Państwowi giganci w walce z koronawirusem

Nie tylko państwowy Orlen, ale też KGHM uruchomi produkcję środków dezynfekujących. Miedziowy gigant poinformował właśnie, że wykorzysta do tego celu infrastrukturę spółki Nitroerg z grupy KGHM.

Producent miedzi zakłada, że dzięki tak zwanej szybkiej ścieżce w zakresie konsultacji i rozpoczęciu procedury uzyskiwania zgody Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych będzie mógł już w perspektywie najbliższych dwóch tygodni produkować dobowo nawet 20 ton środków bioczynnych, które trafią do polskich szpitali, urzędów i firm.

KGHM przekazał też wcześniej 10 tys. maseczek p2 władzom województwa dolnośląskiego i resortowi zdrowia. Oprócz tego do dyspozycji Starostwa Powiatowego w Głogowie oddano budynek, który może być wykorzystany dla celów kwarantanny. KGHM informuje, że jest gotów udostępnić również niektóre budynki uzdrowiskowe. Koncern przekazał też, że jedna ze spółek grupy ma możliwość sprawdzania na swoich maszynach testów na obecność Koronawirusa SARS CoV-2.

Reklama

Wcześniej również Orlen Oil, podmiot zależny PKN Orlen, ogłosił, że rozpocznie produkcję płynu do dezynfekcji rąk w zakładzie produkcyjnym w Jedliczu. Pierwsza partia produktu powinna już wkrótce trafić na rynek.

Paliwowa spółka zapewniała, że w perspektywie dwóch tygodni na rynek trafi 1 mln litrów płynu. W pierwszej kolejności w środek mają zostać zaopatrzone instytucje publiczne. Płyn dezynfekujący będzie też dostępny w należącej do grupy sieci stacji paliw, czyli na ok. 1800 obiektach w całej Polsce.

morb

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: KGHM | koronawirus | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »