Tłumaczenia - zatrudniać czy zlecać?

Tłumaczenia są nieodzowną częścią działalności wielu przedsiębiorstw w Polsce. Nie da się też ukryć, że profesjonalny wizerunek firmy zależy w dużej mierze od jakości i estetyki dokumentów. Co zrobić, aby efekt tłumaczenia był jak najlepszy? Można zatrudnić tłumacza na etat, albo powierzyć prace agencji translatorskiej. W obliczu decyzji, kto ma wykonywać tłumaczenia, warto rozważyć trzy elementy: ilość tekstów do tłumaczenia, ich treść oraz stopień poufności.

Ilość tłumaczeń

W przypadku niewielkiej ilości tłumaczeń koszty pracy związane z zatrudnieniem tłumacza z pewnością się nie zwrócą, chyba że będzie to osoba na co dzień piastująca inne stanowisko (na przykład w marketingu lub administracji), zajmująca się również innymi zadaniami w firmie. Należy jednak uważać na kumulację obowiązków - tłumaczenia przeważnie są potrzebne "na wczoraj", dlatego tłumacz musi mieć czas, żeby wykonać je na odpowiednim poziomie. W takim przypadku outsourcing wydaje się lepszym rozwiązaniem - firma zleca tłumaczenie "od czasu do czasu" i ma ścisłą kontrolę nad kosztami.

Reklama

Przy dużej ilości dokumentów tłumacz etatowy może być dobrym rozwiązaniem, należy być jednak ostrożnym - taka osoba po dłuższym okresie pracy staje się dysponentem ogromnej wiedzy o firmie, ponieważ ma dostęp do dokumentów o różnorodnej treści. Z drugiej strony dzięki możliwości pracy z wieloma dokumentami tłumacz wyrobi sobie naturalną specjalizację i będzie doskonale znać firmową nomenklaturę. Tłumaczenie nawet skomplikowanych tekstów nie będzie mu sprawiać problemu, przez co będzie bardzo efektywny. Kolejna korzyść - związana właśnie z innymi obowiązkami tłumacza - to, że będzie pomocny innym pracownikom przy prowadzeniu zagranicznej korespondencji, albo opracowywaniu wewnętrznych słowników.

Rodzaj dokumentów

Warto zwrócić też uwagę na rodzaj dokumentów. Jeżeli są to teksty o podobnej treści, jeden tłumacz powinien sobie poradzić. Jeżeli jednak raz jest to umowa wymagająca znajomości przepisów prawnych, a innym razem instrukcja obsługi maszyny, potrzebny będzie wyspecjalizowany zespół. W takim wypadku tańszym rozwiązaniem będzie agencja, która sama dobierze wyspecjalizowanego tłumacza do tematyki.

Poufność

Kolejny element, na który warto zwrócić uwagę to poufność. Pracownik etatowy kojarzy się z kimś zaufanym, i z pewnością w większości przypadków tak jest. Warto jednak pamiętać, że tłumacz zdobywa doświadczenie i chce się rozwijać. Z czasem może więc poszukać zatrudnienia u konkurencji. Zabezpieczeniem może być umowa o poufności i zakazie konkurencji, ale taki zakaz rozciągnięty na okres po zatrudnieniu jest kosztowny. Od agencji można żądać zobowiązania do poufności, co przeważnie nie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Tłumaczenia będzie wykonywał zespół tłumaczy, a wiedza o firmie będzie bardziej rozproszona. Nie bez znaczenia jest też kwestia stawek. Konkurencja na rynku tłumaczeń jest duża, można więc wybrać ofertę atrakcyjną cenowo.

Może jednak etat?

Jeśli firma pracuje z językami egzotycznymi znalezienie dobrego tłumacza, który będzie także miał wiedzę na temat kultury i obyczajów osób posługujących się nim, może być bardzo trudne, a taka osoba może odegrać niebagatelną rolę przy rozwoju biznesu, warto zatem zatroszczyć się, żeby była na stałe członkiem zespołu. Ze współpracy z tłumaczem etatowym płynie wiele innych korzyści. Taka osoba może szybko i w miarę potrzeb podnosić swoje kompetencje ukierunkowując je na potrzeby jednej konkretnej firmy, a nie całej branży. Jak wspomnieliśmy wcześniej, tłumaczenia są często potrzebne bardzo szybko i w takim wypadku pracownik etatowy może praktycznie natychmiast podjąć pracę, bez oczekiwania na przyjęcie zlecenia przez agencję. A kiedy nie ma pracy? Rozwiązaniem jest rozszerzenie obowiązków tłumacza także na teksty pisane w języku polskim - w końcu one także wymagają wiedzy i doświadczenia.

Pracownik etatowy to bardzo wygodne, ale kosztowne rozwiązanie. Agencje tłumaczeniowe, aby zdobyć klienta muszą zaproponować ofertę nie tylko atrakcyjną cenowo, ale także zadowalającą pod względem jakości i poufności. Dobra agencja może podjąć się dodatkowych zadań, takich jak druk folderów reklamowych, stworzenie hasła reklamowego na podstawie obcojęzycznych materiałów, czy dostarczenie tłumaczenia we wskazane miejsce. Co zatem będzie lepsze? Jak zwykle - nie ma jednej odpowiedzi...

Komentarze

Anna M. Lik - Koordynator ds. Public Relations sektora Finanse, Bankowość, Ubezpieczenia Comarch SA, tłumacz j. angielskiego i rosyjskiego:

Tłumaczenie tekstów branżowych na przykład informatycznych wymaga specjalistycznej wiedzy, a często także znajomości tzw. języka środowiskowego, którym posługują się eksperci z danej dziedziny. Tłumaczenie i korektę tekstów marketingowych czy też biznesowych najczęściej wykonują w dużych firmach tłumacze zatrudnieni na etacie. Dotyczy to przede wszystkim języka angielskiego oraz innych języków, w których najczęściej prowadzone są działania biznesowe.

W przypadku tłumaczenia dłuższych dokumentów potrzebnych "na już" lub tłumaczeń na języki rzadkie, najlepszym wyjściem wydaje się współpraca biura tłumaczeń ze specjalistą zleceniodawcy, który występuje w roli redaktora merytorycznego.

Przy wyborze zewnętrznego tłumaczenia nie bez znaczenia pozostaje kwestia poufności. Oczywiście firmy zawsze mogą i powinny podpisywać z tłumaczem umowę o zachowaniu poufności (Non Disclosure Agreement), ale mimo to, wiele dużych firm nie decyduje się na zlecanie tłumaczeń zewnętrznie. Niektóre ze względu na przyjętą politykę poufności, niektóre z obawy o dodatkowe koszty, a inne z powodu braku przekonania co do jakości przekładu specjalistycznego, który często wymaga dodatkowej korekty w zakresie słownictwa.

Agata Rybacka, dyrektor rozwoju, Skrivanek Sp. z o. o.:

Zarządzanie zespołem tłumaczy wewnętrznych jest zadaniem wymagającym doświadczenia i znajomości specyfiki tej branży . Każdy z nas pisał kiedyś referat, wypracowanie, czy zwykły list. Wiemy z doświadczenia, że napisanie prostego tekstu w języku ojczystym może być pracą krótką, ale może także zająć bardzo dużo czasu, jeżeli będziemy ten tekst doskonalić i poprawiać. Kwestia oceny, ile czasu potrzeba na przetłumaczenie danego tekstu jest trudna bez specjalistycznej wiedzy na ten temat.

Ocena wydajności i jakości pracy tłumacza, a co za tym idzie, także stawek za jego pracę, nie jest łatwa dla przedsiębiorstwa, które na co dzień zajmuje się zupełnie innymi zadaniami. Zespół tłumaczy, jak każdy inny wymaga motywacji i merytorycznego wsparcia ze strony doświadczonego managera, co generuje dodatkowe koszty osobowe w przedsiębiorstwie. Dobra agencja tłumaczeniowa inwestuje w nowoczesne technologie wspierające tłumaczenia a także szkolenia dla tłumaczy, co powoduje obniżenie stawek za tłumaczenia i stałe podnoszenie efektywności pracy tłumaczy, co nie jest łatwe to osiągnięcia w warunkach pracy grupy tłumaczy w przedsiębiorstwie.

Autor: Agata Nowak

Dowiedz się więcej na temat: firma | tłumacz | outsourcing | tłumaczenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »