Resort przyznaje, kasy nie dla każdego
Podatnicy, którzy mimo wytycznych ministra finansów nie zainstalowali jeszcze kas fiskalnych, mogą odetchnąć z ulgą. Ministerstwo zapowiedziało przedłużenie obowiązującego w ubiegłym roku zwolnienia z obowiązku posiadania kas przez podatników, którzy rozpoczęli działalność w 2005 roku.
W tym tygodniu zostanie podpisane rozporządzenie ministra finansów, które do czasu wejścia w życie nowych przepisów przywróci zakres zwolnień obowiązujących na mocy rozporządzenia z 2004 roku - poinformowało Ministerstwo Finansów w piątkowym komunikacie. Resort przyznał, że wadliwa konstrukcja rozporządzenia z grudnia 2004 roku. znowelizowanego w grudniu ubiegłego roku mogła wprowadzić w błąd podatników, którzy rozpoczęli działalność w 2005 roku co do terminów powstania obowiązku instalacji kas fiskalnych. Chodzi o podatników, którzy w ubiegłym roku nie przekroczyli obrotów 20 tys. zł.
Gdy ukazało się rozporządzenia z 6 grudnia 2005 roku, było jasne, że katalog aktualnych zwolnień z obowiązku instalacji kas zostanie przedłużony do końca marca 2006 roku. Po bardziej wnikliwej analizie tekstu okazało się jednak, że zawiera on jedną ukrytą, aczkolwiek istotną, zmianę. Zgodnie z nią od 1 stycznia podatnicy, którzy rozpoczęli działalność w 2005 roku, musieli od 1 stycznia 2006 roku rozpocząć ewidencję za pomocą kas fiskalnych. Osiągnięty przez nich obrót był bez znaczenia.
Ministerstwo Finansów nabrało wody w usta, tymczasem urzędy skarbowe jeszcze w styczniu informowały podatników, że dotychczasowe zwolnienie ciągle obowiązuje. Interpretacja taka była o tyle uzasadniona, że w rozporządzeniu pozostało zwolnienie dla podatników, którzy rozpoczęli działalność wcześniej i nie przekroczyli 40 tys. złotych obrotu.
- W styczniu staliśmy na stanowisku, że nie trzeba montować kas. Zmieniliśmy je, gdy w sprawie wypowiedziało się Ministerstwo Finansów - tłumaczy Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Krakowie.
Pod koniec stycznia resort finansów wydał interpretację, w której potwierdził, że najpóźniej do 1 stycznia 2006 r. kasy powinny się znaleźć u podatników, którzy rozpoczęli działalność w 2005 roku. Wielu jednak posłuchało wcześniejszych zaleceń fiskusa i ich nie zainstalowało. W efekcie stracili ulgę związaną z instalacją i prawo do odliczenia 30 proc. VAT wynikających z faktur zakupu. Narazili się też na sankcje karne skarbowe. Komunikat Ministerstwa Finansów daje nadzieję, że ci, którzy kas nie zainstalowali, nie poniosą jednak konsekwencji.
Nie wiadomo jednak, co z tymi podatnikami, którzy kasy kupili. MF nie poinformowało, czy zwróci im pieniądze wydane przez nich na kasy, które mogą okazać się niepotrzebne.
Kalendarium sporu o kasy fiskalne
23 grudnia 2004 r. Wydano rozporządzenie określające terminy wprowadzenia kas przez poszczególne grupy podatników
12 grudnia 2005 r. Opublikowano rozporządzenie przedłużające prawie wszystkie dotychczasowe zwolnienia do 31 marca 2006 r. Z literalnego brzmienia niezwykle skomplikowanych przepisów wynika, że firmy, które rozpoczęły działalność w 2005 roku muszą mieć kasy od 1 stycznia 2006 r.
12 grudnia 2005 r. - 29 stycznia 2006 r. Urzędy skarbowe informują podatników, że firmy założone w 2005 roku, których obroty nie przekroczyły 20 000 zł nie muszą instalować kas.
10 stycznia 2006 r. Ministerstwo Finansów zapowiada przywrócenie zwolnienia w brzmieniu obowiązującym w 2005 r.
30 stycznia 2006 r. Ministerstwo Finansów twierdzi, że przedsiębiorcy, którzy w 2005 roku rozpoczęli działalność, od 1 stycznia 2006 r. powinni stosować kasy
OPINIA
Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy
Zwolnienie utraciły trzy grupy podatników. Pierwsza to ci, którzy zainstalowali kasy w terminie. Druga to podmioty, które zainstalowały kasy z przekroczeniem terminu. Ostatnia grupa to firmy, które jeszcze nie zainstalowały kas.
Przywrócenie zwolnienia nie dotyczyłoby podatników wskazanych w pierwszej grupie. Powinni oni dalej dokonywać rejestracji lub zwrócić odliczenie. W przypadku drugiej grupy podatników, prawo do skorzystania z ulgi na zakup kasy i dalszy obowiązek jej stosowania uzależnione będzie od sposobu naprawienia błędnych regulacji przez Ministerstwo Finansów.
W najlepszej sytuacji okazuje się być trzecia grupa podmiotów, która nie wydała pieniędzy i nie będzie ponosić również dodatkowych kosztów użytkowania kas. Pozostaje mieć nadzieję na proste rozwiązanie tego problemu, nie powodujące dalszego naruszania praw i różnicowania obywateli. Obawiam się, że nie będzie to jednak łatwe zadanie.
Konrad Piłat, Marcin Musiał
