PIT: Samo utrzymywanie dziecka nie uprawnia do ulgi

Na stronie Trybunału Konstytucyjnego zamieszczono komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej zróżnicowania opodatkowania w zależności od posiadania rodziny na utrzymaniu. Wyrok ten powinien w szczególności zainteresować tych podatników, którzy utrzymują finansowo dziecko, ale z nim nie mieszkają.

Na stronie Trybunału Konstytucyjnego zamieszczono komunikat prasowy po rozprawie dotyczącej zróżnicowania opodatkowania w zależności od posiadania rodziny na utrzymaniu. Wyrok ten powinien w szczególności zainteresować tych podatników, którzy utrzymują finansowo dziecko, ale z nim nie mieszkają.

Trybunał wyjaśnił bowiem czy rodzic, który nie sprawuje bezpośredniej i osobistej opieki nad dzieckiem w sytuacji, gdy opiekę taką sprawuje drugi rodzic - poprzez sam fakt łożenia na utrzymanie dziecka może być traktowany jako osoba samotnie wychowująca to dziecko.

W dniu 12 kwietnia 2011 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał sprawę o sygn, akt SK 62/08 dotyczącą zróżnicowania opodatkowania w zależności od posiadania rodziny na utrzymaniu. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 6 ust. 4 i 5 ustawy z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych, w brzmieniu obowiązującym w latach 1996-2001 jest zgodny z zasadą poprawnej legislacji wynikającą z art. 2 konstytucji, a także z art. 32 ust. 1 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 33 i art. 48 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.

Reklama

W ocenie Trybunału: "regulacje podatkowe przyznające ulgi dla osób samotnie wychowujących dzieci powinny być tak skonstruowane, aby nie zagrażały trwałości rodziny. Nie mogą stwarzać okazji do pozorowanego rozpadu rodziny lub niezakładania rodziny, tylko ze względu na spodziewaną korzyść ekonomiczną, którą potencjalnie odniosą podatnicy. Ponadto podkreślił, że podmiotem prawa z art. 71 ust. 1 zdanie drugie konstytucji są rodziny znajdujące się "w trudnej sytuacji materialnej i społecznej".

Za szczególnie narażone na znalezienie się w takiej sytuacji ustrojodawca uznał rodziny wielodzietne i niepełne. Jednak zdaniem Trybunału nie oznacza to, że każda rodzina wielodzietna lub niepełna ma prawo do pomocy państwa. Jak zauważył władze publiczne są zobowiązane udzielić wsparcia jedynie takim rodzinom, które znajdują się równocześnie w trudnej sytuacji materialnej i społecznej.

Rozstrzygając sprawę podkreślono, że skarżący nie może być uznany za podmiot prawa w rozumieniu art. 71 ust. 2 zdanie drugie konstytucji. Nie sprawował on bowiem bieżącej opieki nad dzieckiem. Inaczej mówiąc, nie tworzył z dzieckiem rodziny niepełnej. Skarżący nie wykazał ponadto, że jego (lub rodzinę niepełną) dotyka trudna sytuacja materialna. Przeciwnie, opodatkowanie dochodów skarżącego w wyższej skali podatkowej świadczyło o co najmniej dobrej kondycji materialnej. Wyklucza to domaganie się ochrony na podstawie art. 71 ust. 1 zdanie drugie konstytucji. Trybunał Konstytucyjny wyraźnie zaznaczył że sam fakt wypełniania obowiązku alimentacyjnego nie jest równoznaczny z wychowywaniem dziecka.

W jego ocenie łożenie na utrzymanie dziecka nie wystarczy, aby zostać uznanym za osobę je wychowującą i mającą prawo do ulg podatkowych dla samotnych rodziców. "Wychowywanie" dziecka ma polegać na troszczeniu się o jego rozwój emocjonalny, fizyczny oraz intelektualny. Oznacza to, że z samego obowiązku alimentacyjnego nie można wywodzić prawa do preferencji podatkowych, będących odstępstwem od powszechności opodatkowania.

Wobec powyższego Trybunał Konstytucyjny odwołując się do wykładni kwestionowanych przepisów dokonanej przez Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że są one jasne i nie naruszają wynikającej z art. 2 konstytucji zasady poprawnej legislacji. W jego ocenia tylko i wyłącznie niedające się usunąć przy pomocy znanych metod wykładni wątpliwości co do treści przepisu, mogą stanowić podstawę orzeczenia o jego niekonstytucyjności. Natomiast "niezrozumiałość", którą skarżący zarzuca art. 6 ust. 4 i 5 ustawy o podatku dochodowym wynika nie tyle z wadliwej konstrukcji legislacyjnej, co raczej z subiektywnego rozumienia pojęcia "wychowywanie dziecka", którą skarżący sprowadził wyłącznie do jego materialnego aspektu.

Trybunał nie podzielił również zarzutu naruszenia zasady równości wyrażonej w art. 32 ust. 1 konstytucji. Jego zdaniem w kontekście zasady powszechności oraz sprawiedliwości opodatkowania (art. 84 konstytucji) nie znajduje podstaw pogląd o istnieniu jakiegokolwiek powszechnego prawa podatników do "złagodzenia progresji podatkowej". Zasadą jest bowiem płacenie podatków proporcjonalnie do osiąganego dochodu, a wszelkie wyjątki muszą być konstytucyjnie usprawiedliwione.

Trybunał uznał także, że osoba utrzymująca dziecko nie należy do tej samej klasy podmiotów, co małżonkowie oraz rodzice wychowujący dziecko. Brak wspólnej cechy przesądza, że zarzut naruszenia zasady równości jest nietrafiony. Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Marcin Parulski

Konsultant w Departamencie Doradztwa Podatkowego Małopolskiego Instytutu Studiów Podatkowych w Krakowie

Artykuł ma charakter jedynie informacyjny i stanowi publikację zainspirowaną treścią artykułów prasowych, interpretacji organów podatkowych i orzeczeń sądów administracyjnych. Nie stanowi porady ani opinii podatkowej czy prawnej w rozumieniu art. 2 ust. 1 i art. 31 ustawy o doradztwie podatkowym (Dz. U. z 1996 r. Nr 102, poz. 475, ze zm.) i jest odzwierciedleniem poglądów wyrażanych przez autorów publikacji. Małopolski Instytut Studiów Podatkowych Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za ewentualne skutki podejmowanych decyzji na ich podstawie.

Małopolski Instytut Studiów Podatkowych
Dowiedz się więcej na temat: PIT | ulgi | samo | Trybunał Konstytucyjny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »