Unia wymusi tańsze rozmowy

Bruksela idzie na wojnę z operatorami sieci komórkowych. Chce ich skłonić do obniżenia opłat za zagraniczne rozmowy. Wakacje, podróż służbowa lub zwykła nieostrożność w strefie przygranicznej wystarczą, by wysokość rachunku za rozmowy przez komórkę przyprawiła o ból głowy.

Powodom tych dolegliwości chce zapobiec Komisja Europejska (KE), która planuje doprowadzić do obniżenia stawek w roamingu międzynarodowym. Viviane Reding, komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów, która już od miesięcy prowadzi kampanię przeciwko wygórowanym opłatom, na dowód konieczności zmian przedstawiła obowiązujące w krajach UE stawki. Wynika z nich, że wysokość opłaty za standardową czterominutową rozmowę nie zmieniła się od września 2005 r., a w niektórych przypadkach wręcz wzrosła.

Co kraj, to stawka

Reklama

Różnice w opłatach są porażające: od 0,20 EUR w przypadku Fina dzwoniącego do domu ze Szwecji do 13,05 EUR w przypadku Maltańczyka przebywającego na Łotwie. Problem mają też Litwini dzwoniący z Francji, którzy w zależności od operatora mogą zapłacić od 4,41 do 12,8 EUR.

Jako naganny przykład KE podaje jednego z operatorów brytyjskich, który podniósł cenę połączenia do kraju z terenu UE z 3,45 do 4,92 EUR. Polak przebywający w Niemczech płaci za rozmowę z krajem od 4,97 do 5,11 EUR, będąc we Francji, zapłaci od 5,37 do 5,78 EUR, a w Słowenii - od 3,68 do 8,11 EUR.

Lokalna taksówka

KE ostrzegała branżę, że ureguluje opłaty rozporządzeniem. - Najwyższy czas, aby wewnętrzny rynek UE przyniósł obniżkę opłat za usługi telekomunikacyjne podczas prywatnych i służbowych podróży zagranicznych - uważa Viviane Reding.

Nowe unijne prawo ma wyeliminować wszystkie nieuzasadnione opłaty roamingowe. Dotyczyć będzie taryf międzyoperatorskich (stawek hurtowych), zabraniając operatorom pobierania od zagranicznych telekomów stawek znacząco przekraczających faktyczne koszty realizacji połączenia.

Aby oszczędności uzyskane przez operatorów na poziomie hurtowym znalazły odzwierciedlenie w stawkach dla użytkowników, KE zastrzega sobie prawo regulacji także na poziomie detalicznym. Inne propozycje KE mówią o eliminacji wszystkich opłat roamingowych za odebrane połączenia podczas podróży zagranicznych na terenie UE lub o wprowadzeniu zasady stawek krajowych za połączenia podczas tych podróży na terenie UE.

Użytkownik byłby zawsze obciążony tylko według stawek płaconych w kraju zamieszkania. Za wykonanie połączenia lokalnego płaciłby według taryfy lokalnej (np. za zamówienie taksówki podczas pobytu w Madrycie), a za połączenia z numerami zagranicznymi na terenie UE - według stawek międzynarodowych.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: tańsze rozmowy | opłaty | wysokość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »