadków rachunkowości agresywnej i tworząc systemy wczesnego ostrzegania inwestorów i kontrahentów jednostek. Aby tak się stało, rozstrzygający jest przede wszystkim właściwy dobór członków Komisji Nadzoru Audytowego.

- Mam wątpliwości, czy rozwiązanie przewidujące, że członkiem KNA są osoby, które ukończyły studia wyższe w Polsce lub zagraniczne studia wyższe uznawane w Polsce za równorzędne, nie jest zbyt ogólny, czy nie powinien być zawężony do wybranych profilów studiów - twierdzi nasza rozmówczyni.

Dlaczego regulacje dotyczące KNA nie przyniosą pożądanych rezultatów, jeśli nic się nie zmieni w funkcjonowaniu rad nadzorczych ? Jakie mogą być konsekwencje procedury, w której pracownicy resortu będą mogli występować w roli inspektorów firm audytorskich, którym udostępniona będzie cała dokumentacja spółki? Jak powinien działać system finansowania systemu nadzoru publicznego - wg ekspertów?

Agnieszka Pokojska

Więcej: Gazeta Prawna 26.06.2008 (124) - str.11

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: nadzór | ministerstwa | ustawy | firmy | Ministerstwie Finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »