Miliony Hindusów zagrożone

Sąd Najwyższy Indii zawiesił obowiązywanie ogólnokrajowego zakazu handlu i skupu bydła rzeźnego. Przepisy dotyczące zakazu obrotu bydłem rzeźnym weszły w życie w maju tego roku i dotyczyły zakazu obrotu bydłem na targowiskach zwierzęcych. Regulacje te pozwalały na handel bydłem wyłącznie w celu wykorzystywania go do uprawy roli i do produkcji mleka. Urzędnicy twierdzą, że przyczyną wprowadzonego zakazu było okrutne traktowanie zwierząt, a także brak regulacji prawnych w kwestii handlu zwierzętami. Krytycy przyjętej w maju ustawy uważają jej przepisy za niekonstytucyjne. Ich zdaniem, zagrażają one egzystencji milionów Hindusów pracujących w branżach przemysłu związanych z bydłem. Decyzja Sądu Najwyższego daje ulgę przedsiębiorstwom trudniącym się handlem bydłem i produkcją skór. W Indiach, te gałęzie przemysłu są jednymi z największych na świecie i zatrudniają miliony osób. Wielu Hindusów uważa, że zakaz wprowadzony przez rząd miał na celu ochronę krów, które przez wielu mieszkańców Indii są uważane za święte. Prawo było powszechnie chwalone również przez hinduskie grupy nacjonalistyczne, które krytykują osoby zajmujące się handlem bydłem i spożywające wołowinę. IAR Indie: Polowanie na mięsożerców

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »