Pielegniarka Lichtensteina trafi na aukcję

Pielęgniarka Roya Lichtensteina, czołowego amerykańskiego malarza pop artu trafi na aukcję Christie 9 listopada w Nowym Jorku. Zdaniem analityków rynku sztuki, ceny za prace największych twórców popkultury wciąż budzą wiele kontrowersji. Przypomnijmy, ze obraz Lichtensteina "Śpiąca dziewczyna" został sprzedany został w 2012 r. w domu aukcyjnym Sotheby's w Nowym Jorku za prawie 45 mln dolarów. Roy Lichtenstein był amerykańskim malarzem, grafikiem i rzeźbiarzem. Malarstwo studiował w latach 40. na Ohio State University. Pierwszą wystawę indywidualną miał w 1951 r. w Nowym Jorku. Początkowo malował w stylu abstrakcyjnego ekspresjonizmu, który triumfował wówczas w amerykańskiej sztuce. Popartowski przełom nastąpił na początku lat 60. Wtedy zaczął malować popularne postaci z kreskówek Disneya. Pierwszy jego popartowski obraz Look Mickey powstał w 1961 r. Wkrótce jego inspiracją stały się komiksy, reklamy i motywy z malarstwa innych artystów. Pierwsze komiksowe obrazy zaczął wystawiać w nowojorskiej Castelli Gallery, która promowała twórców pop artu. W 1965 r. reprezentował USA na Biennale w Wenecji. W drugiej połowie lat 60. zaczął tworzyć obrazy cyklu Brushstrokes parodiujące ekspresyjny abstrakcjonizm. W latach 70. i 80. malował abstrakcyjne cykle Mirrrors. W 1979 r. został członkiem American Academy and Institute of Arts and Letters. W 1994 r. zaprojektował gigantyczne murale dla nowojorskiej stacji metra Times Square przy 42 Ulicy (zainstalowane w 2002 r. Roy Lichtenstein zmarł w 1997 r. w Nowym Jorku. Retrospektywne wystawy miał jeszcze za życia w nowojorskich Muzeum Guggenheima i Museum of Modern Art. Do najważniejszych dzieł Lichtensteina zaliczyć można: Drowning Girl, Whaam!,Big Painting No. 6. RMF FM/PAP/INTERIA

AFP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »