Action celuje w dojście do 10 mld zł przychodów
Celem Action jest wzrost przychodów do 10 mld zł w ciągu najbliższych czterech lat, jednak warunkiem uzyskania takiej dynamiki będzie dojście do skutku planowanej emisji akcji. Spółka liczy na to, że w ciągu czterech lat 40 proc. sprzedaży będzie pochodziło z rynku niemieckiego - poinformował na konferencji prezes Piotr Bieliński.
Action liczy na dynamiczny wzrost na rynku niemieckim, który ma być odpowiedzią na bariery wzrostu rynku krajowego. Prezes Bieliński poinformował, że w czerwcu niemiecka spółka grupy, która niebawem ma zmienić nazwę na Action Europe, powinna osiągnąć rentowność. Prezes dodał, że problemem w rozwoju w Niemczech są obecnie trudne kontakty z ubezpieczycielami. Ta kwestia ma być stopniowo rozwiązywana w kolejnych miesiącach.
Niemiecka spółka grupy osiągnęła łącznie 28,5 mln euro obrotów w trzecim i czwartym kwartale ubiegłego roku.
Action zapowiada uruchomienie sprzedaży o zasięgu europejskim w kanale internetowym. Spółka przejęła większościowy pakiet udziałów w firmie, która ma być podstawą rozwoju tej części działalności. O szczegółach transakcji Action ma poinformować wkrótce.
Spółka chce nadal rozwijać się w segmencie RTV/AGD, który uważa za bardzo perspektywiczny. Action planuje zakończyć 2014 rok z 250 salonami programu partnerskiego w tej branży. Na koniec ubiegłego roku liczba salonów wzrosła do 202.
Spółka planuje również wejście w nowe branże, co ma umożliwić budowa nowego magazynu, który ma zostać oddany w październiku. Budowa magazynu ma dać spółce wzrost powierzchni magazynowej do 52 tys. metrów kwadratowych z 32 tys. obecnie oraz pozwolić na wysyłanie ponad 100 tys. paczek dziennie wobec 45 tys. obecnie. Action chce, aby nowe centrum logistyczne było w stanie obsłużyć dynamiczny wzrost na rynku niemieckim. Spółka nie planuje rozwoju bazy magazynowej w Niemczech.
W kolejnych latach marki własne Action mają nadal podwyższać rentowność biznesu Action. Prezes Bieliński podczas konferencji wskazywał, że w przyszłości w tym zakresie najważniejszym segmentem będzie oświetlenie. Coraz poważniejsze wyzwania pojawią się zdaniem prezesa w branży materiałów eksploatacyjnych do drukarek, na co wpływ będzie miała coraz wyższa popularność przenośnych urządzeń z ekranami dotykowymi.
Action podało w czwartek wyniki za 2013 rok.
W 2013 roku przychody Action wzrosły o 35,1 proc. do 4,749 mld zł. W samym czwartym kwartale sprzedaż wyniosła 1,487 mld zł, rosnąc o 29,6 proc.
Zysk netto spółki wzrósł w 2013 roku o 27,5 proc. do 61,6 mln zł, a wynik w samym czwartym kwartale osiągnął 15,1 proc. wzrostu i wyniósł 19,4 mln zł. Prezes Bieliński poinformował, że na wyniki wpływ miał szereg czynników jednorazowych, związanych m.in. ze spornymi kwestiami podatkowymi oraz upadkiem sklepu A.pl. Wynik roczny oczyszczony o wpływ tych czynników wyniósłby ok. 72 mln zł.
Spółka poprawiła w 2013 roku wskaźnik długu netto do zysku EBITDA, który na koniec roku wyniósł 0,47 wobec 1,24 na koniec 2012 roku.
8 kwietnia Action przedstawi prognozy wyników finansowych na lata 2014 i 2015. Spółka planuje pokazać szacunki uwzględniające zarówno wpływy z planowanej emisji akcji, jak również ich brak.
We wtorek przerwano na miesiąc walne zgromadzenie Action, które miało zdecydować o emisji do 1,46 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru. Pragnąca zachować anonimowość osoba obecna na walnym poinformowała we wtorek PAP, że Action wraca do planu wypłaty dywidendy za 2013 r. Spółka chce wypłacić co najmniej 1 zł na akcję.
Podczas czwartkowej konferencji prezes Bieliński poinformował, że wpływy z ewentualnej emisji miały posłużyć do szybszego wzrostu na rynku niemieckim, utrzymania dobrej pozycji kapitałowej w oczach niemieckich ubezpieczycieli oraz sfinansowania kapitału obrotowego potrzebnego do wejścia w nowe branże. Action nie wyklucza również przejęć.