Prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował na swoim profilu na Twitterze, że fundacja Orlenu przeznaczy 6 mln zł na walkę z epidemią groźnego wirusa.
Z kolei Lotos za pośrednictwem swojej fundacji przekaże na ten cel 5 mln zł. Pomoc ma polegać m.in. na zakupie sprzętu szpitalnego. Wsparcie ma być realizowane we współpracy z resortem aktywów państwowych.
Totalizator Sportowy zapowiedział, że należąca do niego Fundacja Lotto im. Haliny Konopackiej przeznaczy 4 mln zł na zakup sprzętu niezbędnego do walki z epidemią.
Kolejne 3 mln zł dołoży państwowa firma chemiczna, Grupa Azoty. W ramach grupy darowizny na rzecz instytucji i jednostek walczących z wirusem przekażą Grupa Azoty SA, zakłady w Kędzierzynie, w Policach i w Puławach.
Jak podała chemiczna firma, każda ze spółek wyłoży po 750 tys. zł. Pieniądze trafią do szpitali, zakładów opieki zdrowotnej i służb sanitarnych zlokalizowanych przede wszystkim w regionach, gdzie podmioty te prowadzą działalność. Chodzi o darowizny pieniężne i rzeczowe. Te ostatnie obejmą m.in. specjalistyczny sprzęt medyczny, lekarstwa i środki higieniczne. Są już prowadzone rozmowy z pierwszymi beneficjentami.
Także Enea zdecydowała się wspomóc szpitale kwotą 1,5 mln zł. - W obliczu zagrożenia, jakim jest koronawirus, musimy działać odpowiedzialnie w trosce o zdrowie naszych klientów, pracowników i wszystkich Polaków - powiedział Mirosław Kowalik, prezes spółki.
Również producent mebli i akcesoriów do wyposażania wnętrz, Agata SA, wyda 1 mln zł na walkę z pandemią. - Wszyscy, zarówno nasi pracownicy, klienci oraz ich rodziny - stoimy w obliczu nowej, trudnej sytuacji i nie wiemy, co przyniesie nam przyszłość - mówi Grzegorz Przondziono, prezes spółki. Dlatego kwota miliona złotych przekazana od firmy zasili środki potrzebne obecnie służbie zdrowia na najważniejszy sprzęt medyczny i środki zabezpieczenia sanitarnego niezbędne w przeciwdziałaniu i leczeniu koronawirusa.
Wsparcie w walce z chorobą zapowiedziała również firma OTCF, producent odzieży sportowej 4F. Wysłała ona do szpitala MSWiA w Warszawie 300 par gogli, z których korzystać będzie personel medyczny zajmujący się osobami zarażonymi. Ogłosiła też, że będzie kierować 20 proc. obrotu swojego sklepu internetowego do szpitala MSWiA.
Niezależnie od tego Orlen i KGHM uruchamiają produkcję środków dezynfekujących.
Producent miedzi zakłada, że wkrótce będzie mógł produkować dobowo nawet 20 ton środków bioczynnych, które trafią do polskich szpitali, urzędów i firm. Wcześniej spółka przekazała 10 tys. maseczek p2 władzom województwa dolnośląskiego i resortowi zdrowia. Oprócz tego do dyspozycji Starostwa Powiatowego w Głogowie oddano budynek, który może być wykorzystany dla celów kwarantanny. KGHM informuje, że jest gotów udostępnić również niektóre budynki uzdrowiskowe.
Koncern poinformował też, że jedna ze spółek grupy ma możliwość sprawdzania na swoich maszynach testów na obecność Koronawirusa SARS CoV-2.
Z kolei Orlen uruchomił już produkcję płynu do dezynfekcji rąk w zakładzie Orlen Oil w Jedliczu. Pierwsza partia produktu, w związku z dużym zapotrzebowaniem na rynku, została wysłana do Agencji Rezerw Materiałowych. Natomiast od tego tygodnia dostawy będą realizowane na stacje Orlenu i na potrzeby innych podmiotów gospodarczych. Płyn do dezynfekcji jest wirusobójczy, jego produkcja opiera się na alkoholu etylowym.
Monika Borkowska
