TVP faworyzowana

KRRiT może bez przetargu obdarować telewizję publiczną dużo lepszym multipleksem. Jeśli tak zrobi, będzie wojna - mówią nadawcy prywatni.

 KRRiT może bez przetargu obdarować telewizję publiczną dużo lepszym multipleksem. Jeśli tak zrobi, będzie wojna - mówią nadawcy prywatni.

Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) chce jeszcze w czerwcu przekazać Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (KRRiT) częstotliwości do pierwszych kanałów telewizji cyfrowej. "W przyszłym tygodniu będziemy prowadzili uzgodnienia z Niemcami, ostatnim z krajów sąsiednich i powinniśmy być gotowi jeszcze w tym miesiącu z przekazaniem częstotliwości KRRiT" - mówi Jacek Strzałkowski, rzecznik URTiP.

Zdecyduje Rada

To pierwszy etap procesu, który zrewolucjonizuje rynek telewizyjny w podobnym stopniu w jakim telefonia komórkowa zmieniła rynek telekomunikacyjny. Dalsze decyzje są w rękach KRRiT. W drugiej połowie roku będzie musiała ona podjąć decyzję, komu dać częstotliwości pierwszych dwóch multipleksów, z których każdy to zestaw czterech-pięciu kanałów telewizji cyfrowej. URTiP nie ujawnia planu zagospodarowania tych częstotliwości, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeden multipleks będzie miał dużo mniejszy zasięg. TP Emitel, opierając się na ubiegłorocznych danych URTiP, prezentował niedawno informacje, z których wynikało, że jeden z nich pozwoli na rozpowszechnianie programu do 55-proc., a drugi do 33-proc. ludności. To spora różnica. W KRRiT pojawiła się koncepcja, zapisana nawet w projekcie strategii rozwoju mediów elektronicznych, by "lepszy" multipleks przyznać TVP poza przetargiem. Biuro prawne Rady wydało już nawet opinię, że art. 26 ustawy o radiofonii i telewizji zezwala na ominięcie procedury przetargu. Inna opcja - podobno mniej popularna w radzie - to przyznanie częstotliwości firmom telekomunikacyjnym nie związanym z nadawcami. W takiej sytuacji rada określiłaby odrębną decyzją jaka ma być zawartość każdego z multipleksów. "Nie ma jeszcze ostatecznego stanowiska. Obie koncepcje są możliwe, a rozstrzygnięcia należy się spodziewać do końca lipca. To czy rada skorzysta z kompetencji przyznania TVP częstotliwości cyfrowych poza konkursem wymagać będzie decyzji strategicznej KRRiT, ale i także zainteresowania samego nadawcy publicznego lub jego ewentualnych partnerów" - mówi Robert Kroplewski, dyrektor departamentu prawnego KRRiT.

Reklama

Ostre reakcje

Pomysł faworyzowania TVP nie podoba się nadawcom prywatnym, zwłaszcza, że dla Polsatu może to oznaczać zmniejszenie zasięgu w pierwszym okresie po przejściu na "cyfrę". "Uważamy, że przyznanie częstotliwości poza trybem konkursowym doprowadzi do ostrego konfliktu. Jeśli Rada się na to zdecyduje, rozważymy zaskarżenie tej decyzji do instytucji europejskich" - mówi Tomasz Berezowski, członek zarządu Polskiego Operatora Telewizyjnego (POT), założonego przez Polsat i TVN do rozwoju naziemnej telewizji cyfrowej. "Jeżeli rada zdecyduje się na taki ruch, może doprowadzić do wojny pomiędzy nadawcami, której skutki będą fatalne dla całego rynku" - mówi Wiesław Walendziak, szef POT.

Co na to TVP?

Nadawcy prywatni od dawna usiłowali namówić TVP na przyłączenie się do POT. Bezskutecznie. W kwietniu utworzyli więc spółkę bez udziału telewizji publicznej, dając jej czas na odpowiedź do końca czerwca. "Nikt z TVP nie odezwał się do nas od marca, mimo publicznej deklaracji, że podejmie rozmowy. Polityka zdominowała myślenie biznesowe w telewizji publicznej" - mówi Wiesław Walendziak. Trudno się spodziewać jednoznacznych decyzji po zarządzie TVP w sytuacji eskalacji konfliktu pomiędzy krajową radą a TVP o skład rady nadzorczej i zarządu telewizji. "PB" nie udało się w czwartek uzyskać od TVP odpowiedzi na pytania dotyczące telewizji cyfrowej. Trudno tez przewidzieć jakie będzie ostateczne stanowisko rady w obliczu obecnego konfliktu.

Magdalena Wierzchowska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: TVP | Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »