Czy w tym roku będzie miód?

Kapryśna wiosna dokucza również pszczołom. Zbigniew Pachnik pszczelarz z Grębkowa powiedział Radiu Podlasie, że przymrozki i obfite opady uszkodziły wiele pożytków. Pszczoły czekają w ulach na ciepło, i na pokarm. ,,Niektóre przetrwają, nie wszystkie- te słabsze pospadają, bo są głodne i nawet nie biorą pokarmu" - powiedział Zbigniew Pachnik. Rozmówca Radia Podlasie powiedział, że już od kilku lat wiosna przychodzi nagle. ,,Na pewno będzie mniej owoców, dlatego, że krzewy owocowe i drzewa, które do tej pory zakwitły, już nie będą owocowały - przemarzły kwiaty, co zakwitnie później, będzie. Rzepaki ładnie przezimowały, teraz wygniją bo jest mokro. Kwitną tylko tam, gdzie jest wyżej"- powiedział pszczelarz. W Polsce jest około 57,5 tys. tysięcy pszczelarzy, posiadających blisko półtora miliona rodzin pszczelich.

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »