Afera BCz może odbić się na konkurencji

Przedstawiciele polskich banków z krajowym kapitałem nie obawiają się, że historia Banku Częstochowa powtórzy się w ich przypadku. Jednak właśnie krajowe instytucje poszukują silnych partnerów. Nie wykluczają wpuszczenia zagranicznych partnerów, o ile ci ostatni będą pełnić rolę inwestorów pasywnych.

Przedstawiciele polskich banków z krajowym kapitałem nie obawiają się, że historia Banku Częstochowa powtórzy się w ich przypadku. Jednak właśnie krajowe instytucje poszukują silnych partnerów. Nie wykluczają wpuszczenia zagranicznych partnerów, o ile ci ostatni będą pełnić rolę inwestorów pasywnych.

Bankowcy reprezentujący kilka polskich banków, w których akcjonariatach dominują inwestorzy krajowi, nie obawiają się, że historia Banku Częstochowa może im zaszkodzić.

Niepotrzebny szum

Historia tego banku została przesadnie rozdmuchana, a złe oceny, jakie pojawiły się w prasie, są nieadekwatne do oceny Komisji Nanzoru Bankowego. Nie sądzę, żeby pozostałe polskie banki z udziałem krajowych inwestorów musiały się obawiać, że także im może zagrozić identyczna sytuacja - podkreśla Krzysztof Rykowski z Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.

Reklama

Dodaje, że BISE nie czuje się zagrożone.- Mamy wysokie fundusze własne i ugruntowaną pozycję wśród swoich klientów, a współpraca dwóch największych naszych akcjonariuszy - Agencji Rozwoju Przemysłu i grupy Caisse Centrale de Credit Cooperativ - cały czas układa się dobrze - mówi Krzysztof Rykowski.Jednak BISE poszukuje obecnie inwestora.- Nie ukrywamy, że potrzebujemy środków na nowe inwestycje. W tej chwili prowadzimy zaawansowane rozmowy zmierzające do pozyskania nowego inwestora - podkreśla Krzysztof Rykowski.Bank nie chce jednak ujawnić, czy w grę wchodzi inwestor polski czy zagraniczny. Krzysztof Rykowski podkreśla jednak, że ostateczne rozstrzygnięcia mogą zapaść jeszcze w tym roku.

Wojciech Dziewulski, prezes Bud-Banku, podkreśla, że historia Banku Częstochowa może zagrozić jedynie bankom lokalnym.- Przedłużanie szumu wokół tego banku nikomu nie służy, ale najbardziej może zaszkodzić lokalnym bankom.

Ta sytuacja powinna jak najszybciej zostać rozwiązana, a akcjonariusze dla dobra klientów i samej instytucji powinni wreszcie dojść do porozumienia. Polskie instytucje mogą być równie dobrymi udziałowcami, jak zagraniczne, niestety często brakuje im wystarczających funduszy - zaznacza Wojciech Dziewulski.

Bud-Bank nie wycofał się

Bud-Bank nadal planuje stać się inwestorem strategicznym Banku Częstochowa.- Nie wycofujemy swojej propozycji. Dziś będziemy obecni na NWZA Banku Częstochowa i przyjrzymy się, jak wygląda sytuacja. Złożyliśmy bankowi pewną propozycję, ale na razie nie dostaliśmy odpowiedzi. Wciąż na nią czekamy i uważamy, że moglibyśmy pomóc - mówi prezes Bud-Banku.Wojciech Dziewulski podkreśla, że małe banki z krajowymi udziałowcami także mogą funkcjonować dobrze.- Wszystko zależy od akcjonariuszy i od tego, czy potrafią się oni porozumieć. - mówi prezes Bud-Banku.

Zdaniem Wojciecha Dziewulskiego, w Polsce można znaleźć dobrego, krajowego inwestora.- Uważam jednak, że kilka polskich banków, które mają krajowych udziałowców, powinny wpuścić inwestora zagranicznego jako pasywnego akcjonariusza. Sami też będziemy szukali tylko takiego - deklaruje prezes Bud-Banku.

W BCz wszystko zależy od przebiegu dzisiejszego walnego zgromadzenia akcjinariuszy. Muszą oni zdecydować, czy chcą wprowadzenia do banku inwestora strategicznego. Wówczas będą musieli podjąć uchwałę o zwiększeniu emisji do 7 mln akcji. Da ona potencjalnemu inwestorowi około 80 proc. udział w BCz. BRE Bank nie będzie się bił z konkurencją o przejęcie kontroli nad BCz. Teraz sytuacja jest zupełnie inna niż wówczas, gdy zainteresowane instytucje finansowe przeprowadzały w tym banku badania finansowe. Wówczas był płynny, obecnie nie jest. Inwestor, który obejmie akcje BCz zyska licencję, którą można wykorzystać w różny sposób. Zaletą jest też to, że spółka jest notowana na giełdzie i wciąż wypłacalna.Niewątpliwie jednak sytuacja w BCz bardzo zachwieje pozycją i zaważy na zaufaniu klientów do działających w Polsce małych banków prywatnych - dodaje Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku."Geneva CE"z14.00B BWE stawia na krajowych Również Bank Współpracy Europejskiej stawia na krajowych inwestorów. Bank, w którym większościowe udziały ma PHZ Bartimpex, zamierza szukać partnera wśród krajowych firm. W grę wchodzi wyłącznie inwestor pasywny, który dokapitalizuje bank, ale nie będzie próbował go przejąć. Zarząd BWE najchętniej widzi w tej roli polskie instytucje. W przeciwieństwie do zamierzeń poprzedniego zarządu Henryk Pyrka, obecny prezes BWE, niechętnie myśli o sprzedaży akcji zagranicznemu inwestorowi. - Chcemy, żeby BWE pozostał bankiem polskim, dlatego inwestora będziemy szukali raczej wśród krajowych firm. Nie znaczy to jednak, że nie ma możliwości zaproszenia do negocjacji zagranicznych inwestorów, o ile będzie ich interesował mniejszościowy pakiet akcji - podkreśla Henryk Pyrka.Prezes BWE podkreśla, w polskim sektorze bankowym jest już wielu inwestorów zagranicznych i kilka banków - jak PKO BP, BGŻ czy właśnie BWE - powinno pozostać w rękach krajowych instytucji. Zdaniem prezesa, jeszcze kilka lat temu na polskim rynku trudno było znaleźć interesującego inwestora.- Teraz dzięki rozwojowi polskich firm nie jest to trudne - mówi Henryk Pyrka.Nowy prezes chętnie widziałby zwiększenie udziału Skarbu Państwa, który aktualnie ma 7 proc. w akcjonariacie banku do około 20 proc. Henryk Pyrka podkreśla jednak, że jest to maksymalny udział, jaki dopuszcza bank.Na polskim rynku wśród niewielkich banków bez inwestora zagranicznego jest też Invest-Bank, który rozgląda się za nowym udziałowcem. Wiadomo jednak, że bank dla partnera zza granicy przewidział jedynie pasywną rolę. Obecnie trwają rozmowy na temat wejścia nowego akcjonariusza do Lukas Banku, Wschodniego Banku Cukrownictwa i Cuprum Banku. Przez krajowych inwestorów kontrolowane są też dwa małe banki: Bank Wschodni i Bank Społem.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: afera | bank | polskie banki | Częstochowa | instytucje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »