Radcy będą musieli zeznawać

Minister sprawiedliwości twierdzi, że radców prawnych można zwalniać z tajemnicy zawodowej. Dla tej profesji może to oznaczać szybką śmierć.

Resort sprawiedliwości nie podzielił zdania prof. Andrzeja Zolla, rzecznika praw obywatelskich (RPO), który uważa, że prokuratura popełniła błąd domagając się zwolnienia z tajemnicy zawodowej byłych radców prawnych Optimusa, a sądy bezpodstawnie takiego zwolnienia udzieliły. Minister Grzegorz Kurczuk odpowiedział prof. Zollowi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. A zatem radców prawnych można zwalniać z tajemnicy zawodowej, jeżeli tylko takie są potrzeby prokuratorów prowadzących postępowania karne przeciwko przedsiębiorcom!

Czarne chmury

Reklama

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie wystąpiła do sądu o zgodę na przesłuchanie byłych radców Optimusa. Ich zeznania miały dać podstawy do oskarżenia Romana Kluski. Sądy obu instancji przychyliły się do wniosku prokuratury i zwolniły 4 radców z tajemnicy. Ci odmówili zeznań, powołując się na ustawę korporacyjną. W rewanżu postawiono im zarzuty utrudniania śledztwa. Sekwencja wydarzeń zaniepokoiła prof. Andrzeja Zolla, który zwrócił się do ministra Kurczuka z prośbą o wyjaśnienia. Dotarliśmy do odpowiedzi zastępcy ministra Kurczuka na zarzuty RPO.

Szef resortu twierdzi, że zwolnienie radców z tajemnicy zawodowej w sprawie Optimusa i Romana Kluski było zasadne. Mało tego, uważa on, że przepisy kodeksu postępowania karnego zawsze mają pierwszeństwo przed ustawą o radcach prawnych. Oznacza to, że sądy mają zielone światło dla swobodnego zwalniania radców z tajemnicy zawodowej w celu ich przesłuchiwania w śledztwach gospodarczych. Zdaniem anonimowego eksperta, nad zawodem radcowskim, jako profesją zaufania publicznego, mogą pojawić się czarne chmury.

To nie koniec?

Wszystko wskazuje na to, że stanowisko ministra nie wpłynie już na sprawę Kluski. Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), oczyszczającego Optimus z zarzutów omijania prawa w celu wyłudzania zwrotu VAT, fiskus zwrócił spółce ponad 18 mln zł. Krakowska prokuratura zapowiedziała umorzenie śledztwa przeciwko Klusce.

- Śledztwo jest przedłużone do końca tego roku. Pracujemy nad postanowieniem o umorzeniu. Jednak mamy też opinie wybitnych prawników, mówiące, że są podstawy do oskarżenia Romana Kluski. Tak więc ostateczna decyzja prokuratury jeszcze w tej sprawie nie zapadła - mówi Wojciech Miłoszewski z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Dodaje, że zarówno resort finansów jak i ministerstwo sprawiedliwości zastanawiają się nad zaskarżeniem wyroku NSA w sprawie Optimusa do Sądu Najwyższego.

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »