Nieważne, czy podatnik będzie chciał wyłudzić VAT, czy źle zinterpretuje przepisy, kary i tak nie uniknie
Fiskus pracuje nad wprowadzeniem dodatkowych sankcji w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych. Według ekspertów, podatnicy, z obawy przed domiarem, będą wybierać mniej korzystne dla siebie rozwiązania, lecz sprzyjające interesom Skarbu Państwa.
Według Waldemara Grzegorczyka, rzecznika Ministerstwa Finansów, likwidacja sankcji VAT okazała się sporą pomyłką. Zachęciła ona nieuczciwe osoby do niepłacenia lub wyłudzania podatków w różnorodny sposób. Jedynym właściwym rozwiązaniem, które umożliwi walkę z tego rodzaju patologiami i wymusi przestrzeganie prawa, jest przywrócenie sankcji. Przymnijmy, że w 1993 r., gdy wprowadzano w Polsce VAT, podatnikom groziła kara aż pięciokrotności podatku należnego. Rok później zredukowano ją do 300 proc., a w 1997 r. - do 30 proc. Przepis wprowadzający generalną sankcję został w końcu uchylony. Jednak eksperci z dziedziny podatkowej uważają, że jej przywrócenie jest dość kontrowersyjnym rozwiązaniem.
- Na ryzyko domiaru będą narażeni wszyscy podatnicy, w tym ci, których intencją było rzetelne rozliczenie podatku VAT, ale w ocenie organów podatkowych zrobili to w sposób nieprawidłowy. Może się zdarzyć, że z powodu mylnej interpretacji przepisów lub braku odpowiedniej wiedzy będą oni zmuszeni do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa dodatkowego zobowiązania w podatku VAT. Obecnie mechanizm ten obowiązuje w bardzo ograniczonym zakresie - dotyczy jedynie sytuacji nieewidencjonowania obrotu na kasie fiskalnej, który to obowiązek, co do zasady, nie rodzi poważnych wątpliwości. Natomiast w wyniku zastosowania generalnej sankcji mogą zostać ukarani podatnicy, których zamiarem było prawidłowe rozliczenie VAT, a domiar będzie skutkiem jedynie wątpliwości interpretacyjnych, mówi w rozmowie z serwisem agencyjnym MondayNews, Magdalena Dobrowiecka z Kancelarii Podatkowej Skłodowscy.
Nie znamy jeszcze projektu kompleksowej nowelizacji VAT - trudno zatem ocenić skalę ryzyka przewidywanego przez ekspertów. Ale sytuacji, w których może dojść do wątpliwości co do prawidłowej wykładni przepisów, prawdopodobnie będzie więcej, ponieważ, zgodnie z zapowiedzią MF, zakres projektowanej nowelizacji jest obszerny. Dodatkowo w listopadzie ub. roku zapowiadana była też likwidacja interpretacji indywidualnych w zakresie podatku VAT. Póki co, są one wydawane, brak też projektu modyfikacji przepisów w tym zakresie. Niemniej jednak, aktualizacja Ordynacji podatkowej obowiązująca od 1 stycznia br., zgodnie z którą nie wydaje się interpretacji indywidualnych, jakich stan faktyczny odpowiada zagadnieniu będącemu przedmiotem interpretacji ogólnej, wskazuje, że zmiany nowelizacyjne zmierzają w kierunku ograniczenia liczby wydawanych interpretacji indywidualnych. Zatem zapowiadana likwidacja tego stanu rzeczy w zakresie VAT nie jest w przyszłości wykluczona.
W przypadku osób fizycznych będących podatnikami VAT instytucja domiaru może oznaczać, że de facto każda wykryta nieprawidłowość w opodatkowaniu poskutkuje dodatkowymi sankcjami, poza oczywiście zapłatą należnego podatku. Mogą one polegać na uzupełniającym zobowiązaniu podatkowym wynikającym z ustawy o VAT, tzw. domiarze, albo na sankcji karnoskarbowej, jak np. karze grzywny. W sytuacji działania umyślnego możliwe będzie nałożenie sankcji karnoskarbowej, w postaci grzywny czy kary pozbawienia wolności, na podstawie odpowiednich przepisów. Natomiast jeżeli czynowi nie zostałaby przypisana umyślność, podatnik byłby obciążony sankcją podatkową w postaci domiaru. Taki podział kar może uchronić przed zarzutem niekonstytucyjności sankcji w VAT - podatnik nie będzie karany dwukrotnie za ten sam czyn, ale w praktyce niezależnie, czy jego celem było wyłudzenie VAT czy też nie, zostanie on ostatecznie ukarany.
- Przykładowo, podatnik, który otrzyma fakturę z wykazanym podatkiem VAT, ma prawo do jego odliczenia. Ale jeśli dana transakcja powinna być zwolniona z VAT, to wtedy odliczenie nie będzie mu przysługiwać. Jeżeli, mimo wątpliwości, skorzysta z nienależnego mu prawa, w przypadku kontroli urzędu skarbowego i uznania, że transakcja była zwolniona z VAT, oprócz zaległości w podatku, może zostać obciążony dodatkową sankcją w postaci domiaru. Oznacza to, że organ podatkowy, wydając decyzję określającą zobowiązanie podatkowe, poza kwotą zaniżenia należnego VAT, bądź zawyżenia VAT naliczonego, określi dodatkowe zobowiązanie w podatku w wysokości, np. 30 proc. kwoty zaniżenia bądź zawyżenia, tłumaczy Magdalena Dobrowiecka.
Zgodnie z Ordynacją podatkową, wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika. Jednak, gdy ma on do wyboru dwa rozwiązania (odliczenie podatku VAT albo rezygnację z odliczenia z powodu wątpliwości, czy dana transakcja jest zwolniona z VAT) może z daleko posuniętej ostrożności, jak i przede wszystkim z obawy przed domiarem, wybrać rozwiązanie mniej korzystne dla siebie, ale bardziej sprzyjające interesom Skarbu Państwa. W takiej sytuacji, podatnik mając wątpliwości, co do prawidłowego rozliczenia, może złożyć wniosek o wydanie indywidualnej interpretacji. W przypadku ewentualnej likwidacji tego typu możliwości w zakresie podatku VAT będzie on mógł zminimalizować ryzyko błędu w rozliczeniu, kierując się treścią interpretacji ogólnej, jeśli zostanie ona wydana, lub zasięgając porady doradcy podatkowego.
- O tym, czy te sankcje zostaną wprowadzone zadecyduje najpierw rząd, który będzie omawiał projekt ustawy, a następnie parlament. Planowaniem prac zajmuje się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Resort finansów chciałby, aby rząd rozpoczął prace nad naszymi propozycjami zaraz po wakacjach. W Ministerstwie Finansów trwają obecnie szczegółowe analizy tego, jaka powinna być wysokość sankcji finansowych. Chcemy zaproponować, aby były surowsze w przypadku zaplanowanej działalności przestępczej i łagodniejsze dla zwykłych błędów lub niedopatrzeń. Jednak nic jeszcze nie zostało przesądzone. Jeżeli pojawią się nieprawidłowości wynikające z pomyłek podatników i w konsekwencji dojdzie do niezapłacenia przez nich podatku VAT, ale nie będzie to ciężkie przestępstwo, to o karze ostatecznie zdecyduje sąd, mówi Waldemar Grzegorczyk.
Od stycznia br. obowiązuje podwyższona stawka odsetek za zwłokę od zaległości w podatku VAT w wysokości 150 proc. podstawowej stawki odsetek za zwłokę, która obecnie wynosi 8 proc. w skali roku. To mechanizm prewencyjny, na okoliczność nierzetelnego rozliczenia go przez podatników. Ponadto 15 lipca br. została wprowadzona klauzula nadużycia prawa na gruncie podatku VAT. Zgodnie z uzasadnieniem projektu, jest ona ukierunkowana na dużych przedsiębiorców, przy czym przepisy wprowadzające klauzulę są bardzo ubogie. Zawierają one jedynie definicję nadużycia prawa oraz przepis wskazujący skutki w przypadku wystąpienia jego nadużycia. W szczególności brakuje mechanizmów zabezpieczających stosowania klauzuli nadużycia prawa, analogicznych do tych, jak wprowadzone dla ogólnej klauzuli obejścia prawa podatkowego, np. opinii Rady do Spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania, co do zasadności zastosowania klauzuli. Powoduje to, że nieznane jest spektrum zastosowania klauzuli nadużycia prawa w podatku VAT, a potencjalna możliwość użycia przez organy podatkowe jest nieograniczona.
- Ustawa o VAT jest bardzo obszernym aktem prawnym, my analizujemy ją obecnie przede wszystkim pod kątem wyłudzeń i niepłacenia podatku oraz walki z potencjalnymi oszustwami. Każda branża, w której istnieje szara strefa, jest specyficzna. Z innych przyczyn wynika niepłacenie podatku np. w branży budowlanej, a z zupełnie innych w branży w paliwowej. Musimy tę specyfikę uwzględnić, a wszystkie rozwiązania uszczelniające dokładnie zapisać w projekcie nowelizacji, podsumowuje w rozmowie z serwisem agencyjnym MondayNews, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Zdaniem eksperta z Kancelarii Podatkowej Skłodowscy, przed wprowadzeniem dodatkowej sankcji o szerokim spektrum działania w postaci domiaru, warto przeprowadzić szczegółową analizę, czy istniejące mechanizmy prewencyjne, w postaci podwyższonej stawki odsetek za zwłokę lub odwróconej stawki VAT, czy też klauzuli nadużycia prawa odnoszą odpowiedni skutek. Warto też, aby ewentualne dodatkowe instrumenty uszczelniające VAT były ukierunkowane na prewencję przed wyłudzeniami tego podatku, a zatem aby zwykły podatnik, który zwyczajnie pomylił się w rozliczeniu, nie obawiał się dodatkowej sankcji za swój niezawiniony błąd. Przykładowo, wprowadzony 1 sierpnia br. tzw. pakiet paliwowy ukierunkowany na uszczelnienie VAT wprowadził dodatkowe administracyjne utrudnienia dla podatników, ale ze względu na zasadę neutralności, zmiany te nie oznaczają dodatkowego obciążenia podatkiem dla rozliczających się uczciwie.