Więzienie za złą poradę

Byłym doradcom podatkowym z amerykańskiego oddziału KPMG grozi nawet do 25 lat więzienia. Na niezgodnych z prawem radach budżet USA stracił ponad 2,5 mld dolarów. W Polsce doradca też może odpowiadać za podobny czyn. Oskarżenie nie jest trudne, ale z udowodnieniem winy mogą już być kłopoty.

Byłym doradcom podatkowym z amerykańskiego oddziału KPMG grozi nawet do 25 lat więzienia. Na niezgodnych z prawem radach budżet USA stracił ponad 2,5 mld dolarów. W Polsce doradca też może odpowiadać za podobny czyn. Oskarżenie nie jest trudne, ale z udowodnieniem winy mogą już być kłopoty.

Dzięki ugodzie z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości tamtejszy oddział KPMG nie podzieli losu Arthura Andersena, który upadł w wyniku afery Enronu. Porozumienie kosztowało KPMG 465 mln dolarów. Monika Woźnica z polskiego KPMG Audyt zapewnia, że kłopoty spółki w USA nie mają wpływu na działalność firmy w Polsce, gdyż są to odrębne podmioty.

Tymczasem nowojorska prokuratura oskarża byłych pracowników KPMG o przygotowanie dla bogatych klientów firmy (osób fizycznych) niezgodnych z prawem schematów pozwalających nie płacić podatków. Polscy doradcy podatkowi, którzy pomagaliby unikać opodatkowania, też podlegają odpowiedzialności karnej skarbowej, grzywnom lub więzieniu. - Oczywiście nie ma spraw tej rangi co afera z amerykańskim KPMG. Zdarzają się jednak przypadki kierowania oskarżeń prokuratorów wobec doradców podatkowych. Podstawą może być kodeks karny skarbowy - powiedział "GP" przedstawiciel Krajowej Izby Doradców Podatkowych.

Od jednego z polskich doradców usłyszeliśmy, że oskarżenie to jedno, a udowodnienie winy - czyli zamierzonego działania na szkodę Skarbu Państwa - to drugie. Zawsze można bronić się, wskazując na sprzeczne interpretacje czy orzecznictwo. Przepisy podatkowe nie są jasne.

Doradcy narażają się także na pozwy klientów niezadowolonych z ich usług. Do tego typu spraw jednak dochodzi rzadko. Duże firmy niechętnie o nich mówią, a informacje o ugodach lub ewentualnych odszkodowaniach, które miałyby zapłacić, nie wychodzą poza gabinety prezesów.

- Nie udzielamy takich informacji - mówi Monika Woźnica z KPMG Audyt. Z kolei Bartłomiej Pawlak z Ernst&Young nie słyszał, by ktoś wytoczył firmie sprawę za niewłaściwą poradę podatkową. Zwraca uwagę, że odpowiedzialność za ostateczne decyzje klientów spada na zarządy tych firm. Poza tym doradcy są zawsze ubezpieczeni.

Od jednego z cenionych doradców podatkowych pracujących w dużej firmie dowiedzieliśmy się, że jego koledzy są przygotowani na spory, a wygranie sprawy przeciw nim jest trudne.

- W Polsce klienci niechętnie sądzą się z prawnikami. Znam przypadki kompletnej nieudolności pełnomocników, np. przegrywania spraw z powodu niedochowania jakiegoś terminu, które uchodzą na sucho. Polacy obawiają się solidarności zawodowej. W sądach przecież też są prawnicy. Może to się zmieni, gdy dostęp do usług prawnych będzie łatwiejszy - usłyszeliśmy.

Polscy doradcy muszą się ubezpieczyć

Ustawa o doradztwie podatkowym nakłada na doradców i firmy doradcze obowiązek wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody. Zgodnie zaś z rozporządzeniem minimalna suma gwarancyjna ubezpieczenia OC w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte umową, wynosi równowartość 10 tys. euro.

Reklama

Marcin Musiał

OPINIA

Dariusz M. Malinowski, wiceprzewodniczący Krajowej Izby Doradców Podatkowych

W Polsce prawie każdą odpowiedzialność podatkową można przełożyć na odpowiedzialność z Kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.). Zgodnie z art. 9 par 3 k.k.s., tak jak sprawca odpowiedzialności karnej skarbowej podlega osoba zajmująca się jego sprawami gospodarczymi. To oznacza, że każdy potencjalny błąd doradcy może go narazić na postępowanie karne skarbowe. Znam przypadki kierowania na tej podstawie aktów oskarżenia wobec doradców podatkowych. Znacznie częściej dochodzi do dobrowolnego poddania się odpowiedzialności niż skazania przez sąd. Trzeba jednak pamiętać, że nie każda przegrana sprawa podatkowa oznacza, że doszło do przestępstwa podatkowego. Niestety w wielu przypadkach oskarżyciel skarbowy nie czeka na ostateczne wyjaśnienie sprawy w sądzie administracyjnym , tylko wnosi akt oskarżenia. Korzystny wyrok WSA lub NSA jest podstawą do uchylenia nawet prawomocnego wyroku skazującego za przestępstwo podatkowe.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »