Raje podatkowe mniej atrakcyjne
Organy podatkowe nie dysponują danymi, które pozwoliłyby oszacować, ile dokładnie polskich spółek przenoszonych jest do innych krajów, w tym do tzw. rajów podatkowych - przyznaje Ministerstwo Finansów. MF jest jednak przekonane, że "emigracja" spółek za granicę z pewnością nie ma charakteru masowego.
Nie ma masowej "emigracji" spółek do rajów podatkowych - uważa resort finansów.
Po co lista rajów
Nowe rozporządzenia mają zastosowanie, w sytuacji gdy podatnicy realizują transakcje bezpośrednio lub pośrednio z udziałem podmiotów będących rezydentami takich krajów i terytoriów. Ustawodawca, zgodnie z art. 9a ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz art. 25a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w przypadku realizacji takich transakcji nałożył na polskich podatników dodatkowe obowiązki dokumentacyjne. Dzięki temu organy podatkowe dokonują weryfikacji prawidłowości przeprowadzanych transakcji w zakresie spełnianych przez nie funkcji i celów, kosztów ponoszonych przez podatników oraz osiąganych przez nich przychodów.
Wprowadzenie dodatkowych obowiązków dokumentacyjnych ma na celu zapobieganie uchylaniu się od opodatkowania przez polskich podatników przez wprowadzenie możliwości kontroli przez polskie organy podatkowe transakcji realizowanych z udziałem podmiotów będących rezydentami państw i terytoriów, których systemy zostały uznane za szkodliwe - wynika z wyjaśnień Ministerstwa Finansów.
Ile spółek "ucieka"
Polskie organy podatkowe nie dysponują danymi wskazującymi na skalę zjawiska polegającego na przenoszeniu rezydencji podatkowej polskich spółek do innych krajów, w tym do rajów podatkowych. Wynika to z tego, że spółki w przypadku likwidacji nie mają obowiązku informowania, jakie są ich plany na przyszłość. Nie muszą informować m.in. o tym, czy planują zaprzestać prowadzenia działalności całkowicie, czy też rozpocząć nową działalność w innym państwie. Informacje takie, nawet gdyby były dostarczane przez spółki, byłyby niemożliwe do zweryfikowania - wyjaśnia MF.
Jednakże dane znajdujące się w posiadaniu Głównego Urzędu Statystycznego wskazują m.in. na skalę zmian zachodzących w liczebności spółek handlowych działających na terytorium Polski. I tak, z danych opublikowanych w Biuletynie Statystycznym nr 2 z 2005 r., wynika, że liczba spółek handlowych działających w Polsce systematycznie rośnie. W grudniu 2003 r. było ich 208 753, podczas gdy w grudniu 2004 r. - 220 162. Wzrost liczebności polskich spółek w kolejnych latach oznacza, że nie istnieje wyraźna tendencja "emigracji" spółek za granicę - ocenia Ministerstwo Finansów.
Andrzej Dębiec, partner i szef działu podatkowego międzynarodowej kancelarii Lovells
W ostatnich latach Unia Europejska, Stany Zjednoczone i inne kraje stosujące "uczciwą konkurencję podatkową" starały się ograniczyć rolę rajów podatkowych w wymianie gospodarczej, przede wszystkim w celu zmniejszenia strat we własnych budżetach. Podejmowane w tym celu inicjatywy, głównie w ramach OECD, spowodowały, że wiele rajów podatkowych dostosowało się do wysuwanych wobec nich żądań. Zmieniły więc niektóre regulacje podatkowe, zaczęły udostępniać informacje o dokonywanych transakcjach itp. Uważam jednak, że raje podatkowe nie znikną, ponieważ są potrzebne. Niektóre transakcje będą zawsze bardziej opłacalne w przypadku dokonywania ich za pośrednictwem rajów, a podatnikom nie powinno się odmawiać prawa do optymalizowania obciążeń fiskalnych, czyli szukania legalnych możliwości płacenia niższych podatków. Transakcji z udziałem rajów podatkowych w żadnym przypadku nie można bowiem utożsamiać z nielegalnymi operacjami. Warto również zauważyć, że w sytuacji gdy na podatników nakładane są ograniczenia odnośnie do wykorzystywania rajów w transakcjach, organy podatkowe muszą liczyć się z tym, że podatnicy będą poszukiwać legalnych metod obejścia tych ograniczeń, co już de facto ma miejsce.
Justyna Bauta, doradca podatkowy, Dział Podatków Międzynarodowych MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy spółka doradztwa podatkowego
Założenie spółki na terytorium, które zgodnie z polskimi przepisami zaliczane jest do rajów podatkowych, oznacza dla naszego podatnika konieczność wypełniania określonych obowiązków. Musi on np. uzyskać zezwolenie dewizowe na niektóre transakcje z podmiotami z tych krajów, informować o posiadanych udziałach w spółkach posiadających siedzibę w rajach podatkowych. Powinien też prowadzić specjalną dokumentację podatkową, w przypadku gdy w roku podatkowym wartość transakcji z podmiotami z takiego raju przekroczy równowartość 20 tys. euro. Podatnik musi być też przygotowany na to, że szczególnie bacznie będzie mu się przyglądał jego urząd skarbowy. Tymczasem coraz więcej państw należących do Unii Europejskiej wprowadza korzystne opodatkowanie, zachęty dla zagranicznych inwestorów itp. Państw tych nie wymieniono w nowych rozporządzeniach ministra finansów zawierających listę rajów podatkowych. Oznacza to, że w określonych sytuacjach podobne korzyści można osiągnąć zakładając spółkę w Holandii, Luksemburgu czy nawet w Danii. Unika się tym samym wielu niedogodności związanych z posiadaniem spółki w typowym raju podatkowym. Dlatego nie można wykluczyć, że stopniowo korzystanie z tzw. rajów podatkowych będzie coraz mniej popularne, przynajmniej wśród określonych grup podatników.
Not. KT
