Opłata za muzykę w lokalu. Jeśli nie płacisz, będzie kara
Przedsiębiorca, który chce legalnie puszczać muzykę w swoim lokalu, jest prawnie zobowiązany zapłacić za korzystanie z cudzego utworu. Mowa tutaj o opłacie ZAiKS. Natomiast jeżeli tego nie zrobi, czeka go kara pieniężna lub nawet ograniczenie wolności. Jednak okazuje się, że nie za wszystkie utwory trzeba płacić. Czym jest opłata ZAiKS i co grozi przedsiębiorcom, którzy jej nie zapłacili? Sprawdzamy.
ZAiKS, czyli Związek Autorów i Kompozytorów Polskich to założona w 1918 roku organizacja, która jest zobowiązana przez prawo do ochrony wszystkich reprezentowanych przez siebie twórców. Organizacja ta ma na celu egzekwowanie prawa wykonawców do określania sposobu wykorzystania ich dzieła oraz czerpania z niego korzyści. ZAiKS zapewnia twórcom należne im pieniądze za publicznie wykorzystywanego ich dzieła. Zdecydowana większość polskich artystów muzycznych należy do tej organizacji.
Stowarzyszenie to jest pośrednikiem pomiędzy odbiorcą a twórcą dzieła, więc zatrzymuje część pieniędzy ze składek. ZAiKS jest również przedstawicielem w Polsce międzynarodowych organizacji tego typu. Oznacza to, że opłaty należy wnosić nie tylko z tytułu polskich utworów, ale także tych zagranicznych.
Wysokość składki płaconej na poczet ZAiKS-u nie jest jednakowa dla wszystkich przedsiębiorców. Od jej wysokości zależy wiele czynników, takich jak powierzchnia lokalu użytkowego, rodzaj świadczonych w nim usług, liczby przeznaczonej dla niego usługobiorców oraz źródła, z którego puszczana jest muzyka. Nie bez znaczenia pozostaje również sama lokalizacja lokalu, w którym prowadzony jest biznes. Mowa tutaj o gminie, miejscowości oraz liczbie jej mieszkańców.
Dokładną wysokość opłaty za ZAiKS dla danej działalności najlepiej obliczyć z pomocą kalkulatora opłat dostępnego na stronie ZAiKS. Za miesiąc legalnego odtwarzania utworów muzycznych zapłacimy od kilkudziesięciu, do nawet kilkuset złotych.
Zgodnie z art. 79 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych za nielegalne odtwarzanie muzyki w lokalu, przedsiębiorca może zapłacić grzywnę w wysokości dwu- lub trzykrotności pierwotnej stawki opłat.
Natomiast art. 116 ww. ustawy dopuszcza również możliwość ograniczenia wolności do lat trzech. Ma to miejsce, kiedy właściciel lokalu dopuszcza się nielegalnego odtwarzania muzyki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Przedsiębiorca nie musi płacić składek do ZAiKS, kiedy w swoim lokalu korzysta z muzyki na licencji Creative Commons. Autorzy takich dzieł zrezygnowali ze swojego honorarium za wykorzystywanie ich utworu i pozostawili odbiorcom swobodę w sposobie jego dysponowania. Dzięki temu muzyka na ww. licencji może mieć bezpłatne zastosowanie komercyjne. Przedsiębiorca może samodzielnie utworzyć playlistę na danych serwisach, np. YouTube, filtrując wyniki wyszukiwania tak, aby zwierały jedynie utwory o licencji Creative Commons.
Innym rozwiązaniem jest skorzystanie z płatnych usług stacji radiowych nieoskładkowanych w ramach ZAiKS, które także odtwarzają muzykę na licencji Creative Commons. W ich przypadku opłata w wysokości ok. 40-90 zł miesięcznie wiąże się z m.in. utrzymaniem serwerów oraz znalezieniem i przygotowaniem odpowiednich utworów.
Sejm zdecydował ws. kasowego PIT. Będą dalsze prace nad projektem rządu
Jest nowy pomysł na składkę zdrowotną. Czy to będzie oczekiwany kompromis? Koszty nadal zbyt duże
Zmiany w VAT dla małych firm. Polskim przedsiębiorcom ma być łatwiej działać za granicą