Nawet Polacy potrafią to uprawiać!

Zbiór winogron i ich przerabianie w winnicy Krzysztofa Kotowicza w miejscowości Połomia (gmina Niebylec, powiat strzyżowski, 25 km od Rzeszowa w kierunku na Bieszczady, na Podkarpackim Szlaku Winnic). Owoce (na wina białe - Hibernal, Bianca oraz na wina czerwone - Rondo, Regent) są bardzo dobrej jakości, ale jest ich mniej niż w ubiegłym roku z powodu siarczystych mrozów minionej zimy. Traktowanie polskiego odradzającego się winiarstwa przez naszego fiskusa to oddzielny, przykry temat...

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »