Rząd ograniczy audyt

Olbrzymie szkody dla finansów publicznych może wywołać rządowa poprawka do projektu zmian w ustawie o finansach publicznych - przestrzega "Gazeta Prawna". Ogranicza ona liczbę podmiotów, które będą musiały posiadać komórki audytu wewnętrznego.

Rząd proponuje rewolucyjne zmiany w systemie audytu wewnętrznego. Aby zostać audytorem, nie trzeba będzie już posiadać certyfikatu. Oburzenie w środowisku audytorów wewnętrznych wywołał projekt rządowej autopoprawki z 16 listopada przygotowanej do projektu zmian w ustawie o finansach publicznych. Rząd chce zmienić system audytu wewnętrznego. Przyjęcie poprawki w obecnym kształcie zniszczyłoby wypracowaną przez cztery lata strukturę, której zadaniem miała być pomoc w usprawnieniu działalności podmiotów państwowych. Po zmianach w większości jednostek państwowych może zabraknąć audytorów wewnętrznych. Obecnie to oni w wielu przypadkach przyczyniają się do zmian w systemie zarządzania wydatkowaniem publicznych środków.

Augustyn Kubik, Główny Inspektor Audytu Wewnętrznego, może od 1 stycznia 2007 r. stracić swoją posadę

Będą zwolnienia

Proponowane przepisy dotkną samych audytorów. Wielu z nich może stracić pracę. Projekt zmian zakłada znaczne ograniczenie podmiotów, które musiałyby posiadać komórki audytu wewnętrznego. Taki obowiązek miałyby jedynie ministerstwa, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, urzędy wojewódzkie i jednostki samorządu terytorialnego, w których roczne dochody przekraczają 40 mln zł. W pozostałych przypadkach istniałaby możliwość wyboru.

Oznacza to, że po upływie trzech miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, kierownicy jednostek mogliby rozwiązać umowę o pracę z audytorem, zwłaszcza wtedy gdy podjęta zostałaby decyzja o likwidacji komórki audytu wewnętrznego.

Według zarządu Stowarzyszenia Audytorów Wewnętrznych Szkół Wyższych proponowana poprawka likwiduje audyt wewnętrzny w większości jednostek sektora finansów publicznych.

Na tym jednak nie koniec. Zdecydowano również o rezygnacji ze stanowiska Głównego Inspektora Audytu Wewnętrznego w resorcie finansów oraz likwidacji możliwości ubiegania się o certyfikat audytora wewnętrznego.

Jest to odejście od dotychczasowego kierunku zmian. Od 2005 roku funkcje audytora w sektorze finansów publicznych może wykonywać jedynie osoba z taką licencją. Na kształcenie i specjalizację takich osób wydano spore środki pieniężne, również z funduszy unijnych. Tym bardziej dziwi propozycja otwarcia zawodu i uregulowanie zasad jego wykonywania na nowych zasadach.

Po zmianach audytorem mogłyby być osoby, które posiadają kwalifikacje potwierdzone odpowiednimi certyfikatami bądź zwykłym świadectwem pracy. Wytyczne dotyczące sposobu potwierdzania kwalifikacji oraz trybu zatrudniania miałby określić resort finansów w rozporządzeniu. Przykładowo, funkcję audytora mogłyby pełnić osoby posiadające certyfikat ministerstwa, certyfikat CIA, CGAP, ACCA, a także osoby mające uprawnienia inspektora kontroli skarbowej, kontrolera Najwyższej Izby Kontroli, regionalnej izby obrachunkowej oraz biegłego.

POSTULUJEMY
Rząd powinien zrezygnować z wprowadzania w życie poprawki proponowanej do ustawy o finansach publicznych. Może ona zniszczyć sprawnie działający system, na który wydano spore sumy m.in. ze środków unijnych.

Zmiany są niepotrzebne

Zdaniem autorów poprawki projekt upraszcza system audytu wewnętrznego. Dzięki proponowanym zmianom możliwe będzie pełne dostosowanie do wymogów w zakresie audytu w nowym okresie programowania (lata 2007-2013) i włączenie audytu wewnętrznego do koordynowanej w ramach administracji rządowej weryfikacji prawidłowości wykorzystania środków uzyskanych z Unii Europejskiej.

Z uzasadnieniem do projektu nie zgadza się prezes Polskiego Oddziału Międzynarodowego Instytutu Audytorów Wewnętrznych dr Maria Zacharczuk-Kakietek. Twierdzi, że w obecnym kształcie audyt wewnętrzny jest w pełni dostosowany do wymogów Komisji Europejskiej.

- Wprowadzenie poprawek w życie może być szkodliwe. Może również spowodować cofnięcie wypracowanego sposobu zarządzania w jednostkach - komentuje nasza rozmówczyni.

Stracą niezależność

Stowarzyszenie Audytorów Wewnętrznych Szkół Wyższych niepokoi również likwidacja podstawowej cechy dobrego audytu - niezależności (chodzi o likwidację obowiązku prowadzenia audytu wewnętrznego w większości jednostek sektora finansów publicznych oraz brak ochrony audytora wewnętrznego). Uzasadnia się to standardami międzynarodowymi. Tymczasem to właśnie te standardy wyróżniają tę cechę jako podstawową w prowadzeniu audytu.

Proponowane zmiany krytykuje również prezes Stowarzyszenia Audytorów Wewnętrznych Jednostek Sektora Finansów Publicznych Krzysztof Klimczak.

Stowarzyszenie przygotowuje już protest przeciw proponowanym zmianom. Każdy będzie mógł złożyć swój podpis w wydrukowanym oświadczeniu, a następnie przesłać na adres stowarzyszenia. Wszystkie oświadczenia zostaną dołączone do oficjalnego stanowiska podpisanego przez zarząd SAW w imieniu całego środowiska audytorskiego.

Reklama

Agnieszka Pokojska

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: audyt | rząd | rzad | certyfikat | komórki | poprawka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »