Akcje Orlenu na sprzedaż?

Resort skarbu nie wyklucza, że w procesie tworzenia środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego sprzeda pakiet akcji Orlenu. - W koncepcji, którą dysponujemy, zakłada się połączenie Orlenu i węgierskiego koncernu MOL-a - powiedział w Sejmie Piotr Czyżewski, szef resortu skarbu.

Z naszych informacji wynika, że już kilka tygodni temu minister otrzymał od Orlenu zarys koncepcji konsolidacji sektora paliwowego. W miniony czwartek rada nadzorcza płockiej spółki zaakceptowała plan budowy koncernu, przedstawiony jej przez zarząd. P. Czyżewski powiedział również, że dysponuje też dokumentem o podobnej treści, który otrzymał od węgierskiego MOL-a.

Minister przyznał, że jest zainteresowany sprzedażą akcji Orlenu. Obecnie resort jest właścicielem ok. 10% akcji spółki, reszta "państwowych" papierów (17,8%) należy do Nafty Polskiej, agendy rządowej odpowiedzialnej za prywatyzację i restrukturyzację sektora chemicznego w Polsce.

Reklama

Orlen jest jedną z 11 spółek, które znalazły się na tzw. krótkiej liście firm zainteresowanych prywatyzacją rumuńskiego koncernu naftowego Petrom. Oprócz polskiej spółki, znalazły się na niej również amerykańskie Occidental Oil and Gas i Conoco Philips, włoski ENI, austriacki OMV, węgierski MOL, rosyjskie TNK-BP i Gazprom, grecki Hellenic Petroleum i szwajcarskie Glencore i Alon. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty do końca marca przyszłego roku. Z naszych informacji wynika, że Orlen, który złożył ofertę samodzielnie, choć wcześniej zapowiadał współpracę w tym zakresie z MOL, ma nieduże szanse na wygraną.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: mol | minister | MSP | MOL | skarbu | resort
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »