Przedsiębiorcy mogą nie płacić podatku od zysków z lokat
Podatek dochodowy od firmowej lokaty może być sporo niższy od podatku Belki, a w niektórych przypadkach przedsiębiorcy mogą w ogóle uniknąć daniny dla fiskusa. Wiele zależy od sposobu opodatkowania prowadzonego przez nich biznesu.
Banki w większości przypadków traktują zysk z lokat dla przedsiębiorców jako przychód z działalności gospodarczej, co w praktyce oznacza, że nie potrącają od takich depozytów podatku Belki, pozostawiając rozliczenia z fiskusem w gestii przedsiębiorcy.
O wysokości podatku dochodowego decyduje przede wszystkim wybrana przez przedsiębiorcę forma opodatkowania działalności gospodarczej. Faktyczna wysokość tego podatku może być sporo niższa niż w przypadku zryczałtowanego podatku od zysków kapitałowych. Możliwa jest także sytuacja, w której przedsiębiorca nic nie będzie winien fiskusowi.
Jeśli przedsiębiorca rozlicza się według skali podatkowej i jego roczny dochód nie przekracza kwoty pierwszego progu (85 528 zł), obowiązuje go 18-proc. stawka podatku. W takiej sytuacji zysk z lokaty byłby już wyjściowo obłożony niższą o 1 pp. stawką podatku, niż w przypadku lokaty założonej przez osobę indywidualną. Należy jednak pamiętać, że przedsiębiorca rozliczający się z fiskusem za pomocą skali podatkowej ma prawo obniżać przychód za pomocą kosztów jego uzyskania, co w efekcie powoduje, że efektywna stawka podatku jest odpowiednio niższa.
Załóżmy, że średniomiesięczne koszty uzyskania firmy stanowią 30 proc. przychodu, a przedsiębiorca deponuje na miesięcznej lokacie 20 tys. zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę lokatę dla mikroprzedsiębiorstw z oprocentowaniem 5 proc. w skali roku, miesięczny zysk brutto z depozytu na 20 tys. zł wynosi 83,33 zł. Ponieważ zysk z firmowej lokaty jest doliczany do przychodów z działalności gospodarczej, obejmują go ogólne koszty związane z tą działalnością - w naszym przykładzie 30-procentowe.
W efekcie podstawą opodatkowania zysku z lokaty będzie kwota 58 zł (83,33 - 0,3 x 83,33), a więc podatek dochodowy wyniesie po zaokrągleniu 10 zł. Zatem efektywna stawka opodatkowania wyniesie w naszym przykładzie ok. 12 proc. Natomiast gdyby ten sam zysk z lokaty byłby oprocentowany 19-proc. podatkiem Belki, kwota podatku od zysków kapitałowych wyniosłaby 15,83 zł.
Z kolei przedsiębiorcę rozliczającego się z fiskusem za pomocą podatku liniowego wyjściowo obowiązywałaby identyczna stawka podatku, jak w przypadku podatku Belki, ale efektywna stawka daniny dla fiskusa i w tym wypadku może być odpowiednio niższa ze względu na koszty uzyskania przychodu. Przyjmując takie same założenia, jak w powyższym przykładzie, podatek dochodowy wyniesie po zaokrągleniu 11 zł, a efektywna stawka 13,2 proc.
W jeszcze lepszej sytuacji są przedsiębiorcy na ryczałcie ewidencjonowanym, którzy płacą podatki według różnych stawek - 3 proc., 5,5 proc., 8,5 proc., 17 proc., 20 proc. - uzależnionych od rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej. W ich przypadku stawki podatku dochodowego płacone zgodnie z działalnością firmy nie mają jednak nic wspólnego z opodatkowaniem zysku z firmowej lokaty. W przypadku "ryczałtowców" zysk z depozytów dla przedsiębiorców jest bowiem zawsze opodatkowany niską, zryczałtowaną, 3-proc. stawką.
W najbardziej uprzywilejowanej sytuacji są natomiast przedsiębiorcy rozliczający się z fiskusem za pomocą karty podatkowej. Dlaczego? Ponieważ kwota podatku płaconego przez kartowiczów nie ma związku z faktycznym przychodem przedsiębiorcy - wysokość płaconego co miesiąc podatku jest ustalona z góry przez urząd skarbowy i zależy tylko od rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej, liczby pracowników i wielkości miejscowości, w której działa firma. A to oznacza, że de facto zysk z lokat zakładanych przez przedsiębiorców-kartowiczów nie jest w ogóle opodatkowany - nie dotyczy ich w tym wypadku ani podatek Belki od zysków kapitałowych, ani podatek dochodowy.
Agata Szymborska-Sutton