Technologiczny kredyt łatwiej trafi do firm

Kredyty bardziej dostępne, a pieniędzy więcej. Ministerstwo ma pomysł na ulepszenie kredytu technologicznego. Zdąży do wiosny? Najważniejsza zmiana: kredytów nie udzielałby, jak dotąd, Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), lecz banki komercyjne.

Kredyt technologiczny, czyli pożyczka dla firm na wdrażanie nowych technologii częściowo umarzana przez państwo, pojawił się dopiero pod koniec 2005 r., a już Ministerstwo Gospodarki (MG) proponuje kolejne zmiany. Najważniejsza: kredytów nie udzielałby, jak dotąd, Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), lecz banki komercyjne.

To Związek Banków Polskich wyszedł z taką inicjatywą. Proponujemy, by bank komercyjny po ocenie wniosku przesyłał do BGK tylko opis technologii. BGK oceniłby, czy kwalifikuje się ona do umorzenia i informował bank komercyjny, który udzielałby kredytów z własnych środków - opisuje Krzysztof Gulda, dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarki w MG.

Reklama

Drobne poprawki

Umorzenie, podobnie jak dziś, będzie mogło wynieść maksymalnie 1 mln EUR, natomiast kwota kredytu nie byłaby ograniczona (dziś 2 mln EUR).

Przewidujemy, że firmy będą się starały o umorzenie przy projektach o wartości do kilkunastu milionów euro - dodaje dyrektor Gulda.

Ministerstwo chce skierować kredyty tylko do małych i średnich firm. I ma to być zapisane w znowelizowanej ustawie. Ponieważ dotychczas sporo wniosków nie kwalifikowało się do kredytu, bo przedsiębiorcy mylili wdrożenie nowej technologii z zakupem maszyn stosujących nową technologię, resort proponuje jeszcze jedną zmianę.

Chcemy zapisać, że kredytu nie udziela się wyłącznie na zakup urządzeń stosujących nową technologię - wyjaśnia Krzysztof Gulda.

Kolejna zmiana dotyczy skrócenia czasu umorzenia kredytu z pięciu lat do trzech.

Bez polityki

Nowelizacja ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej jest już gotowa.

Do końca tygodnia projekt trafi do konsultacji międzyresortowych, mamy nadzieję, że do końca lutego przyjmie go rząd, a do kwietnia parlament - mówi Krzysztof Gulda.

Resort gospodarki liczy, że nowelizacja wejdzie w życie do kwietnia, bo według obowiązującej ustawy wtedy rusza pierwsza w tym roku tura składania wniosków w BGK.

Mam nadzieję, że wszystko się powiedzie. Jeśli nie, będziemy musieli stosować rozwiązania przejściowe - przyznaje dyrektor Gulda.

Ustawa o wspieraniu działalności innowacyjnej już raz została zmieniona. Chodziło o ulgi podatkowe dla przedsiębiorców kupujących nową technologię. Po poprawce nie ma znaczenia, od kogo się ją kupuje, na dodatek podstawę opodatkowania można pomniejszyć o 50 proc. (wcześniej dla dużych firm obowiązywał próg 30 proc.).

Małgorzata Grzegorczyk

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | Bank Gospodarstwa Krajowego | kredyt | bgk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »