Festiwal prawdziwego piwa

W londyńskiej hali wystawowej Olimpia trwa od wczoraj Real Ale Festival - festiwal prawdziwego piwa. Organizatorzy oceniają, że do soboty do kufla zajrzy tam co najmniej 55 tysięcy piwoszy i określają imprezę jako "największy pub w kraju". Na festiwal przyjechało w tym roku aż 900 piw różnych gatunków. A jest ich sporo: ale, bitter, mild, porter, stout plus piwa specjalne. Są i liczne podgatunki. Jury wzięło się do próbowania zgłoszonych do konkursu piw zaraz po zakończeniu zeszłorocznego festiwalu i ogłoszono już zwycięzców w 5 głównych kategoriach. Wręczono też medale dla zwycięzców wśród zwycięzców. Złoto optrzymało piwo Boltmakers browaru Timothy Taylors z hrabstwa Yorkshire na północy Anglii. Festiwal organizuje Kampania na rzecz Prawdziwego Ale - CAMRA - powstała w 1971 roku, kiedy zdawało się, że wielkie międzynarodowe browary i standardowy lager zabiją tradycję lokalnych receptur i mikrobrowarów. Od tego czasu nastąpił ich renesans, ale teraz CAMRA prowadzi nową kampanię - ratowania tradycyjnych pubów. Zamykają się one w tempie ponad 30 tygodniowo, bo brytyjskie przepisy umożliwiają zmianę przeznaczenia lokali na mini-supermarkety, kluby i restauracje. Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »