Polskie Inwestycje Rozwojowe szykują się do skoku

Infrastruktura, przemysł i samorządy - na nich będą koncentrować się strategie inwestycyjne funduszy, którymi wkrótce zaczną zarządzać Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR). Oprócz PIR uczestnikiem będzie w nich BGK - zapowiedział prezes PIR Jerzy Góra.

- Zmieniliśmy model biznesowy - staliśmy się podmiotem zarządzającym aktywami na zlecenie, co daje nam możliwość istotnego poszerzenia oferty inwestycyjnej oraz angażowania kapitału innych inwestorów poprzez nasze fundusze. Tym samym staliśmy się otwartą platformą inwestycyjną. Wkrótce to przekształcenie stanie się faktem - jesteśmy na ostatnim etapie uzgodnień dokumentacji prawnej z BGK i TFI BGK - zapowiedział prezes spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe.

- We współpracy z Ministerstwem Skarbu Państwa, Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz TFI BGK udało się opracować strukturę, która bazuje na rozwiązaniach typowych dla rynku private equity i umożliwia dołączanie kolejnych inwestorów do funduszy, którymi będziemy zarządzać (...).

Reklama

W przyszłości będą mogły powstawać nowe fundusze, dedykowane realizacji określonych strategii inwestycyjnych. Teraz mogę powiedzieć, że będziemy koncentrować się na trzech filarach: infrastrukturze, samorządach i przemyśle - zaznaczył.

Jak podkreślił, pierwotnie PIR miały koncentrować się jedynie na infrastrukturze, co oznacza znaczne poszerzenie zakresu działalności - w związku ze zidentyfikowanymi potrzebami w gospodarce". - Początkowa działalność PIR, związana z finansowaniem infrastruktury zostanie utrzymana, przed nami jednak nowe zadania wynikające z konieczności unowocześniania polskiego przemysłu oraz rozwoju spółek samorządowych - dodał.

Finansowanie projektów przez fundusze - jak argumentował - jest systemem powszechnie stosowanym i zrozumiałym dla uczestników rynku. - Jest to typowa formuła realizacji działalności inwestycyjnej (...). Mogę jednak powiedzieć, iż nasza działalność jest pionierska w tym sensie, iż udało nam się opracować model klasycznego funduszu typu private equity, długoterminowego, niepłynnego, bazującego na zobowiązaniu inwestorów do wpłat. (...). Mamy nadzieję, iż pionierskość i jakość tej pracy zostanie doceniona przez krajowych inwestorów instytucjonalnych w przyszłości, zwłaszcza iż mamy wyjątkowo wiarygodnych partnerów, tj. BGK i TFI BGK - przekonywał Góra.

Podkreślił, iż zasady zarządzania funduszami są stricte komercyjne i już teraz PIR mogą pochwalić się najlepszym zespołem na rynku w obszarze inwestowania infrastruktury. - Jestem przekonany, iż bardzo szybko będziemy mogli powiedzieć więcej o działalności związanej z finansowaniem samorządów i polskiego przemysłu. Udaje nam się pozyskiwać najlepsze osoby z rynku inwestycyjnego i powiększamy intensywnie zespół w związku z nowymi zadaniami - zapowiedział.

Jak wyjaśnił, powstają dwa fundusze Inwestycji Infrastrukturalnych - jeden o charakterze kapitałowym, drugi dłużnym; Fundusz Inwestycji Samorządowych oraz Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw. - Każdy z tych funduszy ma zdefiniowane łączne zobowiązanie inwestorów do wpłat, czyli swoją docelową wielkość.

Na chwilę obecną będziemy dysponować łącznie kapitałem w wysokości 6,5 mld zł. Niemniej bierzemy pod uwagę możliwość powiększenia czwartego funduszu, skoncentrowanego na przemyśle. Toczą się w tym zakresie rozmowy - zapowiedział i dodał, że możliwe jest utworzenie kolejnych funduszy w przyszłości.

Jak wyjaśnił Góra, po ufunduszowieniu PIR S.A. mają zamiar przenieść własne aktywa inwestycyjne do utworzonych funduszy (FIZAN-ów). - Mówiąc w skrócie: my szukamy i analizujemy projekty. Wspólnie ze sponsorami tych projektów opracowujemy model i strukturę finansową każdej inwestycji. Ostateczne decyzje inwestycyjne będą podejmowane przez PIR, jednak po wcześniejszej akceptacji komitetów inwestycyjnych przypisanych osobno do każdego funduszu. W każdym z tych komitetów większość będą tworzyli członkowie niezależni.

Teraz trwa proces naboru członków niezależnych - mamy nadzieję na odzew ze strony profesjonalistów inwestycyjnych i branżowych z bardzo dużym doświadczeniem zawodowym, niepowiązanych ani z PIR, ani z BGK - powiedział prezes.

Zaznaczył, że duże nadzieje pokłada w Funduszu Inwestycyjnym Polskich Przedsiębiorstw. - Widzimy, że na rynku brakuje tego typu podmiotów, które udzielałyby długoterminowego finansowania kapitałowego w związku z ekspansją, podwyższeniem efektywności, unowocześnieniem lub przekształceniami rynkowymi polskich przedsiębiorstw.

Mówię tutaj o tak zwanych inwestycjach wzrostowych, ukierunkowanych na rozwój przedsiębiorstw, a nie wykupowych - zapowiedział. Zauważył, ze przed kryzysem dostawcą takiego finansowania w dużym stopniu była giełda, teraz jednak sytuacja wygląda inaczej.

- Potrzebny jest rozwój rynku kapitałowego w segmencie pozagiełdowym po to, aby spółki mogły trafiać docelowo również na giełdę jako duże i rentowne przedsiębiorstwa. Wypełnienie tej luki jest elementem naszej misji i jednocześnie dużą okazją do zarobienia pieniędzy przez inwestorów instytucjonalnych, którzy będą chcieli się do nas przyłączyć - uznał Góra. Wyraził nadzieję, że z czasem pojawi się więcej funduszy prywatnych, które będą chętne do "koinwestowania z nami".

Inwestycje w przedsiębiorstwa będą polegać na obejmowaniu akcji lub udziałów w spółkach, podczas gdy inwestycje infrastrukturalne nadal będą opierać się głównie o finansowanie projektów w typowej na rynku infrastrukturalnym formule projektowej.

Góra nie chciał podać konkretnej daty uruchomienia funduszy, bo - jak zauważył - jest to kwestia rejestracji. - Jesteśmy na finiszu uzgadniania wszystkich umów, które będą podpisywane pomiędzy PIR-em, BGK i TFI, natomiast jeżeli chodzi o terminy realizacji, to jeszcze brakuje nam +kropki nad i+. Podjęte muszą zostać odpowiednie decyzje korporacyjne po obu stronach (PIR i BGK). Wówczas statuty tworzonych funduszy zostaną złożone do rejestracji i sądzę, że do końca czerwca powinniśmy zamknąć ten proces - powiedział.

Celem programu "Inwestycje Polskie" jest zapewnienie finansowania długoterminowych i rentownych projektów infrastrukturalnych. Mają one przyczynić się do wzrostu PKB i tworzenia nowych miejsc pracy. Spółka Skarbu Państwa Polskie Inwestycje Rozwojowe S.A. (PIR) realizuje część kapitałową programu, a część dłużno-gwarancyjną - BGK. Zdaniem MSP ufunduszowienie PIR-u ułatwi dostęp inwestorów do finansowania.

Góra jest prezesem PIR od początku roku, zastąpił odwołanego ze stanowiska w połowie września ub.r. Mariusza Grendowicza. Wcześniej był wiceprezesem ARP. Szef resortu skarbu zapowiadał, że od nowego szefa spółki oczekuje większego tempa i zakresu realizowanych z udziałem PIR projektów inwestycyjnych, zaś rada nadzorcza jako zadanie wyznaczyła mu m.in. przekształcenie PIR w strukturę funduszową.

Do PIR spływają m.in. propozycje finansowania budowy nowych elektrociepłowni, ostatnio PIR i EDF podpisały umowę ws. inwestycji w Toruniu o wartości ponad pół miliarda złotych.

- Jeżeli chodzi o sektor energetyczny, to liczba projektowanych w różnych miejscach Polski elektrociepłowni, elektrociepłowni połączonych ze spalarniami śmieci jest rzeczywiście większa niż w innych obszarach biznesu, ale to wynika z realnych potrzeb. Wiele elektrociepłowni jest w stanie technologicznym, który trudno dzisiaj zaakceptować - zapowiedział prezes.

Poinformował, że PIR szczególnie się nimi zajmuje także ze względu na założenie wspierania rozwoju nowoczesnych technologii i instalacji przyjaznych środowisku, poprzez znaczną redukcję poziomów szkodliwych pyłów i gazów.

- Rzeczywiście potwierdzam: mamy kilka projektów, nad którymi pracujemy i niedługo wspólnie z inwestorami będziemy mogli informować zamknięciu finansowania dla tych inwestycji - przyznał Góra.

Pytany o inwestycje w górnictwie odparł, że działania związana z węglem to istotna część polskiej gospodarki, która wymaga przekształceń.

- Polska energetyka pozostanie oparta w znacznym stopniu na konwencjonalnych źródłach energii. Są przykłady rentownych kopalni prywatnych w Polsce. Na proces przekształceń krajowego sektora wydobywczego patrzymy z optymizmem i analizujemy możliwości inwestycyjne - również w Nową Kompanię Węglową - powiedział.

Zastrzegł, że PIR mogą finansować tylko projekty efektywne ekonomicznie.

- Górnictwo było zawsze ważnym punktem odniesienia również w Polskich Inwestycjach Rozwojowych. Pracujemy nad wieloma projektami dotyczącymi różnych form działania w tym sektorze i niewątpliwie dopiero analiza efektywności ekonomicznej pokaże, a mamy projekty w których jesteśmy już po stosownych analizach, czy będziemy w stanie to realizować - zaznaczył prezes.

- Analizujemy stosowną dokumentację (dot. Nowej KW), która jest podstawą podejmowania decyzji, natomiast jest mi trudno dzisiaj powiedzieć, jakie to będą decyzje i w jakim towarzystwie - dodał.

Góra stwierdził, że myśli "o szerszym pakiecie" inwestycji, ponieważ górnictwo to nie tylko wydobycie węgla, ale także ogromny przemysł bezpośrednio powiązany z tym sektorem, który również wymaga modernizacji i nowych technologii.

- Jest sporo zawansowanych projektów, które wprowadzają do biznesu coś, na czym nam bardzo zależy - innowacyjność i oparte o wiedzę nowoczesne technologie - powiedział Góra.

Dodał, że chodzi także o finansowanie instalacji proekologicznych w procesach produkcji energii związanych na przykład z utylizacją opadów, zastosowaniem gazów koksowniczych czy wykorzystaniem miałów węglowych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie Inwestycje Rozwojowe | fundusze unijne | Polskie | bgk | Przemysł I
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »