Ustawy gospodarcze do Trybunału

Do Trybunału Konstytucyjnego wpływają wnioski o stwierdzenie niekonstytucyjności ustaw dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej. Tylko PKPP Lewiatan w ciągu pięciu ostatnich lat złożyła 12 wniosków i przygotowuje 8 następnych. O przyczynach i skutkach złej legislacji rozmawiali przedstawiciele organizacji przedsiębiorców podczas debaty zorganizowanej przez Gazetę Prawną.

Do Trybunału Konstytucyjnego wpływają wnioski o stwierdzenie niekonstytucyjności ustaw dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej. Tylko PKPP Lewiatan w ciągu pięciu ostatnich lat złożyła 12 wniosków i przygotowuje 8 następnych. O przyczynach i skutkach złej legislacji rozmawiali przedstawiciele organizacji przedsiębiorców podczas debaty zorganizowanej przez Gazetę Prawną.

Które z ostatnio uchwalonych ustaw powinny trafić do Trybunału Konstytucyjnego?

Andrzej Malinowski

Pojawiły się projekty ustaw, które, jeżeli zostaną uchwalone w obecnej postaci - od razu będą kwalifikowały się do zaskarżenia do TK. Może do tego dojść, ponieważ nawet podczas posiedzenia komisji nie dopuszcza się do głosu ekspertów, którzy wnosiliby krytyczne uwagi do proponowanych rozwiązań.

Został ograniczony do minimum proces konsultacji projektów ustaw i rozporządzeń. Zdarza się, że na wyrażenie opinii organizacje przedsiębiorców mają zaledwie kilka godzin, a niekiedy projekty otrzymują nawet dopiero po terminie przewidzianym na jej złożenie. W taki sposób na przykład do konsultacji projekty przekazuje Ministerstwo Finansów. W dodatku są one opatrzone formułą, że niewniesienie uwag oznacza, że są akceptowane.

Uważam, że należy zmienić sposób prowadzenia konsultacji projektów, aby wszelkie dostrzeżone niezgodności z konstytucją były usuwane już na tym etapie. Natomiast zaskarżanie obowiązującej już ustawy do Trybunału Konstytucyjnego powinno być środkiem wyjątkowym, ostateczną instancją stosowaną wówczas, gdy inne środki zostały już wyczerpane. Obecnie Trybunał jest zapchany bublami legislacyjnymi, a to świadczy o poziomie legislacji.

Na przykład w Sejmie trwają prace nad projektem ustawy o odpowiedzialności za czyny przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową. Przewidziano w nim maksymalną karę w wysokości 20 milionów zł, a 95 proc. polskich przedsiębiorstw nawet nie uzyskuje takich obrotów w skali roku. W dodatku z tej odpowiedzialności proponuje się w projekcie wyłączyć przedsiębiorstwa skarbu państwa oraz samorządu. Taki zapis jest niezgodny z konstytucją.

Lech Pilawski

Parlament uchwala nawet te ustawy, które eksperci sejmowi uznali za niekonstytucyjne. W razie takich ekspertyz, nawet nie zmieniając podstawowych założeń ustawy, należałoby przeredagować przygotowywane przepisy w taki sposób, aby Sejm nie uchwalił bubla legislacyjnego. Lewiatan przygotowuje wnioski do Trybunału w sprawie: ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, w takim zakresie, w jakim nie została znowelizowana przez Sejm po wyroku Trybunału, oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy odnośnie do nakazów zapłaty wynagrodzenia wydawanych przez inspektorów, którzy w ten sposób wyręczają sądy.

Bogusław Piwowar

Nawet pracownicy z biura legislacyjnego Sejmu często dostają w ostatniej chwili do konsultacji projekty aktów prawnych i na sporządzenie opinii mają zaledwie kilka albo kilkanaście godzin. A jest to ostatnia instancja, która może dokonać ingerencji w projekt ustawy. Natomiast przy projektach noweli musi jeszcze dodatkowo sprawdzić, czy nie wypacza ona przepisów, które zostają. W dodatku większość aktów prawnych jest skorelowana z innymi ustawami i trzeba sprawdzić, czy proponowane przepisy nie są z nimi sprzeczne.

Do wielu projektów ustaw, nad którymi pracują posłowie, nie zostały sporządzone opinie, ponieważ parlament nie zwrócił się o nie do ekspertów.

Andrzej Malinowski

Podczas prac nad projektem ustawy budżetowej minister finansów nie spotkał się z przedstawicielami przedsiębiorców w ramach Komisji Trójstronnej. Organizacje przedsiębiorców sporządziły więc same opinie o tej ustawie i przesłały do Sejmu. Marszałek wybrał jedną, tę, która chwaliła projekt.

Zamiast prowadzić konsultacje przygotowywanych ustaw gospodarczych z organizacjami przedsiębiorców, rząd postanowił utworzyć stanowisko rzecznika przedsiębiorców i wyznaczyć na nie konkretną osobę. Planował konsultowanie z nią ustaw, aby były bardziej przyjazne dla przedsiębiorców. W ten sposób uzyskałby jednolitą opinię do projektu. Natomiast po skonsultowaniu projektu przez kilka organizacji przedsiębiorców do resortu wpływają często różne opinie.

Lech Pilawski

Mamy też sukcesy, bo zdarza się, że rząd wysłuchuje naszych opinii. Tak było na przykład z przepisami w sprawie wydłużenia urlopów macierzyńskich, niegwarantowania zatrudnienia w razie powrotu z urlopu wychowawczego. Gwarantowanie zatrudnienia osobie powracającej z urlopu wychowawczego w praktyce bywało często nierealne, ponieważ zdarzało się, że w ciągu tych trzech lat firma przestawała istnieć.

Andrzej Malinowski

Poszczególne ekipy rządowe licytują się aktywnością legislacyjną. Nie jest ważne, czy przyjęte ustawy są dobre, ale ile aktów prawnych zostało uchwalonych. Powoduje to, że TK będzie miał więcej pracy.

Jerzy Bartnik

Są wyroki TK, których obywatele nie rozumieją. Tak było na przykład w sprawie parkometrów. Trybunał orzekł o niezgodności z prawem pobierania opłat, ale jednocześnie określił pewien czas na wprowadzenie dobrego prawa i przez ten okres kierowcy mieli jednak płacić. Skoro pobieranie opłat nie było zgodne z prawem, to obywatele uważają, że powinni od razu zaprzestać płacić, bo prawo jest złe.

? Jakie skutki dla firm mają ostatnio uchwalane ustawy?

Andrzej Malinowski

Wszystkie akty prawne, które pojawiły się do tej pory, stwarzają gorszą sytuację dla firm, ponieważ są represyjne i nie obniżają kosztów prowadzenia działalności. Na przykład mają wzrosnąć opłaty za tzw. wiążące interpretacje podatkowe.

Jerzy Bartnik

Nie są realizowane nawet zapisy ustawowe, np. zasady jednego okienka i ewidencji z tym związanej w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, a także sprawa zawieszenia działalności gospodarczej.

Lech Pilawski

Aby firmy mogły funkcjonować potrzebne są przepisy o zagospodarowaniu przestrzennym i znowelizowanie ustawy o VAT.

? Czy zarzuty przedstawione we wnioskach do Trybunału Konstytucyjnego znajdują odzwierciedlenie w zmianie przepisów?

Lech Pilawski

W ciągu ostatnich lat zmieniła się praktyka orzecznictwa i wszystkie nasze wnioski, które nie dotyczą bezpośrednio stosunków pracy i relacji pracodawca - pracownik są oddalane.

Na przykład nie zostały rozpatrzone tak istotne dla pracodawców i dla gospodarki wnioski w sprawie niewłaściwie opodatkowanych kontraktów menedżerskich, ustawy o kinematografii, ustawy o emeryturach górniczych. Trybunał uznał, że nie mieliśmy legitymacji do ich złożenia.

Zdarza się też, że Sejm nowelizuje wprawdzie przepisy wskazane w wyroku Trybunału Konstytucyjnego, ale robi to w sposób odbiegający od zaleceń zawartych w orzeczeniu. Na przykład tak było z ustawą o odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Dlatego Lewiatan planuje ponownie zaskarżyć tę ustawę do TK. Skoro już raz Trybunał rozpoznał nasz wniosek, to nie powinien odmówić nam legitymacji do złożenia go ponownie. Wcześniej Trybunał miał inną linię orzecznictwa i uznawał, że organizacje pracodawców mają prawo reprezentować także interes gospodarczy swoich członków.

Reklama
USTAWY ZASKARŻONE PRZEZ PRZEDSIĘBIORCÓW- ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych - zakwestionowano tryb jednoinstancyjny, brak możliwości obrony i zbytni rygoryzm
- ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych - zbyt krótka vacatio legis, tabele wynagrodzeń zamiast umów, naruszenie swobody umów
- ustawa Prawo telekomunikacyjne - na operatorów nałożono dodatkowe obowiązki
- ustawa o emeryturach i rentach z FUS - dotyczy emerytur górniczych. Szczególne przywileje przewidziano tylko dla jednej grupy zawodowej, naruszając zasady sprawiedliwości społecznej

Andrzej Malinowski

23 czerwca 2006 r. złożyliśmy do Trybunału wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji. Chodzi o tzw. rady pracownicze. Zarzuciliśmy w nim niezgodność ustawy z konstytucją, ponieważ dyskryminuje pracowników nienależących do związków zawodowych.

Kierowanie wniosków do Trybunału traktujemy jako ostateczność. Staramy się wyprostować wszelkie niezgodne z konstytucją zapisy już na etapie procedowania w Sejmie, a nawet jeszcze podczas konsultacji międzyresortowych, przed skierowaniem projektu ustawy do laski marszałkowskiej. Jednak obecnie akty prawne najczęściej przygotowywane są w ścisłej tajemnicy. Na podstawie projektów, które do nas docierają, możemy stwierdzić, że w każdym z nich występują pewne niezgodności z konstytucją. W dodatku są bardzo represyjne w stosunku do pracodawców.

Mamy też jedną porażkę. 3 marca 2000 r. prosiliśmy o zbadanie zgodności z konstytucją tzw. ustawy kominowej, a Trybunał Konstytucyjny nie podzielił naszych zarzutów. Dlatego po wejściu Polski do Unii Europejskiej zaskarżyliśmy tę ustawę do Trybunału Europejskiego powołując się na art. 86 traktatu, który mówi o przeciwdziałaniach dyskryminacji przedsiębiorstw, a dyskryminowanie przez ustawę kadry kierowniczej przedsiębiorstw należących do skarbu państwa stawia te firmy w gorszej sytuacji.

Bogusław Piwowar

Ostatnio BCC złożyło wniosek do Trybunału w sprawie ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Poparły go również pozostałe organizacje pracodawców. Zaskarżyliśmy przepisy, które naruszają podstawowe swobody obywatelskie oraz interesy przedsiębiorców. Na przykład ustawa zezwoliła CBA zbierać informacje o stanie zdrowia, wyznaniu i orientacji seksualnej obywateli. Warto zastanowić się nad sensem zbierania takich informacji przez instytucję, która ma chronić kraj przed korupcją. W dodatku ustawa przewiduje, że funkcjonariusz CBA może przeprowadzić kontrolę w dowolnie wybranym przez siebie przedsiębiorstwie wyłącznie na podstawie legitymacji. W ciągu 5 dni powinien wówczas dostarczyć dokument z sądu lub prokuratury uprawniający go do zapoznania się z dokumentacją firmy. Natomiast przepisy nie rozstrzygają, czy funkcjonariusz CBA musi dostarczyć taki dokument również wówczas, gdy zakończy kontrolę na przykład po dwóch dniach, bo nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości, które potwierdzałyby, że miał prawo wejść do firmy. W dodatku przez te dwa dni firma może stracić kontrahentów i mogą zostać zerwane negocjacje z przyszłymi kontrahentami z tego powodu, że rozejdzie się informacja o prowadzonej kontroli prewencyjnej przez CBA.

Jerzy Bartnik

Mogę podać wiele przykładów nierównego traktowania przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi prowadzącymi działalność gospodarczą, w porównaniu z osobami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę. Na przykład: tylko pracownik może przejść na wcześniejszą emeryturę z powodu wykonywania prac szkodliwych. Takich uprawnień nie ma przedsiębiorca. Uprawnienie zależy więc wyłącznie od sposobu zatrudnienia, a nie od tego, że wykonywana praca jest rzeczywiście szkodliwa.

Nasze wystąpienia często bywają nieskuteczne, ponieważ rzecznik odpowiada, że zasygnalizowany przez nas problem został uregulowany w konkretnej ustawie, więc jako prawo powszechnie stosowane nie narusza praw obywatelskich.

Odpowiadając na wystąpienie i odmawiając wniesienia sprawy do Trybunału, rzecznik najczęściej uzasadnia to tym, że takie są przepisy, a przecież my je znamy i przeciwko nim protestujemy. Na przykład w ustawie o samorządzie zawodowym architektów uzależniono możliwość wykonywania samodzielnych czynności w budownictwie od tego, czy ktoś jest członkiem tego samorządu. W dodatku czynności tych nie może wykonywać również członek samorządu zawodowego architektów, który nie zapłacił składek za trzy kolejne miesiące, ponieważ taka zwłoka jest przyczyną wykreślenia go z korporacji. Mimo że w tej sprawie występowaliśmy do RPO, to nie zaskarżył on przepisów.

Prowadziła: Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska
Notowała Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: lewiatan | Trybunał Konstytucyjny | organizacje | CBA | Sejm RP | firmy | trybunał | bartnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »